Tenis Mitu C.-A. - Siniakova, K

     vs    


Spośród trzech kobiecych imprez, turniej w Shenzen powinien być najważniejszym dla Polskich kibiców bowiem to właśnie tutaj Agnieszka Radwańska powalczy o pierwsze zwycięstwo w nowym sezonie. Polka wystąpić ma dopiero we wtorek, a jeśli pogoda nie pokrzyżuje planów organizatorom to w poniedziałek zobaczymy pierwszych osiem spotkań turnieju. W jednym z ostatnich zaplanowanych spotkań zobaczymy Andreę Mitu i Katerinę Siniakovą.


Mitu jest zawodniczką preferującą korty ziemne, co widać po jej wynikach. W samym 2014 roku wygrała 6 turniejów rangi ITF właśnie na kortach ziemnych, natomiast w zeszłym roku dołożyła jeszcze jeden sukces w Campinas i finał w Sao Paulo. Niewątpliwie największym sukcesem minionego sezonu było dojście do czwartej rundy Roland Garrosa, eliminując po drodze Pliskovą czy triumfatorkę z 2010 roku - Schiavone. Właściwie po French Open był jeszcze ćwierćfinał w Bukareszcie, a tak poza tym Rumunka odpadała z większości imprez w pierwszych rundach. Już na zakończenie sezonu doszła do finału ITFa w Nantes, co biorąc pod uwagę, że turniej rozgrywany był na korcie halowym, można uznać za małe zaskoczenie.


Siniakova to z kolei zawodniczka z przeciwnego bieguna - swoje najlepsze wyniki osiąga na szybkich nawierzchniach halowych, a także na kortach trawiastych. Polskim kibicom dała się poznać chociażby w Zawadzie (wygrany ITF w 2013 roku), a także w ubiegłorocznym turnieju katowickim, gdzie stoczyła w drugiej rundzie świetny bój z późniejszą triumfatorką całej imprezy - Schmiedlovą. W minionym roku trzykrotnie dochodziła do półfinałów imprez (2x turnieje halowe - ITF w Nantes i ITF Limoges, a także korty ziemne w Pradze), był też ćwierćfinał na trawie w Birmingham. Czeszka zanotowała także kilka ciekawych wygranych - z Petkovic, Mladenovic, Strycovą czy dwukrotnie z Begu.


Bukmacherzy bardziej skłaniają się ku Siniakovej i ja również stawiam na Czeszkę w tym spotkaniu. Mimo, że jest zawodniczką młodszą o 5 lat, to dysponuje większym potencjałem od swojej rywalki. Tak na dobrą sprawę to ona cały czas nabiera doświadczenia w zawodowym tenisie, będzie to początek jej czwartego sezonu w porównaniu do Mitu, która pierwsze spotkania rozgrywała w latach 2006-2007. Siniakova jest zawodniczką grającą bardzo agresywnie, jeśli ma taką możliwość to stara się przejmować inicjatywę w wymianie i kończyć. Do tego całkiem nieźle serwuje. Za jej największy atut uznałbym chyba niesamowitą wolę walki w każdym spotkaniu. Niejednokrotnie można oglądać niemal płaczącą Czeszkę po zepsutej piłce, ale nie jest to strojenie fochów, ona po każdej takiej sytuacji ustawia się na linii końcowej i walczy o kolejną piłkę. Jeśli tylko ktoś dobrze pokieruje tą zawodniczką, a ona sama opanuje swoją głowę to jestem zdania, że może zawitać nawet do czołowej 20. rankingu w najbliższych latach. Po Mitu raczej bym się tego nie spodziewał, Rumunka sprawia wrażenie grającej trochę od niechcenia. Do tego jej dobra gra ogranicza się głównie do kortów ziemnych. Być może na mączce kilkakrotnie pokaże się z dobrej strony, ale póki nie będzie bardziej wszechstronną zawodniczką to cały czas będzie oscylować na granicy pierwszej setki rankingu. Na pewno nie można skreślać jej w jutrzejszym pojedynku, ale więcej szans na zwycięstwo ma na pewno Siniakova.

Typ: 2 (OTH)Dodane przez: @DeuceKurs: 1.60 Porównaj kursyPinnacleDodano: 2024-04-20 02:27
Wejdzie? Tak83%Nie17%

Bonus od

    Komentarzy (0)

    Jeszcze nie ma żadnego komentarza. Może rozpoczniesz dyskusję?
    Musisz być zalogowany

    Typy bukmacherskie na dziś 0

    Pokaż więcej postów
    Zgłoś błąd