Siatkówka Netherlands Women 3:0 Turkey Women



Dopiero co XXIX Mistrzostwa Europy w piłce siatkowej kobiet się zaczynały, a już będziemy je kończyć. W sobotę rozegrane zostaną półfinały. Dzień później czekają nas boje o medale. W finałowej czwórce zameldowały się drużyny narodowe Rosji, Serbii, Turcji i Holandii. Dwie ostatnie reprezentacje wyjdą na parkiet w Rotterdamie jako pierwsze. Początek ich starcia o godzinie 15:30.

Zacznijmy od tego, że zdecydowana większość komentatorów w czołowej czwórce Mistrzostw Starego Kontynentu widziała przed tą imprezą widziała Rosjanki, Serbki i Turczynki. Tu obeszło się bez niespodzianek. Za taką - mimo wszystko - można uznać obecność w półfinałach Oranje. Wydawało się, że to Włoszki z tej ćwiartki zagrają o medale. Trudno było z tym polemizować, bo Azzurre jawiły się w tym sezonie jako zespół o wiele dojrzalszy. Do tego wzmocniony, w porównaniu do World Grand Prix, powrotem Lo Bianco, Del Core czy Centoni. Boisko jednak szybko zweryfikowało wcześniejsze prognozy.

Co tu dużo mówić. Giovanni Guidetti to siatkarski cudotwórca, który po raz kolejny udowadnia, że w tym fachu nie ma chyba lepszego od niego. W krótkim czasie potrafił wynieść przeciętne w ostatnich sezonach Holenderki na europejski top. Inna sprawa, że potencjał tej drużyny jest ogromny. Ich gra, a zwłaszcza entuzjazm, podczas europejskiego czempionatu powalają. "Mechaniczna Pomarańcza" przejechała się po Włoszkach jak po ekipie z drugiej czy trzeciej ligi. 3:0 i 75:55. Mecz bez historii. Spotkanie to pokazało, że Sloetjes i jej koleżanki stać już teraz - a nie dopiero za rok czy dwa jak się wielu wydawało - na rzeczy wielkie. Nie będę pisał o złocie, bo wyżej oceniam jednak Serbki, ale finał jest jak najbardziej w zasięgu.

Tym bardziej, że Turcja choć gra solidną siatkówkę to też ma kilka słabszych punktów, które obnażyły w czwartek chociażby Niemki. Trudniejszą zagrywką można je ruszyć, a nawet rozbić. Oczywiście skrzydłowe - wszystkie trzy - radzą sobie na wysokiej piłce, ale czy będzie tak też w starciu z kimś z o wiele lepszym od Niemek blokiem? Może być problem. Holenderska ściana w połączeniu z ich ciętą i różnorodną zagrywką może pogrążyć zespół znad Bosforu.

Gdyby ten półfinał odbywał się na neutralnym gruncie to pewnie nie zdecydowałbym się na typ w stronę Oranje. Nie można jednak zapominać o tym, że jutro zagrają w Rotterdamie, gdzie doping będzie niósł podopieczne Giovanniego Guidettiego. Już kilka poprzednich edycji MEK pokazało jak ogromne znaczenie ma atut własnego parkietu. Dwa lata temu występujące w roli gospodarza Niemki dotarły aż do finału. Przed czterema laty na swojej ziemi zwyciężały Serbki, a przed sześcioma Biało-Czerwone wywalczyły u siebie brąz, choć niewielu dawało im na to szansę.

Sądzę, że również w sobotę własne boisko i głośny doping miejscowych okażą się handicapem dla Holenderek, a nie presją, która spęta im ręce i nogi. Trzeba również pamiętać o tym, że Guidetti od lat pracuje w Turcji i każdą z rywalek zna na pamięć. To mu ułatwi robotę. Takie detale - przy dość podobnym poziomie dwóch ekip - mogą jutro mieć kluczowe znaczenie.

Szanse na wejście mojej propozycji oceniam na około 65%. Poniżej kursu @1,50 z pewnością nie wchodziłbym w ten typ. Brak value. Szkoda nerwów.


Typ: 1 (1X2)Dodane przez: @badys87Kurs: 1.52 Porównaj kursyUnibetDodano: 2024-04-19 15:46
Wejdzie? Tak90%Nie10%

Bonus od

    Komentarzy (0)

    Jeszcze nie ma żadnego komentarza. Może rozpoczniesz dyskusję?
    Musisz być zalogowany

    Typy bukmacherskie na dziś 0

    1. Marco @Marco: West Ham - Bayer Leverkusen (18 kwietnia, godz. 21:00) wczoraj

      Pierwsze w historii mistrzostwo Niemiec Bayeru Leverkusen. Tegoroczny awans do finału Pucharu Niemiec, oraz wielkie szanse na awans do półfinału Ligi Europy to kolejne osiągnięcia Aptekarzy w kończącym się powoli sezonie 2023/2024.


      Na BayArena nie dali Młotom praktycznie żadnych szans. W pełni zasłużenie wygrali 2-0. West Ham był po prostu bezradny! W ostatniej kolejce Bundesligi nic do powiedzenia nie miał także Werder gdzie na BayArena przegrał 0-5!


      Bayer Leverkusen jest jednym z głównych faworytów do wygrania Ligi Europy. W dwudziestu dziewięciu rozegranych meczach ligowych proszę sobie wyobrazić nie zaznał jak dotąd smaku porażki o czym świadczy ten bilans spotkań 25-4-0!


      Jak więc widać, w Bundeslidze Aptekarze są poza zasięgiem. Osiem zwycięstw z rzędu (licząc wszystkie rozgrywki) świadczy o ich znakomitej formie. Z pewnością tę znakomitą passę będą chcieli przedłużyć poprzez kolejną wygraną z West Ham.


      Młoty są ósmą siłą Premier League, ale są pod formą. W ostatniej kolejce Premier League przed własną publicznością przegrały z Fulham 0-2.


      Typ: 2 (kurs 1.85 na Superbet)

      Kliknij, aby pokazać całość
    Pokaż więcej postów
    Zgłoś błąd