Trzeci dzień Play In! Kabum Esports - DetonatioN FocusMe
Play Iny do Mistrzostw Świata w League of Legends idą pełną parą, a więc można już coś popisać na rundę rewanżową! Bardzo ciekawym typem jest zwycięstwo zespołu Detonation FocusMe w starciu z Kabum Esports.
W pierwszej rundzie Japończycy nie wieli większych problemów z pokonaniem faworyzowanego Kabum. I zaczniemy od Kabum, które po pierwszym dniu rozgrywek ma 0-2. Skład w brazylijskiej drużynie nie różni się od tego z Mid-Season Invitational i utrzymali roster składający się z pięciu brazylijczyków, ale forma zawodników już raczej tak. Sam fakt, że mieli spore problemy z zakwalifikowaniem się do tych Play Inów, bo w finale CBLOL wygrali zaledwie 2:3 na Flamengo Esports. Turniej rozpoczeli od starcia z faworyzowanym C9 i zagrali całkiem przyzwoicie. Fajna szczególnie pierwsza faza mapy, ale kontrola amerykanów była niepodważalna przez całe spotkanie, które zamknęli w 30 minut, w sposób bardzo pewny. Potem zmierzyli się właśnie z Detonation FocusMe i co ciekawe rozpoczęli te spotkanie dużo lepiej od japończyków osiągają przewagę w złocie, ale szczególnie taktyczną na początku mapy. Potem obie ekipy nie uniknęły 'miss playów'. Pierwszy duży błąd popełniło Kabum, potem 'przebiło' ich Detonation i około 20 minuty Kabum miało bezpieczną przewagę w złocie osiągającą ponad 4k przewagi, docelowo nawet 6k. Ponad 6000 złota przewagi do komfortowa sytuacja i Kabum powinno ten mecz łatwo zamknąć.
Jednak Detonation FocusMe pokazało, że są dużo bardziej zgraną ekipą i czym dalej w las tym częściej karali brazylijczyków, którzy zaczęli popełniać błędy indywidualne i zbudowali słabszą kompozycję do walk drużynowych. Doprowadzając do tego, że w 26 minucie meczu Kabum postawiło wszystko na jedną kartę i to była bardzo zła decyzja, bo przy próbie podjęcia Barona nie dość, że Detonation było wstanie 'go ukraść' to jeszcze zabić całą piątkę rywali wychodząc na prowadzenie w złocie. Do końca meczu Detonation grało pewnie i wygrało tę mapę zasłużenie. Czemu Detonation jest teraz takie mocne? Pod koniec tamtego roku zakontraktowali dwóch zawodników toplanera Evi i junglera Steal. Szczególnie ten drugi to duże wzmocnienie bo pochodzący z Korei Mun Geon-yeong 'Steal' miał epizod gry w KT Rolster, a więc jednym z najlepszych zespołów na świecie. W końcu udało im się przełamac klątwe Play offów (przegrywali ostatnie trzy finały mimo, że w sezonie zasadniczym notowali 8-2, 9-1 i 10-0) i wygrać finał w pewnym stylu meldując się w Play Inach do Mistrzostw Świata. W pierwszym meczu po przełamaniu tremy wrócili do gry w świetnym stylu i w jeszcze lepszym tę grę zamkneli. Drugie spotkanie to był test ich dojrzałości, bo rywal z amerykańskiego topu, czyli Cloud 9. Z początku gra wyglądała na kontrolowaną przez C9, może bez porywu, ale utrzymywali lekką przewagę. Jednak znów Japończycy pokazali świetne walki drużynowe i synergię, która jest godna podziwu i postawili faworytom tak ciężkie warunki, że pachniało sensacją i chyba sam zespół Detonate przestraszył się tego, że ten mecz mogą wygrać. Niestety chyba stres wynikający z rangi tego meczu spowodował, że C9 ten mecz wyciągnęło, ale potrzebowało do tego 44 minut i wspięcia się na wyżyny swoich umiejętności.
Pierwszy dzień pokazał, że ta grupa jest zdecydowanie najciekawsza ze wszystkich i nie mogę powiedzieć, że Kabum zagrało jakoś słabo, bo w wielu grupach walczyliby o drugie miejsce, ale. W tej najprawdopodobniej skończą rywalizację na trzecim miejscu bez wygranej mapy. Detonation FocusMe gra naprawdę świetnie drużynowo i walki podejmowane przez azjatów są naprawdę dobrze wykalkulowane. Po pierwszym dniu zrobili na mnie duże wrażenie i warto zainwestować na nich również w rundzie rewanżowej. Typ oceniam na 75% szans powodzenia, a więc spore value.