Tenis Mari Osaka 2:1 Erin Routliffe

Podczas gdy najlepsze zawodniczki walczą o punkty w Toronto, te słabsze rywalizują w kolejnych ITFach. W tym tygodniu takich imprez jest jedenaście, z czego większość w Europie i na kortach ziemnych. W USA rozgrywany jest turniej na kortach twardych w Landisville, a w dniu dzisiejszym zawodniczki będą rywalizować w drugiej rundzie kwalifikacyjnej. Spotkanie, które mnie zainteresowało to pojedynek rozstawionej z dwójką Mari Osaki z Erin Routliffe. Początek planowany jest na godzinę 16 polskiego czasu.


Krótkie tournee po Europie było całkiem udane dla Osaki, która po wpadce w Montpellier (porażka w pierwszej rundzie z Halemai) zanotowała półfinał w Perigeux oraz finał w Denain. Do tytułu zabrakło niewiele, ale musiała obejść się smakiem. Japonka na swoim koncie obecnie ma już trzy półfinały i dwa finały zanotowane w tym sezonie. W ubiegłym tygodniu, po miesiącu przerwy, Osaka wystąpiła w Fort Worth, ale odpadła już w pierwszej rundzie z Olmos. Osaka w tie breaku drugiego seta nie wykorzystała prowadzenia 5-2, a także piłki meczowej przy 6-5.


Routliffe w rozgrywkach występuje już 2009 roku, ale ilość rozegranych spotkań jest na tyle mała, że niektóre zawodniczki są w stanie zaliczyć tyle w rok, ewentualnie z małym haczykiem. Wśród tych 78 spotkań ciężko szukać większych sukcesów, jedynie w minionym roku zanotowała finał turnieju w Winnipeg, ale był to chyba jednorazowy wyskok. W tym sezonie wystąpiła w trzech turniejach, a najlepszym wynikiem była druga runda w zeszłym tygodniu w Lexington. W Landisville ma już za sobą jedną rundę kwalifikacyjną, w której pokonała Lellę.


Routliffe nie jest mi znaną zawodniczką, nie występuje zbyt często, więc i okazji do obserwowania jej jakoś nie miałem. Miałem natomiast okazję widzieć kilka razy Osakę i nie wiem czym podyktowane są kursy, w których nieznaczną faworytką jest Kanadyjka. Starsza z japońskich sióstr może nie gra tak jak Naomi (co z resztą widać po rankingu), ale jakiś tam poziom prezentuje, a w ostatnim czasie grała naprawdę nieźle czego potwierdzeniem były wyniki na mączce w Europie. Na kortach twardych w tym roku również pokazywała się już z dobrej strony, a zeszłotygodniowa wpadka z Olmos była raczej wypadkiem przy pracy. Według mnie to Osaka powinna być faworytką tego pojedynku, a kurs nie powinien być wyższy jak 1.35-1.40. Ogrywała w tym roku już znacznie lepsze rywalki, więc liczę na spokojne zwycięstwo nad Routliffe. Kurs jest naprawdę zachęcający i w mojej opinii mocno przesadzony.

Typ: 1 (OTH)Dodane przez: @DeuceKurs: 1.80 Porównaj kursyForbetDodano: 2024-04-25 11:14
Wejdzie? Tak100%Nie0%

Bonus od

    Komentarzy (0)

    Jeszcze nie ma żadnego komentarza. Może rozpoczniesz dyskusję?
    Musisz być zalogowany

    Typy bukmacherskie na dziś 0

    Pokaż więcej postów
    Zgłoś błąd