Siatkówka South Korea 1:3 Japan



Po rywalizacji Kanada vs Bułgaria pora przyjrzeć się tak zwanym Derbom Azji, w których to drużyna narodowa Korei Południowej podejmie w Suwon reprezentację "Kraju Kwitnącej Wiśni". Do konfrontacji tej dojdzie oczywiście w ramach zmagań w siatkarskiej "Światówce", a dokładnie w grupie D tych rozgrywek. Początek spotkania o godzinie 7:10 czasu polskiego. 


Sytuacja w drugiej grupie drugiej dywizji wygląda tak, że na kursie do Final Four, które zostanie rozegrane w Bułgarii, są Francuzi, którzy wygrali w sumie cztery mecze z Azjatami. Koreańczyków pokonali najpierw 3:1, a następnie 3:0. Japończyków dwukrotnie bez straty chociażby seta. Dzięki temu legitymują się bilansem 4:0 i kompletem dwunastu punktów. Dalej mamy Czechów z dwoma wygranymi i czterema punktami na koncie oraz reprezentacje z Azji, które mają tyle samo oczek, ale tylko jedno zwycięstwo w swoim dorobku. Jesteśmy na wstępnym etapie rywalizacji, ale już widać, że to "Trójkolorowi" powinni zameldować się w turnieju finałowym drugiej dywizji.

Koreańczycy z Japończykami grają w zasadzie "tylko" o rankingowe punkty i prestiż. Dla nich to jednak ważne. Moim zdaniem zdecydowanie lepiej prezentuję się obecni ci pierwsi. Bilans mają podobny, ale opieram się na tym co widziałem w ich wykonaniu na parkiecie podczas dwóch pierwszych weekendów XXVI edycji FIVB World League. 

Zacznijmy może od gospodarzy. W dalszym ciągu starają się grać bardzo szybko i widowiskowo. Różnie im to wychodzi, ale jak zaskoczą to potrafią sprawić masę problemów teoretycznie lepszym drużynom. Przekonali się o tym na inaugurację Francuzi. Udało im się sięgnąć po komplet punktów, ale dwie pierwsze partie to była dla nich prawdziwa mordęga. Pierwszego seta przegrali 23:25. Kolejnego wygrali dopiero na przewagi po morderczym boju (30:28). Potem było już z górki. Nazajutrz było już dużo łatwiej, bo w zasadzie gospodarze nie postawili oporu w żadnej z odsłon.

Jeszcze lepiej Koreańczycy zaprezentowali się w dwumeczu z Czechami, którzy przylecieli w dość mocny składzie ze Stokrem i Barankiem na czele. Pierwszy mecz Korea jeszcze przegrała. Mimo prowadzenia 1:0 i 2:1 w setach azjatycka ekipa nie była w stanie zamknąć meczu. Ostatecznie przegrali 2:3. Niby pierwszy zdobyty punkt, ale niedosyt pozostał. Dzień później było jeszcze lepiej, bo przyszło pierwsze zwycięstwo i to za komplet. Pierwsza partia przegrana 27:29, ale potem już koncert gry i zwycięstwa do 18,20 i 21.  Generalnie jednak w tych dwóch spotkaniach i dwóch pierwszych setach z Francją bardzo dobrze ich się oglądało. Widać ogromny potencjał.

Japończycy na podobne opinie zasłużyli tylko za mecze z naszymi południowymi sąsiadami. Ich największym bohaterem był Yuki Ishikawa, który pokazał, że na skrzydle jest alternatywa dla Kunihiro Shimizu. Tyle, że reprezentanci "Kraju Kwitnącej Wiśni" sporo zawdzięczają też słabszej postawie samych Czechów, którzy długimi momentami wyglądali jakby mieli problemy z aklimatyzacją. Mniejsza o to. W ostatni weekend Japonią zweryfikowali Francuzi i to była dość brutalna weryfikacja. Azjaci nie ugrali nawet seta. Tak naprawdę podjęli walkę tylko w dwóch z nich. Za każdym razie przy stanie 0:2, ale ostatecznie i tak je przegrywali. Kolejno 26:28 i 23:25. Pozostałe cztery to już straszne bęcki, bo do 12,14, 18 i 20. Nic nie funkcjonowało.

Warunki fizyczne po obu stronach zbliżone. Podobnie jak dynamika. Widać jednak gołym okiem, że ciekawszy pomysł na grę mają Koreańczycy. Zresztą niezmiennie od lat. Ostatnie bezpośrednie pojedynki tych dwóch drużyn w Lidze Światowej to rok 2013. Dwukrotnie w stosunku 3:1 lepsi byli gracze z Korei Południowej. Tak jak rok temu w Pucharze Azji. Składy były inne od obecnych, ale warto odnotować, że z ostatnich jedenastu potyczek aż w ośmiu z tarczą schodzili właśnie gospodarze sobotniego starcia. To o czymś świadczy.

Generalnie uważam, że obecnie Korea Południowa znajduje się w lepszej formie i gra ciekawszą siatkówkę. Do tego dochodzi atut własnego boiska i wszystko co jest z tym związane. Myślę, że warto ryzykować grę na wygraną Korei po kursach @1.50 i wyższych. Proponowane przeze mnie handi od poziomu @1,85%.

Szanse na wejście mojej propozycji oceniam mniej więcej na 60%. Do AKO lepiej dorzucać czysty win. Na singla lepiej sięgnąć raczej po zakład z handicapem setowym.

Typ: South Korea (-1,5) (OTH)Dodane przez: @badys87Kurs: 1.90 Porównaj kursyExpektDodano: 2024-04-20 02:40
Wejdzie? Tak59%Nie41%

Bonus od

    Komentarzy (0)

    Jeszcze nie ma żadnego komentarza. Może rozpoczniesz dyskusję?
    Musisz być zalogowany

    Typy bukmacherskie na dziś 0

    Pokaż więcej postów
    Zgłoś błąd