Tenis Sevastova A. 2:0 S. Cirstea

Ledwo tenisowa maszyna ruszyła, a już powoli można szykować się do pierwszego szlema tego roku. Australian Open startuje 15.01, więc zawodniczki mają raptem dwa tygodnie na sprawdzenie swojej formy. W tym tygodniu rywalizacja o punkty toczy się w Sydney, Auckland oraz Shenzen. Kilka zawodniczek występuje także w Pucharze Hopmana. Mnie zainteresowało spotkanie drugiej rundy z Sydney, gdzie rozstawiona z nr 7. Sevastova rywalizować będzie z Cirsteą.


Sevastova konsekwentnie od powrotu w 2015 roku pnie się w górę, obecnie notowana jest na 16. pozycji w rankingu (najwyżej notowana była na 15. pozycji), a miniony sezon był dla Łotyszki bardzo udany. Tytuł co prawda wywalczyła tylko na Majorce (na trawie), ale ponadto uzyskała szereg bardzo przyzwoitych wyników - półfinał w Dubaju i Madrycie, ćwierćfinał w US Open i kilka ćwierćfinałów w mniejszych turniejach. Ten sezon rozpoczęła od zwycięstwa nad Stosur, która po raz kolejny udowadnia, że przed własną publicznością po prostu się spala. Z relacji ze spotkania można się dowiedzieć, że to przede wszystkim Australijka przegrała ten mecz masą niewymuszonych błędów. W takiej sytuacji Sevastova nie musiała wiele się wysilać żeby awansować do kolejnej rundy.


Cirstea również może mieć powody do zadowolenia po minionym sezonie. Rumunka obecnie notowana jest na 37. pozycji (najwyżej 21.), ale rok 2017 zaczynała pod koniec ósmej dziesiątki. Tytułu co prawda nie zgarnęła żadnego, ale półfinał w Norymberdze, do tego pięć ćwierćfinałów (chociażby Pekin czy Madryt) oraz czwarta runda Australian Open i trzecia w Wimbledonie pozwoliły jej wspiąć się o kilkadziesiąt pozycji w rankingu. W Sydney zaliczyła już zwycięstwo nad Brady w dwóch setach. Trzeba oddać Rumunce, że przy swoim serwisie była praktycznie nie do ruszenia. W całym meczu oddała swoje podanie tylko raz, na początku drugiego seta, którego ostatecznie wygrała 6-1.


Faworytką pojedynku według bukmacherów jest Sevastova, ale według mnie granie na Łotyszkę po kursie w granicach @1.5 mija się z celem, lepszą opcją wydaje się być handi setowe na Cirsteę po wyższym kursie. Nie zanosi się żeby był to jednostronny pojedynek, obie zawodniczki prezentują bardzo podobny poziom. Z tej dwójki ostatnio miałem okazje oglądać jedynie Sevastovą, która występowała w lidze czeskiej. Widziałem pojedynek z Karoliną Pliskovą, w którym mimo prowadzenia 4-1 z dwoma przełamaniami potrafiła przegrać seta i w dalszym rozrachunku cały mecz 0-2. Co znamienne w jej grze, jeśli zawodzi serwis to Łotyszka traci dość sporo. Dobre podanie i solidny forehand to podstawa jej gry, a wszelkie bardziej techniczne gierki raczej tylko utrudniają jej życie. Cirstea wydaje się być zawodniczką bardziej kompletną, potrafi sobie radzić z zawodniczkami grającymi bardzo mocno (w 2017 wygrywała chociażby z Bertens, Pliskovą czy Barthel, Giorgi i Vikhlyantsevą). Na jej korzyść jest również bilans bezpośrednich spotkań, Rumunka prowadzi 2-0, a jedno ze zwycięstw odniosła w minionym sezonie podczas turnieju w Miami. W jutrzejszym pojedynku również nie jest na straconej pozycji, typowania zwyciężczyni się nie podejmuje, ale z kursu na to, że Cirstea wygra chociaż jednego seta grzech nie skorzystać.

Typ: 2 (+1.5 seta) (OTH)Dodane przez: @DeuceKurs: 1.63 Porównaj kursyFortunaDodano: 2024-04-24 07:38
Wejdzie? Tak100%Nie0%

Bonus od

    Komentarzy (0)

    Jeszcze nie ma żadnego komentarza. Może rozpoczniesz dyskusję?
    Musisz być zalogowany

    Typy bukmacherskie na dziś 0

    Pokaż więcej postów
    Zgłoś błąd