Trzy kolejki od mistrzostwa Legia Warszawa - Szczecin
Do końca rozgrywek Lotto Ekstraklasy pozostały trzy kolejki. Dzisiaj na własnym boisku piłkarze Legii Warszawa podejmą Pogoń Szczecin. Jeżeli Wojskowi marzą o zdobyciu kolejnego tytułu Mistrza Polski, ten mecz po prostu muszą wygrać. Seria wpadek i strata punktów nie wchodzą w grę. Mecz poprowadzi sędzia Paweł Gil.
Na trzy kolejki przed zakończeniem rozgrywek Legia zajmuje pierwsze miejsce mając jeden punkt przewagi nad Piastem Gliwice i trzy oczka nad Lechią Gdańsk. Goście ze Szczecina obecnie plasują się na ósmym miejscu i mają tylko iluzoryczne szansę na zajęcie czwartego miejsca.
Dlaczego uważam,że dzisiaj Legia wygra? Po pierwsze jest to ostatni dzwonek, żeby się obudzić. Tym bardziej,że Piast Gliwice jest tuż za plecami Legii, czyli w walce o mistrzostwo mamy nie dwa zespoły,a trzy, więc strata punktów nie wchodzi w grę. Po drugie sytuacja kadrowa obu drużyn bardzo się różni. O ile w Legii trener Aleksandar Vuković ma do dyspozycji wszystkich zawodników(nawet kontuzjowanego ostatnio Jarka Niezgode), o tyle szkoleniowiec gości Kosta Runjaić ma spory ból głowy w wystawieniu pierwszej jedenastki. Do Warszawy nie pojechał Adam Buksa, Ricardo Nunes, cały tydzień nie trenował Zvonimir Kozulj z powodu przeziębienia i jego występ stoi pod znakiem zapytania oraz niewiadomą jest zdrowie Sebastiana Walukiewicza, który dopiero w czwartek dołączył do zespołu po kontuzji biodra. Prawdopodobnie jednak młody stoper wystąpi w dzisiejszym meczu, choć to nie jest na 100% pewne.
Jak pokazują poprzednie sezony Pogoń w fazie mistrzowskiej jest dostarczycielem punktów. O ile pierwszy mecz z Zagłębiem w fazie play off się udał i Portowcy przywieźli z Lubina 3 pkt., to w kolejnych trzech spotkaniach zdobyli zaledwie jeden punkt, prezentując gorszą dyspozycję,aniżeli miało to miejsce przed rundą mistrzowską. Na pewno kluczem w tej układance jest brak najlepszego napastnika Adama Buksy,na którym opierała się gra z przodu. Pogoń w ostatnim czasie traci dużo bramek. Ostatnio straciła cztery gole w Białymstoku, cztery gole w meczu z Lechią czy nawet w wygranym meczu z Zagłębiem Lubin straciła dwa gole. Widać, że ta formacja szwankuje u Portowców.
Legia w meczach z Pogonią u siebie zazwyczaj nie przegrywa. Ostatnia taka sytuacja miała miejsce w 2004 roku w Pucharze Polski, czyli aż 15 lat temu. W 2002 roku Wojskowi zremisowali u siebie w meczu ligowym z Pogonią 0:0.
Uważam,że Legia dzisiaj wygra, ponieważ nie może pozwolić sobie na stratę punktów. Absencja kiku kluczowych zawodników u gości daje o sobie znać. W bramce Pogoni po raz kolejny zobaczymy młodego Jakuba Bursztyna, który w poprzednich spotkaniach pokazał, że jeszcze dużo mu brakuje,żeby grać na tym poziomie, ale jak zaznaczył trener Runjaić, Bursztyn ma jego wsparcie i to on do końca sezonu będzie stał w bramce Portowców. Młody golkiper w każdym meczu rundy mistrzowskiej popełniał przynajmniej jeden błąd, jest niepewny na przedpolu i mam nadzieję,że dzisiaj podtrzyma passę:) Myślę, że Legia stworzy dzisiaj sobie sporo sytuacji i spokojnie pokona gości ze Szczecina. Stawiam tutaj na lekkie 3:0.