Chan H-C / Shvedova Y - Hlavackova/ Peng
Bardzo wyrównana jest rywalizacja w grze podwójnej w Dubaju, w półfinałowej stawce pozostały cztery rozstawione duety, ale brakuje wśród nich najwyżej oznaczonej pary.
Najwyżej notowane Carolina Garcia i Kristina Mladenović nie miały szczęścia w czwartkowym super tie breaku z duetem Chan / Shvedova, natomiast oznaczone czwórką Chan i Hingis poległy z Hlavackovą i Peng. To właśnie zwyciężczynie tych dwóch ćwierćfinałach zagrają przeciw sobie w popołudniowym półfinale w Dubaju.
Murowanych faworytek w tym spotkaniu nie ma, warto więc skorzystać z kursu wystawionego przez bukmacherów na parę czesko-chińską.
Para Chan / Shvedova to nowy twór, panie postanowiły złączyć siły specjalnie na turniej w Dubaju, o ile współpracy ze sobą nie przedłużą. Ogólnie jednak nie grają ze sobą na stale, więc brakuje im na pewno jeszcze wyczuwania swoich zachowań i wspólnych treningów.
W Dubaju rozegrały trzy mecze, najpierw pokonały Mertens i Naydenovą, a następnie Begu i Kasatkinę. Pierwszym wyzwaniem było starcie z Garcią i Mladenović, z którego wyszły zwycięsko, ale po super tie-breaku, o którym sporo osób mówi, że bywa loterią. Nie ulega jednak wątpliwości, że była to niespodzianka.
Hlavackova i Peng po raz pierwszy grały ze sobą w 2014 roku, wygrały wówczas turniej w Pekinie. Dwa lata później triumfowały na trawie w Nottingham, a w 2017 roku związały się ze sobą na stałe.
Sezon rozpoczęły od wygranej w Shenzen, a następnie przegranej I rundy w Sydney. W Australian Open poległy dopiero w finale z Mattek Sands i Safarovą. W Ad-Dausze poległy z Savchuk i Shvedovą, będą miały więc dodatkowy smaczek w półfinale w Dubaju, by zrewanżować się Rosjance.
Czeszka i Chinka znakomicie returnują i to okazało się kluczowe w pokonaniu w ćwierćfinale Chan i Hingis. Może okazać się również bardzo ważne w półfinale.