Śląsk vs Lech Poznań WKS Slask Wroclaw - Lech Poznan
W niedzielę, popołudniu piłkarze Śląska Wrocław zagrają z Lechem Poznań.
Śląsk po dwóch kolejkach ligowych ma na koncie cztery punkty. W poprzednim spotkaniu Wrocławianie szybko stracili gola z rzutu karnego. Co gorsza później sprokurowali jeszcze jednego, którego Lechia nie wykorzystała. W drugiej połowie meczu zagrali znacznie lepiej, co dało im jednak gola na 1:1 i tym samym jeden punkt. Rewelacyjnie w tym sezonie gra Piotr Celeban, który staje się nieoceniony przy stałych fragmentach gry. W tym sezonie ma na koncie dwa trafienia i tym samym trzydzieści trzy gole w Lotto Ekstraklasie. W meczu z Lechią po raz pierwszy od czasu powrotu do Ekstraklasy w podstawowym składzie zagrał Wojciech Golla. Ma on być ostoja defensywy i w klubie nie ukrywają, że pokładane są w nim duże nadzieje. Z koleizamiast sprzedanego do Turcji Koseckiego w pierwszym składzie zagrał 21-letni Damian Gąska, który zaprezentował się nieźle i trener Śląska Wrocław raczej w nim będzie upatrywał następcy Koseckiego.
Piłkarze Lecha zaczęli sezon od dwóch zwycięstw. W ostatnim meczu wypunktowali u siebie Cracovię, z którą wygrali 2:0. Rywale mieli szanse na gola z rzutu karnego, ale ostatecznie Lech nie stracił bramki. W tym sezonie dobrze grają Ci, którzy w końcówce poprzedniego sezonu zawiedli. Świetny mecz rozegrał strzelec pierwszego gola Darko Jevtic. Z kolei wynik ustalił skuteczny Christian Gytkjaer. W meczu z Cracovią zadebiutował sprowadzony niedawno za ok. 1.5 miliona euro Joao Amaral, który - wydaje się - ma potencjał na to, aby stać się ważną postacią nie tylko w Lechu, ale także w całej Lotto Ekstraklasie. Wiele w ostatnich dniach pisało się, o tym, że Dionisio Emanuel Villalba Rojano został nowym zawodnikiem Lecha. 29-letni napastnik grał ostatnio w Fuenlabradzie.
Śląsk w aktualnym sezonie gra ciekawy, ofensywny futbol, który może się podobać. Lech również jest w formie, ale im z kolei zdarzają się błędy w defensywie, które rywale mogą wykorzystać. Mecz powinien być
dosyć wyrównany także dlatego, Lech trzy dni wcześniej
grał spotkanie w eliminacjach Ligi Europy, w którym grali dogrywkę, a więc zmęczenie powinno być odczuwalne. W związku z tym trudno przewidzieć kto wygra ten mecz, a całkiem prawdopodobne, że zakończy się on remisem. Jednak grającemu u siebie Śląskowi daję minimalnie większe szanse.