KSZO Ostrowiec Swietokrzyski 1:3 Chemik Police
Kolejnym spotkaniem ósmej kolejki rozgrywek Ligi Siatkówki Kobiet, które przyciągnęło moją uwagę jest pojedynek zespołu KSZO Ostrowiec Świętokrzyski z Chemikiem Police. Jego początek zaplanowano na godzinę 17:00.
Faworyt jest oczywisty, więc jeśli mowa o kursach podstawowych czy handicapie punktowym -1,5 seta nie ma co zbierać. Interesująco wygląda natomiast oferta handicapów punktowych. Ja zdecydowałem się na ten najniższy -14,5. Uważam, że nie ma co kusić losu i licytować w górę, choć sam wystawiłby tu linie o te trzy oczka wyżej (-17,5).
KSZO osiąga niezłe wyniki i przed tą serią gier zajmowało wysoką, szóstą pozycję z bilansem trzech zwycięstw i czterech porażek oraz jedenastoma punktami na koncie. Najbardziej wartościowym wynikiem jest oczywiście sensacyjne zwycięstwo na swoim terenie z Developresem (3:1). Poza tym dziewczyny z Ostrowca Świętokrzyskiego były lepsze od dwóch ligowych autsajderów, z Legionowa i Dąbrowy Górniczej. U siebie nie sprostały Grot Budowlanym Łódź (1:3 i -14), a na wyjazdach ŁKS-owi (1:3 i -18), BKS-owi (2:3 i -19) i Impelowi (2:3 i +2).
Policzanki natomiast nie zaznały jeszcze smaku porażki, wygrywając wszystkie mecze i tracąc zaledwie jeden punkt. Jak to wyglądało w małych punktach? +20 z Toruniem, +21 w Krakowie, +10 z Muszyną, +16 w Pile, +21 z Bydgoszczą, +14 w Legionowie i +22 z BKS-em.
KSZO OSTROWIEC ŚWIETOKRZYSKI
Rozgrywające: Agnieszka Rabka, Marta Biedziak
Atakujące: Anna Miros
Przyjmująca: Koleta Łyszkiewicz, Natalia Skrzypkowska, Joanna Ciesielczyk
Środkowe: Paulina Stroiwąs, Magdalena Soter, Justyna Wojtowicz
Libero: Patrycja Markiewicz, Wolha Paulukouska
CHEMIK POLICE
Rozgrywające: Sladana Marković, Izabela Bełcik
Atakujące: Katarzyna Zaroślińska, Alex Holston
Przyjmujące: Bianka Busa, Malwina Smarzek, Natalia Mędrzyk
Środkowe: Stefana Veljković, Agnieszka Bednarek, Katarzyna Gajgał
Libero: Aleksandra Kłos
Adam Grabowski ma bardzo wąski skład, ale są w nim ograne w OrlenLidze dziewczyny, które z pewnością podniosły poziom, w porównaniu do poprzedniego sezonu, co widać doskonale po pierwszych meczach Ligi Siatkówki Kobiet. Mowa przede wszystkim o atakującej Miros i rozgrywającej Rabce, ale też o białoruskiej libero czy Skrzypkowskiej, która dba przede wszystkim o aspekt defensywny, w czym naszej lidze zawsze zespoły mają największy problem. Zwłaszcza te z dolnych rejonów tabeli. Sądzę, że tak zbudowana ekipa może zakręcić się w okolicach dziesiątego miejsca. Pod jednym wszakże warunkiem. Mowa oczywiście o braku kontuzji, bo nie ma tam ani jednej klasowej zmienniczki na skrzydle. Nie sądzę też, że siatkarki z Ostrowca Świętokrzyskiego będą w stanie urwać faworytom zmagań więcej niż pojedyncze sety.
Chemik ma oczywiście zupełnie inne cele i budował skład, który ma pozwolić obronić mistrzostwo kraju. Budżet mniejszy niż w ostatnich latach, ale i tak skład prezentuje się imponująco. Nawet bez Maret Balkenstein, która z przyczyn formalnych jest wciąż poza grą. Najsłabszym punktem rozegranie, ale pozostałe pozycje bardzo mocno obsadzone. Imponuje przede wszystkim siła ognia. Zarówno na środku siatki, jak i na skrzydłach. Porównując tę paczkę z KSZO - niebo a ziemia.
Co ciekawe policzanki przegrywają masę setów i to nawet całkiem wysoko, żeby przywołać tylko 15:25 z Bydgoszczą czy 17:25 w Pile. Tyle, że też jak nikt inny w lidze, potrafią się otrząsnąć i po przegranej np. nie wypuścić rywala z dychy. Tak było w ostatnim meczu z BKS-em. Najpierw 21:25, a za chwilę 25:8. Właśnie z tego powodu wybieram handicap punktowy, a nie granie na wygraną w trzech setach.
Chemik jutro powinien być w stanie odrzucić rywalki od siatki i potem zatrzymać je na siatce blokiem lub wyblokiem i wypunktować kontrą. Spodziewam się też poważnego potraktowania KSZO, bo to nie są ogórki pałętające się gdzieś w dolnych rejonach tabeli.
Szanse na wejście mojej propozycji oceniam jakieś 70%.