Siniakova, K - Wozniacki C.
Przed nami drugi tydzień tenisowego Indian Wells. Dzisiejsze pojedynki to dokończenie trzeciej rundy i kilka spotkań zapowiada się bardzo interesująco. Mnie najbardziej interesuje pojedynek, który zostanie rozegrany w nocy polskiego czasu, a zobaczymy w nim Karolinę Woźniacką, która zmierzy się z Kateriną Siniakovą.
Widać wyraźnie, że Woźniacka zaczyna się rozkręcać wraz z kolejnymi turniejami. Po występach w Australii grała w dwóch prestiżowych turniejach (Doha i Dubaj) i w obu zanotowała finał. Dunce zabrakło szczęścia, bo oba te finały przegrała 0-2 (najpierw z Karoliną Pliskovą, a następnie Eliną Svitoliną), ale jej dyspozycja pozwala sądzić, że wkrótce może doczekać się turniejowego triumfu. Pierwszy mecz w Indian Wells również już ma za sobą i po raz kolejny Dunka wypadła bardzo dobrze. Jej rywalką była Magda Linette, którą stać było na walkę tylko w pierwszym secie, ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 6:3 6:0.
Siniakova obecny sezon rozpoczęła w najlepszy możliwy sposób. W Shenzen zdobyła swój pierwszy zawodowy tytuł, a w drodze po niego pokonała Peng, Halep, Stojanovic, Kontę i Riske. Właściwie poza Stojanovic, same klasowe zawodniczki. Po tym sukcesie nie poszła za ciosem i w trzech kolejnych turniejach wygrała tylko jeden pojedynek z Voskoboevą. W Indian Wells za sobą ma już dwa pojedynki - z Barthel wygrany w trzech setach, a także z będącą daleką od formy Suarez Navarro w dwóch.
Faworytką bukmacherów jest Woźniacka i jej odpadnięcie na pewno byłoby niespodzianką, ale Dunkę czeka znacznie trudniejsze spotkanie niż wskazują na to kursy. Przede wszystkim będzie to mecz pełen walki, bo Woźniacka jest znana ze swojej nieustępliwości, a i Siniakova pokazała nie raz, że ma ogromne serce do walki na korcie. Może brak jej chłodnej głowy, czasem niewiele brakuje żeby rozpłakała się na korcie, ale już w następnej wymianie walczy do upadłego. Tak zawziętych tenisistek jak Czeszka w rozgrywkach zbyt wiele nie ma. Na pewno nie można jej lekceważyć w tym spotkaniu, jeśli mecz zakończy się w dwóch setach wygraną Dunki to nie będzie to spacerek w postaci 6-2 6-1. Typ na +6.5 gema dla Siniakovej wygląda bardzo pewnie i będę mocno zaskoczony jeśli to nie wejdzie. Panie spotkały się we wrześniu ubiegłego roku i tam Woźniacka wygrała 6-4 6-4, tutaj taki wynik również jest bardzo prawdopodobny.
