Tenis Radwanska, Agnieszka 2:0 McHale C.

     vs    


W pierwszy dzień Australian Open polscy kibice będą mieli okazję zobaczyć w akcji trójkę z czterech naszych reprezentantów. Wolne ma jedynie Janowicz, natomiast w akcji zaprezentują się panie - Urszula Radwańska, Magda Linette, a także nasza czołowa zawodniczka - Agnieszka Radwańska. Właśnie meczem rozstawionej z nr 4. Isi postanowiłem się zająć, a jej rywalką w pierwszym pojedynku będzie Christina McHale.


Zeszłoroczny sezon to dla Agnieszki jeden wielki upadek, a następnie powolne wdrapywanie się na szczyt. Nie ma co się oszukiwać, współpraca z Navratilovą nie przyniosła nic dobrego Polce, a wyniki były dalekie od ideału. Już w trakcie sezonu współpraca została zakończona, ale na dobre wyniki trzeba było poczekać. Był dobry okres na trawie (półfinał Nottingham, finał Eastbourne, półfinał Wimbledonu), a następnie znowu słabe występy na amerykańskich kortach. Przełomem był turniej w Tokio, gdzie Polka w końcu sięgnęła zwycięstwo, a następnie dołożyła półfinał w Pekinie, zwycięstwo w Tianjin i zdecydowanie największy sukces w karierze - triumf w finałach WTA. Forma Agi ewidentnie poszła w górę, w grudniu zanotowała bardzo dobre występy w IPTL, dołożyła wygraną w pokazówce w Hua Hin, a na rozpoczęcie nowego sezonu triumf w Shenzen (choć akurat tutaj żadnej klasowej rywalki nie miała). Radwańska miała również zagrać w Sydney, ale ostatecznie wycofała się z powodu kontuzji. Raczej nie ma co za bardzo sobie zawracać tym głowy, to bardziej zagrywka na odpoczynek.


McHale ma za sobą kolejny bardzo przeciętny sezon. Amerykanka do turniejowego zwycięstwa nawet się nie zbliżyła, a takim najwartościowszym rezultatem był ćwierćfinał turnieju w Rzymie, do którego doszła od kwalifikacji (po drodze pokonała Errani).  Doliczyć należy ćwierćfinał w Waszyngtonie, półfinał w Tokio i to chyba wszystko. Ten rok rozpoczęła również bez szału - dwa turnieje, zwycięstwo nad Doi i porażki z Woźniacką oraz Niculescu.


Ostatnia świetna dyspozycja sprawiła, że Agnieszka Radwańska dołączyła do grona faworytek turnieju, ale nie wiem czy ten balonik nie został zbyt mocno nadmuchany. Drabinka do najłatwiejszych nie należy, a i pierwsza rywalka czasem potrafi zaskoczyć. Jeśli chodzi o bezpośrednie pojedynki to historia nie jest łaskawa dla McHale, w trzech pojedynkach z Polką wygrała zaledwie siedem gemów. Niemniej jednak Amerykanka od czasu do czasu umie postawić się mocniejszym rywalkom (zwycięstwa chociażby nad Errani, Safarovą, Woźniacką, Azarenką czy Kvitovą) i na pewno nie można jej lekceważyć. Gra Radwańskiej jest wszystkim doskonale znana natomiast po McHale można spodziewać się regularnej gry z linii końcowej oraz bardzo dobrego poruszania się po korcie. Nie jest to zawodniczka, która opiera swoją grę na kończącym strzale. Oczywiście wielką niespodzianką byłoby odpadnięcie Polki, ale na to przed meczem się nie zanosi. Mimo wszystko bukmacherzy chyba trochę przesadzili z linią na gemy w tym spotkaniu, McHale na pewno stać na ugranie czterech gemów zatem idę w over 15.5 gema w tym spotkaniu.

Typ: Powyżej 15.5 gema (OTH)Dodane przez: @DeuceKurs: 1.55 Porównaj kursyPinnacleDodano: 2024-03-28 10:27
Wejdzie? Tak93%Nie7%

Bonus od

    Komentarzy (0)

    Jeszcze nie ma żadnego komentarza. Może rozpoczniesz dyskusję?
    Musisz być zalogowany

    Typy bukmacherskie na dziś 0

    Pokaż więcej postów
    Zgłoś błąd
      Betclic bez podatku + 50 PLN bez ryzyka! Kod promocyjny: KODBETSKOPIUJ KOD