Śląsk vs Pogoń WKS Slask Wroclaw - MKS Pogon Szczecin
We wtorkowym spotkaniu trzydziestej piątej kolejki Lotto Ekstraklasy,
Śląsk Wrocław zagra na swoim stadionie z Pogonią Szczecin. Obie drużyny,
które w rundzie finałowej nie doznały ani jednej porażki, nie muszą się
już martwić o utrzymanie.
Śląsk Wrocław lokuje się na drugiej
pozycji w grupie spadkowej. W ostatniej kolejce zagrali bardzo ciekawy
mecz z Cracovią. Wrocławianie jako pierwsi strzelili gola, ale później
dwukrotnie przegrywali, w końcu jednak zdobyli punkt po remisie 3:3, po
bardzo ciężkim meczu wyjazdowym. Pod wodzą Tadeusza Pawłowskiego drużyna
Śląska gra bardzo dobrze. Seria pięciu spotkań bez porażki z trzema
wygranymi zadecydowała o tym, że Śląsk zapewnił sobie utrzymanie.
Osiemnastego gola w tym sezonie strzelił były zawodnik Pogoni Marcin
Robak. O ile jego gra mi się podoba, to trzeba zaznaczyć, że gole
strzela ostatnimi czasy wyłącznie z rzutów karnych. Inna sprawa, że
Śląsk stwarza sobie dużo sytuacji, gdzie często przeciwnicy są zmuszeni
do faulu. Zimą do Śląska z wypożyczenia z Lechii Gdańsk trafił inny były
gracz Portowców Mateusz Lewandowski, który zagrał dotąd w siedmiu
meczach Śląska.
Pogoń szczecin lokuje się na trzecim miejscu w
ligowej tabeli, mając tyle samo punktów co Śląsk Wrocław. W ostatnim
meczu ligowym Arka dwukrotnie wyrównywała w wyjazdowym spotkaniu z
Pogonią, ale gospodarze w końcówce strzelili trzeciego gola i wygrali
mecz 3:2. Pogoń prezentuje się całkiem dobrze, ale ich gra nie podoba mi
się tak bardzo, jak Śląska. Całkiem nieźle gra ostatnio Adam Buksa,
który niespodziewanie wygryzł ze składu Rassmussena
i Zwolińskiego. Dostał on jednak szansę, ponieważ Ci dwa ostatni
piłkarze gra w ostatnich meczach bardzo słabo. W zespole ze Szczecina
wystąpi najprawdopodobniej od pierwszej minuty były zawodnik Śląska LashaDvali, który w tym sezonie nie zagrał tylko w trzech spotkaniach Pogoni.
Zarówno
piłkarze Pogoni, jak i Śląska są ostatnio w dobrej dyspozycji i nie
muszą się martwić o utrzymanie, więc powinny zagrać niezły, ofensywny
mecz. Większy potencjał kadrowy widzę jednak w zespole gospodarzy.
Sądzę, że mecz będzie wyrównany i możliwy jest podział punktów, ale
jeśli szala zwycięstwa miałaby się przechylić na którąś ze stron, stawiałbym na gospodarzy.