Wisła kontra Śląsk w ramach 27 kolejki w Lidze Polskiej. Wisla Krakow SA - WKS Slask Wroclaw
Czas rozpocząć 27 kolejkę zmagań w naszej kochanej lidze Lotto Ekstraklasa. Pojedynek na który wszystkich zapraszam to mecz Wisły Kraków ze Śląskiem Wrocław. Emocje z tym spotkaniem rozpoczną się o godzinie 20:30. Mecz zostanie rozegrany na Stadionie Miejskim przy ulicy Henryka Reymana w Krakowie. Sędzią głównym będzie Daniel Stefański.Na liniach bocznych pomagać mu będą Bartosz Lekki oraz Marcin Boniek.
Wisła po zmianie trenera nie wygląda zbyt różowo jeżeli chodzi o wyniki,które mogłyby w pełni usatysfakcjonować zarząd klubu. Na pewno władze i sami kibice spodziewali się czegoś lepszego. Zaraz po przerwie zimowej piłkarze z Krakowa zremisowali na wyjeździe z Lechią i wygrali z Arką. Potem już było tylko gorzej bo w ostatnich 3 spotkaniach nie zdołali wygrać ani jednego meczu,tym samym dwa remisując a jeden przegrywając w ostatniej kolejce z aktualnym liderem Jagiellonią 0-2. Problem Wisły w dużej mierze polega na braku skuteczności. Zarówno w meczu z Jagiellonią i Koroną dzisiejsi gospodarze stworzyli sobie kilka dobrych okazji na strzelenie bramek, jednak zabrakło postawienia kropki nad i. Jeżeli chodzi o kadrę to nie zagrają Wasilewski,Gonzalez,Ondrasek,Basha. Natomiast do składu powracają Głowacki, Sadlok i Bartkowski.
Śląsk Wrocław w lidze zajmuje 11 miejsce i na 99% zagra w tej drugiej spadkowej grupie. Drużyna od początku sezonu do teraz kompletnie nie radzi sobie w meczach wyjazdowych. Na 13 spotkań nie zdołali jeszcze wygrać ani jednego. Zremisowali 4 i przegrali 9. Tym samym z takim bilansem są najgorszą drużyną w całej lidze pod względem meczy wyjazdowych. Jeżeli chodzi o kadrę to nie zagra dzisiaj Robak co będzie dużym osłabieniem gości.Ponadto nie wystąpią: Cotra,Jovic,Kokoszka,Dankowski,Madej,Mak i Kosecki.
Znacznym faworytem dzisiejszej potyczki są według mnie gospodarze. Do końca rundy zasadniczej zostały już tylko 4 kolejki a Wisła póki co zajmuje ostatnie premiowane awansem miejsce do upragnionej grupy mistrzowskiej. Ma tylko 3 punkty przewagi nad Arką i 5 nad swoim lokalnym rywalem Cracovią. Biorąc pod uwagę formę Wisły u siebie i ich dzisiejszych rywali w meczach wyjazdowych oraz znaczne osłabienie rywali głównie z powodów zdrowotnych, nie widzę innego końcowego wyniku niż pewne 3 punkty Wisły.