SLNm: USA z Australią o pierwszą wygraną Australia - USA
Australia
1:3
USA
W pierwszym meczu trzeciego dnia turnieju Siatkarskiej Ligi Narodów w katowickim "Spodku" reprezentacje Stanów Zjednoczonych i Australii powalczą o swoje pierwsze zwycięstwo w tegorocznej edycji "Światówki". Początek tego pojedynku już o godzinie 14:00.
Wszyscy bukmacherzy i komentatorzy zdecydowanego faworyta tej konfrontacji dostrzegają w "Jankesach" i ja się z tymi opiniami jak najbardziej zgadzam. Uważam nawet, że Amerykanie są większym faworytem niż wskazywałyby na to kursy. Z tego też powodu gram na ich wygraną, bez żadnych handicapów i innych udziwnień.
John Speraw nie przywiózł do Polski wszystkich swoich najlepszych zawodników. Brakuje przede wszystkim rozgrywającego Christensona, środkowego Holta oraz skrzydłowych Andersona, Russella czy Patcha. Są za to Taylor Sander, bracia Shoji, David Smith i wiele bardzo zdolnej młodzieży z DeFalco na czele.
Przyjmujący: Taylor Sander, Jake Langlois, Garrett Muagututia, TJ DeFalco
Libero: Eric Shoji, Dustin Watten
Pomimo tych braków i dwóch porażek Amerykanie grają naprawdę niezłą siatkówkę. Długimi momentami powalczyli z Brazylią i z Biało-Czerwonymi, którym urwali dwa sety, ale równie dobrze mogli wygrać za trzy punkty. W kluczowych momentach zabrakło jednak doświadczenia i koncentracji, a nas niosły trybuny, co również nie było bez znaczenia. Dziś rywal będzie znacznie słabszy, więc w końcu powinno udać się wygrać.
"Kangury" na papierze osiągnęły lepsze wyniki, bo urwali Polsce jednego seta, a Brazylii nawet dwa, będąc blisko wygrania całego meczu. Tyle, że te zdobycze, w obu przypadkach, były możliwe tylko z tego powodu, że zostali zlekceważeni przez faworytów. Biało-Czerwoni po gładko wygranym secie spuścili mocno z tonu, a "Kanarkowi" wyszli w dość eksperymentalnym składzie, a potem również nie docenili siły przeciwnika.
FRANCJA
Rozgrywający: Harrison Peacock, Arshdeep Dosanjh
Atakujący: Lincoln Williams, Curtis Stockton
Środkowy: Beau Graham, Trent O'Dea, Nehemiah Mole, James Weir
Przyjmujący: Max Staples, Jordan Richards, Luke Smith, Samuel Walker
Libero: Luke Perry, Elliot Villes
"Aussie" pod wodzą Marka Lebedew nie grają obecnie nic specjalnego, ale walczą o każdą piłkę i potrafią wyczuć, kiedy rywal odpuści, wykorzystując takie okazje. Ich największym mankamentem jest przyjęcie i to właśnie problemy z tym elementem powinny uniemożliwić im zwycięstwo w dzisiejszej konfrontacji.
"Jankesi" prują z zagrywki aż miło i dziś powinni kompletnie zdominować przeciwnika, dzięki temu elementowi i powiązanymi z nim blokiem i obroną. Na koniec jeszcze o H2H. Na przestrzeni ostatnich 5 lat USA wygrało wszystkie bezpośrednie potyczki, a było ich siedem. Szanse na wejście typu? Oceniam na 80%+.
Więcej typów i analiz na mecze Siatkarskiej Ligi Narodów 2019 znajdziesz na Blogu Volley24!
Pierwsze w historii mistrzostwo Niemiec Bayeru Leverkusen. Tegoroczny awans do finału Pucharu Niemiec, oraz wielkie szanse na awans do półfinału Ligi Europy to kolejne osiągnięcia Aptekarzy w kończącym się powoli sezonie 2023/2024.
Na BayArena nie dali Młotom praktycznie żadnych szans. W pełni zasłużenie wygrali 2-0. West Ham był po prostu bezradny! W ostatniej kolejce Bundesligi nic do powiedzenia nie miał także Werder gdzie na BayArena przegrał 0-5!
Bayer Leverkusen jest jednym z głównych faworytów do wygrania Ligi Europy. W dwudziestu dziewięciu rozegranych meczach ligowych proszę sobie wyobrazić nie zaznał jak dotąd smaku porażki o czym świadczy ten bilans spotkań 25-4-0!
Jak więc widać, w Bundeslidze Aptekarze są poza zasięgiem. Osiem zwycięstw z rzędu (licząc wszystkie rozgrywki) świadczy o ich znakomitej formie. Z pewnością tę znakomitą passę będą chcieli przedłużyć poprzez kolejną wygraną z West Ham.
Młoty są ósmą siłą Premier League, ale są pod formą. W ostatniej kolejce Premier League przed własną publicznością przegrały z Fulham 0-2.
Z nieba do piekła to najlepsze podsumowanie odnośnie formy Marsylii która po pięciu zwycięstwach z rzędu przegrała pięć następnych spotkań! Jak więc widać, w najważniejszej części sezonu Marsylia jest pod formą co tydzień temu wykorzystała Benfica gdzie w Lizbonie wygrała 2-1. Dlatego mistrzowie Portugalii mają większe szanse na awans do półfinału Ligi Europy.
W czwartek z pewnością zrobią wszystko, by tej szansy nie zaprzepaścić. W ostatniej kolejce ekstraklasy Benfica przed własną publicznością zgodnie z planem pokonała Moreirense 3-0.
Na Stade Velodrome czeka ją prawdopodobnie trudniejsze spotkanie, aczkolwiek forma Marsylii pozostawia wiele do życzenia. W ostatniej kolejce Ligue 1 przegrała wyjazdowe spotkanie z Lille 1-3.
Porażka na Anfield z Atalantą 0-3 w Lidze Europy. Porażka na tym samym stadionie z Crystal Palace 0-1 w Premier League. A wszystko zaczęło się od braku zwycięstwa na Old Trafford z Manchesterem United 2-2.
W najważniejszej części sezonu Liverpool jak widać nie jest w najlepszej formie co nie zmienia faktu, iż do rewanżowego spotkania z Atalantą przystąpi w roli faworyta.
W Bergamo jednak The Reds będą musieli postawić wszystko na jedną kartę, gdyż nie mają nic do stracenia. Przed własną publicznością Atalanta jednak znów może ukąsić. W związku z tym uważam, że najlepszym rozwiązaniem na to spotkanie jest over 2,5 gola.
Ostatnio w Serie A Atalanta niespodziewanie zremisowała z Veroną 2-2 która broni się przed spadkiem. W pierwszej połowie prowadząc 2-0 mogła strzelić zdecydowanie więcej bramek, i byłoby po sprawie. Niestety sprawdziło się piłkarskie przysłowie "niewykorzystane sytuacje się mszczą".
Niedosyt pozostał, bo zwycięstwo Atalanta miała w kieszeni. W czwartek ma szanse wynagrodzić to swoim kibicom w rewanżowym starciu 1/4 finału Ligi Europy z Liverpoolem.