Claes K / Sponcil S 1:2 Humana-Paredes M / Pavan S
Dziś przed nami decydujące mecze w Meksyku. A jutro czekają nas finały. Po trzech turniejach można powiedzieć, że było strasznie duzo niespodzianek, więc może na koniec unikniemy dziwnych wyników. Mój pierwszy typ będzie z meczu Pavan/Humana vs. Claes/Sponcil.
O Kanadyjkach ciężko powiedzieć w jakiej formie się znajdują. Bo w Dosze zaczęły od 2 miejsca i przegranej z Alix/Klinamnn. Potem był kolejny finał i znowu porażka tym razem z Talita/Taina. Wydawało się, że mają już ten mecz pod kontrola i nagle gra się w połowie 2 seta posypała. Kolejny turniej to już olbrzymia niespodzianka i odpadnięcie w drugiej rundzie z Borger/Sude bez większej walki. No i w tym też turnieju jakoś nie błyszczą. Łatwa przegrana ze Sweat/Walsh. A to co się wydarzyło z Rosjankami w ostatnim ich meczu jest niewytłumaczalne. Pierwszy set mega łatwo bo 21:10, a potem... 12:21 set 2 przegrany. No, ale tb 4:10 10:14 i udało im się wygrać. Niewyobrażalne. Ogólnie w tym turnieju nic wielkiego nie pokazują.
Claes/Sponcil to młoda fajna para. Z bardzo dobrymi perspektywami. W Dosze w 3 rundzie uległy znajdującym się wtedy w świetnej formie Brazylijkom. Pierwszy turniej w Cancun totalnie do zapomnienia. Drugi już był dużo lepszy, choć też niespodziewana porażka z Meppelink/Keizer. W końcu tutaj od początku widać, że forma jest. Szczególnie łatwa wygrana z Duda/Agtatha była zaskoczeniem. Ciężki mecz w poprzedniej rundzie z Niemkami, ale też gra była naprawdę solidna.
3/9/21 FIVB Doha 4-star Pool A Humana-Paredes/Pavan Claes/Sponcil Q1 24-22, 18-21, 16-14 0:57
8/2/20 AVP The Porsche Cup Semi-Finals Claes/Sponcil Humana-Paredes/Pavan 21-16, 21-13 0:40
7/18/20 AVP The Monster Hydro Cup Winner 2 Claes/Sponcil Humana-Paredes/Pavan 21-18, 21-17 0:44
9/22/19 AVP Hawaii Open Semi-Finals Humana-Paredes/Pavan Claes/Sponcil 21-19, 21-17 0:40
7/26/19 FIVB Tokyo Four Star Pool B Claes/Sponcil Humana-Paredes/Pavan 21-14, 21-18 0:35
7/2/19 FIVB World Championships Hamburg Pool I Humana-Paredes/Pavan Claes/Sponcil 22-24, 21-17, 18-16
Jak widać mecze między tymi parami mega wyrówna, więc powinno być tak samo dzisiaj. Kanadyjki niby faworytki, ale ich gra jest po prostu kiepska. Amerykanki na pewno powalczą bo prezentują się po prostu lepiej. Wydaję mi się, że faza jest taka, że Kandyjki raczej nic nie odstawią. Bo w sumie o nie bardziej się obawiam. Szansę typu oceniam na 70%
Manchester City - Chelsea FC
