Smitkova, T - Siniakova, K
W Budapeszcie trwają kwalifikacje do turnieju głównego. W poniedziałek zostanie rozegrana ostatnia runda eliminacji, zwyciężczynie tych spotkań bezpośrednio trafią do drabinki, przegrane będą czekać aż ktoś się wycofa.
Tereza Smitkova aktualnie zajmuje miejsce w drugiej połowie drugiej setki rankingu WTA i jest dopiero 11. rakietą Czech. Tu słowa uznania dla naszych południowych sąsiadów, że pomimo podobnych warunków, mają tak dużo dobrych tenisistek.
22-letnia tenisistka w tym sezonie ma jeden tytuł deblowy na koncie, ale wywalczony w imprezie rangi ITF. Zupełnie nie wyszedł jej start w Australii, najpierw przegrała dotkliwie w kwalifikacjach w Hobart, a następnie w Australian Open. Kiedy jednak przeniosła się na europejskie hale, sytuacja się zmieniła.
W Andrezieux-Boutheon zaliczyła półfinał, pokonując po drodze m.in. Silvię Soler i Annę Kalinskayę, by przegrać z Ivaną Jorović. Ten wyczyn powtórzyła w Grenoble, ale tam musiała kreczować po przegranym secie z Marketą Vondrousovą, za to wcześniej odprawiła Sofię Shapatavą oraz Amrę Sadiković.
W Budapeszcie rozprawiła się z Rebeccą Sramkovą 6:2, 6:2, która była faworytką tego starcia.
Isabella Shinikova jest wyżej notowana aktualnie od Czeszki, ale póki co nie ma się czym pochwalić. W Budapeszcie wygrała swój pierwszy mecz w sezonie. W Australian Open przegrała z Hiroko Kuwatą, a w Sankt Petersburgu z Elitsą Kostovą.
W I rundzie w stolicy Węgier rozprawiła się z Czeszką Terezą Martincovą, można powiedzieć, że zgodnie z planem. Teraz jednak nie będzie faworytką w poniedziałkowym meczu.
Bułgarka dysponuje lepszymi warunkami fizycznymi, więc teoretycznie powinna się lepiej czuć na hard courcie w hali, w rzeczywistości jednak nie wykorzystuje tego atutu.
Smitkova i Shinikova grały ze sobą czterokrotnie, wszystkie mecze rozegrane były w poprzednim sezonie. Bulgarka wygrała tylko raz, na kortach ziemnych w Tunisie. Na tej samej nawierzchni w Versmold i Saint Malo oraz w hali w Bratysławie, lepsza była Smitkova. Zwycięstwo Shinikovej i tak miało miejsce po tym, jak w trakcie drugiej odsłony rywalka poddała spotkanie.