Cannes W. - Volero Zurich
Od wtorku do czwartku rozgrywana będzie druga kolejka siatkarskiej Champions League kobiet. W jednym z trzech dzisiejszych spotkań zmierza się rywalizujące w grupie D Racing Club de Cannes i Volero Zurich. Początek tego pojedynku zaplanowano na godzinę 20:00.
Zacznijmy od drużyny gospodarza. W klubie RC Cannes pomiędzy sezonami doszło do prawdziwej rewolucji. Zapewne ze szkodą dla jakości gry. Zapewne, bo zawodniczki o głośnych nazwiskach i wysokich umiejętnościach tj. Tom, Ebatę, Apitz, Faucette, Balkestein, Onyejekwe czy w końcu legendarną Ravvę zastąpiły siatkarki przeciętne. Niektóre z ogromnym talentem i potencjałem, ale jeszcze niegotowe do gry na tym najwyższym europejskim poziomie. Camera, Bianchini, Kodola, Hutinski, Dimitrova czy nawet Bursac i Lazić nie gwarantują tego, że RCC będzie w stanie rywalizować jak równy z równym z europejskimi potentatami. Pokazała nam to już pierwsza kolejka Ligi Mistrzyń, kiedy francuski team uległ 0:3 Vizurze Belgrad. 0:3 w kiepskim stylu.
Oczywiście na własnym parkiecie powinny spisać się lepiej niż na wyjeździe, ale i rywal będzie dużo bardziej wymagający, więc trudno będzie cokolwiek ugrać. Volero to jeden z faworytów rozgrywek. Jeden z wielu faworytów, co warto zaznaczyć. Patrząc na personalia jest to ekipa niemal kompletna. Na rozegraniu mamy Żivković i Fabiolę. Na skrzydłach straszą Rychliuk, Rabadżiewa i Mammadova. Potężna siła rażenia. Środek też bardzo solidny - Akinradewo, Orłowa i Podskalanaja. Na libero Popović i Hagglund.
Oczywiście nazwiska nie grają, ale na szczęście mamy już za sobą inauguracyjną kolejkę, na podstawie której można ocenić aktualną formę. Volero zbiło strasznie u siebie Urałoczkę Jekaterynburg. 3:0. W setach do 11, 18 i 14. 32 punkty różnicy na tym poziomie i z tak solidnym rywalem - rzadko spotykana rzecz.
Wydaje się, że równie łatwo powinno być dziś z RC Cannes, które póki co jest raczej zbieraniną dość przeciętnych siatkarek, a nie zespołem gotowym do rywalizacji w Champions League i to z tak mocnymi drużynami jak ta z Zurichu. Przyjezdne największą przewagę powinny osiągnąć na siatce. Zarówno w elemencie ataku jak i bloku.
Linia handicapu na poziomie +/-16,5 nie jest niska, ale moim zdaniem i tak mamy całkiem niezłe value. Tutaj różnica może zakręcić się w granicach nawet 25 oczek.
Szanse na wejście mojej propozycji oceniam bardzo ostrożnie na jakieś 60%+.
Wejdzie? Tak78%Nie22%
