Wisła Płock podejmie w sobotni wieczór Koronę Kielce Wisla Plock - Korona Kielce
Ostatnie dzisiejsze spotkanie zostanie rozegrane w Płocku,
gdzie to miejscowa Wisła podejmie Koronę Kielce. Niewątpliwie faworyta ciężko
wskazać w tym spotkaniu, ale ja pójdę tutaj w stronę bramek, bo obie ekipy
spokojnie stać tutaj na strzelenie bramek. Patrząc na możliwości tych drużyn to
dwie bramki w tym pojedynku powinny paść spokojnie.
Obie drużyny za cel niewątpliwie mają miejsce w TOP 8 na
koniec rundy zasadniczej i następnie grę w playoffach. Obie ekipy dzieli niewiele,
bo zaledwie jeden punkt. Wisła ma trzydzieści dziewięć oczek, zaś Korona czterdzieści.
Chociaż nie da się ukryć tego, że Korona przede wszystkim punktuje na własnym
obiekcie, na wyjazdach do tej pory zanotowali dwie wygrane, osiem remisów, a
także trzykrotnie ponosili porażkę. Jednak trzeba podkreślić, że podczas tych konfrontacji
nie mieli najmniejszych problemów ze strzeleniem bramek. Na dziesięć ostatnich
pojedynków tylko dwukrotnie na wyjeździe nie strzelili bramki. W tej rundzie
dwukrotnie grali na wyjazdach i bramek z ich udziałem nie brakowało, 3-0 ograli
Termalicę, a także remisowali z
Sandencją i Wisa Kraków, odpowiednio 3-3 i 1-1.
Wisła Płock często punktuje na własnym obiekcie, gdzie do
tej pory wygrali siedem pojedynków, raz zremisowali oraz pięciokrotnie ponosili
porażkę. Nie mieli żadnych problemów, aby w tych potyczkach strzelać bramki, bo
do tej pory mają ich, aż dwadzieścia. Na dziewięć ostatnich pojedynków, aż osiem
razy strzelali bramki. I tylko w zaledwie jednym pojedynku strzelili jednego
gola, w pozostałych dwa lub więcej!
Zarówno Wisła jak i Korona prezentują się bardzo dobrze. NIe
można im tego zarzucić, a śmiało chyba można powiedzieć, że prezentują się
znacznie lepiej niż posiadają potencjał. Gospodarze tego spotkania pokazali jak
nie raz dobrze grają na własnym obiekcie, gdzie potrafią zdominować rywala i przeważać
przez większość spotkania. Jednak na pewno będzie ciężko zachować im czyste
konto. Z bardzo prostej jednej przyczyny, ich bramkarz pozostawia wiele do
życzenia. Dahne przynajmniej dla mnie jest jednym z najsłabszych bramkarzy w
całej lidze. Co zresztą pokazują wyniki, gdzie Wisła ma poważne problemy z zachowaniem
czystego konta. W tej rundzie zaledwie raz zachowali czyste konto, grając przed
własną publicznością z Lubinem. Jednak Miedziowi zagrali bardzo słaby wówczas
pojedynek, gdzie nie potrafili praktycznie wypracować sobie sytuacji do
strzelania bramki. A można być pewnym,
że Korona nie jedną taką będzie miała. Wracając do Dahne jest to bardzo
niepewny zawodnik, nie czuje się pewny podczas swoich interwencji, nie raz
wychodząc do piłki się zatrzymuje i cofa. Takie błędy z pewnością goście tutaj
wykorzystają. Słabą postawą tego zawodnika trzeba przyznać, że umieją nadrobić
dobrą grą w ofensywie, gdzie to nie mają natomiast problemów ze strzeleniem
bramek. Wisła jedynie w spotkaniu z Cracovia nie strzeliła w tej rundzie
bramki. Jednak stworzyli sobie znacznie więcej sytuacji do strzelania bramki. A
mają kim tutaj straszyć rywala, przede wszystkim mowa tutaj o Kante, który zaczął
strzelać i jest pewnym punktem swojego zespołu, nie można również zapominać o
Stiliću, który umie wypracować dogodne sytuacje, ale sam i strzelić bramkę.
Korona prezentuje podobny styl do Wisły co tutaj dużo mówić potrafią
strzelać bramki, ale i je tracą. Jednak śmiało można powiedzieć, że podczas
pojedynków wyjazdowych nieco tracą na jakości. Korona od początku tej rundy
znowu radzi sobie przyzwoicie i będą walczyć o czołówkę. Na pewno pozycje 4-6 są w ich
zasięgu. Potrafią wykorzystywać swoje sytuacje bramkowe. Jak to było chociażby
z Wisłą w czasie spotkania udało im się stworzyć zaledwie trzy akcje bramkowe,
z czego strzelali jedną bramką. Dobrze wiedzą jakiego bramkarza ma Wisła Płock,
więc na pewno jak najwięcej będą chcieli oddawać strzałów, a także swoich szans
szukać ze stałych fragmentów gry, gdzie to podczas dośrodkować Dahne również
popełnia proste błędy. A Korona ma przecież kim straszyć, z pewnością od
początku zagrają Katcharava i Cvijanović, którzy nie powinni mieć większych
problemów z wypracowaniem sobie sytuacji bramkowych. A także spokojnie stać ich
na strzelenie tutaj bramki. Korona w defensywie podobnie radzi sobie co
gospodarze tego pojedynku, czyli dosyć regularnie tracą bramki. W dodatku
podczas tego spotkania Korona będzie musiała poradzić sobie bez Rymaniaka, a
przecież jest to podstawowy stoper tej ekipy.
Jak zobaczymy na pojedynki tych drużyn to bramek nigdy nie brakowało.
W każdym z pięciu ostatnich spotkań padały przynajmniej dwie bramki.
Reasumując, obie drużyny prezentują dobrą dyspozycję. Można być pewny, że zarówno Wisła jak i Korona bez najmniejszych problemów powinni wypracować sobie dogodne sytuacje bramkowe, a także spokojnie stać ich na strzelenie bramek. Potencjał jak i możliwości obie drużyny w tym elemencie mają i to spory. Więc możemy być świadkami dobrego widowiska.