Tenis Bacsinszky, Timea - Pavlyuchenkova A.

           vs        


Wraz z Nowym Rokiem ruszyła tenisowa karuzela AD 2016. Kiedy my wszyscy świętowaliśmy pierwsze godziny nowego roku, w odległej Australii zawodniczki rozgrywały pierwsze spotkania kwalifikacyjne. Początek sezonu jak zawsze dość mocno zwariowany, zaledwie dwa tygodnie na sprawdzenie formy przed pierwszą lewą Wielkiego Szlema - Australian Open. Nic więc dziwnego, że od początku można oglądać ścisłą czołówkę rywalizującą o pierwsze punkty sezonu. Zdecydowanie najmocniej obsadzony jest turniej w Brisbane, co owocuje niezwykle interesującymi pojedynkami już w pierwszej rundzie. Jako, że jest to turniej łączony dla Pań i Panów, to już w nocy z soboty na niedzielę swoją rywalizacje rozpoczną zawodniczki. Dla mnie niezwykle interesująco zapowiada się pojedynek zaplanowany na godzinę 04:30 polskiego czasu, w którym zobaczymy Timeę Bacsinszky i Anastazję Pawliuczenkową.


Bacsinszky za miniony sezon otrzymała nagrodę dla zawodniczki, która zrobiła największy postęp w ciągu sezonu. Szwajcarka tak na dobrą sprawę po raz pierwszy pokazała się w 2009 roku wygrywając turniej w Luksemburgu, ale przez kolejne lata nie mogła przebić się do czołówki. Kontuzje, następnie powroty na kort i tak w kółko przez kilka kolejnych lat. Dopiero sezon 2014 rozegrała w pełni, a swój talent na dobre zaprezentowała w minionym sezonie. Dwa turniejowe triumfy (Acapulco i Monterrey), finał mocno obsadzonej imprezy w Pekinie, półfinał Wimbledonu czy ćwierćfinał Rolanda Garrosa, a także solidna gra przez niemal cały sezon wywindowały ją na 10.  miejsce w rankingu światowym (aktualnie nr 12).  Jedynie jesień na amerykańskich kortach wypadła blado w jej wykonaniu, ale do samego końca Szwajcarka walczyła o możliwość zagrania w turnieju Mistrzyń w Singapurze.


Pawliuczenkowa to solidna firma w kobiecych rozgrywkach już od dobrych kilku sezonów. Top 10 nie dla niej, ale na pewno należy do bezpośredniego zaplecza tych najlepszych zawodniczek. Miniony sezon bardzo łatwo można podzielić na dwie części - marną pierwszą połowę, oraz zdecydowanie lepiej wyglądającą drugą część roku. Właściwie dobre rzeczy zaczęły dziać się od rozgrywanego na przełomie lipca i sierpnia turnieju w Baku. W stolicy Azerbejdżanu był półfinał, następnie w Waszyngtonie finał, a po pierwszy w sezonie tytuł sięgnęła pod dachem hali w Linzu. Wraz z reprezentacją miała szansę na zdetronizowane Czeszek w Pucharze Federacji, ale dwie porażki Anastazji mocno przyczyniły się do przegranej 2-3.


Faworytką bukmacherów jest Bacsinszky, ale ostrożnie podchodziłbym do tego. Może i miniony sezon miała świetny, ale trzeba pamiętać o jednej rzeczy - w ostatnim turnieju sezonu (Luxemburg), poddała mecz z powodu kontuzji kolana. Szwajcarka miała zatem prawie półtora miesięczny rozbrat z tenisem, na kort wróciła dopiero na początku grudnia, więc czasu na przygotowanie się miała niewiele. Pawliuczenkowa takich problemów nie miała, całą przerwę solidnie mogła budować formę na nowy sezon. Gdyby obie startowały z równego pułapu w nowy sezon to pewnie skłaniałbym się ku Szwajcarce, która potrafi bardzo mądrze rozgrywać spotkania, ale w obecnej sytuacji nieco więcej szans daje Rosjance. Pawliuczenkowa ze swoją mocną grą jest zawsze groźna dla zawodniczek z czołówki i nigdy nie można jej lekceważyć. Według mnie Rosjanka może wygrać ten pojedynek, ale bezpieczniejszym typem jest handicap setowy w jej stronę.

Typ: 2 (+1.5 seta) (OTH)Dodane przez: @DeuceKurs: 1.49 Porównaj kursyPinnacleDodano: 2024-03-28 13:56
Wejdzie? Tak92%Nie8%

Bonus od

    Komentarzy (0)

    Jeszcze nie ma żadnego komentarza. Może rozpoczniesz dyskusję?
    Musisz być zalogowany

    Typy bukmacherskie na dziś 0

    1. Marco @Marco: Tappara - TPS Turku (28 marca, godz. 17:30) kilka godzin temu

      Znakomicie prezentujący się na własnym lodowisku hokeiści Tappary przystąpią do tego spotkania w roli faworyta. Po czterech bezpośrednich meczach w serii mamy remis 2-2. Jednak po domowych zwycięstwach z TPS Turku 4-1 i 4-0 znów możemy spodziewać się zwycięstwa Tappary. Tym samym zrobi kolejny krok w kierunku półfinału. Do Play Offów Tappara awansowała z pierwszego miejsca w tabeli mając na koncie 123 zdobyte punkty! W sumie Tappara wygrała dziesięć ostatnich spotkań na własnym lodowisku!


      :hokej: Tappara - TPS Turku

      Typ: 1

      Kurs: 1.80

      Buk: Superbet


      Kliknij, aby pokazać całość
    Pokaż więcej postów
    Zgłoś błąd
      Betclic bez podatku + 50 PLN bez ryzyka! Kod promocyjny: KODBETSKOPIUJ KOD