Siatkówka Espadon Szczecin 2:3 ZAKSA Kedzierzyn-Kozle



W piątek rozegrane zostaną dwa pierwsze mecze jedenastej kolejki zmagań w siatkarskiej PlusLidze. W tym ciekawszym Espadon Szczecin podejmie ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle. Początek tego pojedynku zaplanowano na godzinę 18:00. W Arenie Szczecin pojawią się też telewizyjne kamery, bo bezpośrednią transmisję z tego wydarzenia zaplanował Polsat Sport.

Nie dalej jak we wtorek pisałem szczegółową analizę do pojedynku kędzierzynian z katowiczanami i w zasadzie wszystko się potwierdziło. Dziś wypada mi po prostu powtórzyć użyte wówczas argumenty, bo tak naprawdę nie ma sensu wymyślanie kwadratowych jaj, kiedy wszystko wydaje się oczywistą oczywistością. 

Zdecydowanym faworytem tej konfrontacji w zgodnej opinii bukmacherów i ekspertów są oczywiście przyjezdni, którzy w tym sezonie przegrali tylko jeden mecz o stawkę. Ten pierwszy, o Superpuchar Polski z PGE Skrą w Bełchatowie (1:3). Od tego czasu idą jak burza, wygrywając dziesięć kolejnych potyczek o ligowe punkty i tracąc w nich zaledwie jeden punkt (3:2 z Olsztynem). Wobec tego trudno, żeby kursy na faworyta był wyższe niż te, które na zaproponowano, czyli +-@1,15. Pomimo tego widzę pewne value na zakładzie z handicapem setowym -1,5 po kursie @1,30). 

Zwłaszcza, że w przywoływanym już meczu z GieKSą podopieczni Andrei Gardiniego nie dali rywalowi najmniejszych szans. Wyniki setów mówią same za siebie: 25:14; 25;16 i 25:13. Deklasacja. Zwłaszcza, jeśli uwzględnimy, że ZAKSA musiała poradzić sobie w tym pojedynku bez dwóch podstawowych zawodników: Wiśniewskiego i Buszka. Przy okazji przejdźmy może do personaliów, gdzie najlepiej widać różnice potencjałów obu ekip.

 

ESPADON SZCZECIN
Rozgrywający: Eemi Tervaportti, Tomasz Kowalski
Atakujący: Bartłomiej Kluth, Mateusz Malinowski
Przyjmujący: Jeffrey Menzel, Michał Ruciak, Adrian Kacperkiewicz, Marcin Wika
Środkowi: Justin Duff, Bartosz Gawryszewski, Maciej Zajder. Janusz Gałązka
Libero: Dawid Murek, Adrian Mihułka, Marcin Jaskuła

ZAKSA KĘDZIERZYN-KOŹLE

Rozgrywający: Benjamin Toniutti, Marco Falaschi
Atakujący: Maurice Armando Torres, Sławomir Jungiewicz
Przyjmujący: Sam Deroo, Rafał Buszek, Kamil Semeniuk, Rafał Szymura
Środkowi: Mateusz Bieniek, Łukasz Wiśniewski, Krzysztof Rejno, Aleksander Maziarz
Libero: Paweł Zatorski, Korneliusz Banach


W Szczecinie przed sezonem doszło do wielu zmian, co dziwić oczywiście nie może, bo pierwszy sezon beniaminka był dużo słabszy niż oczekiwano. Dzięki tym roszadom zespół nie tylko na papierze wygląda lepiej niż przed rokiem. Głównie ze względu na sprowadzenie nowego rozgrywającego, Fina Eemi Tervaporttiego. Doszli też m.in. Menzel, Duff i Gawryszewski. Jednak w mojej ocenie skrzydła nie zostały wzmocnione tak bardzo, jak być powinny i będą przeszkodą w osiągnięciu naprawdę fajnych wyników w sezonie 2017/18. Zwłaszcza w konfrontacji z szeroko pojętym topem ligowym, a więc z Wielką Czwórką i cała grupą aspirujących do udziału w fazie play-off.

Z Kędzierzyna-Koźla pomiędzy sezonami odeszło dwóch kluczowych zawodników: Dawid Konarski i Kevin Tillie. Bez tego drugiego udało im się wygrać mistrzostwo, ale nikt nie ma wątpliwości, że jest to zawodnik z wyższej półki niż Rafał Buszek czy młody-zdolny Rafał Szymura. Jednak generalnie rzecz ujmując, ZAKSA utrzymała zeszłoroczny potencjał, a kluczem jest oczywiście ocierający się o geniusz, rozgrywający Benjamin Toniutti. Fajnie rozwijają się też młodzi, co już procentuje, bo Rejno czy Szymura wskakując do składu nie obniżają jakości gry. Pisząc krótko, głównym faworyt do tytułu. 

W kontekście mojego typu warto zwrócić uwagę jeszcze na dwie statystyki. Bezpośrednie mecze i występy ZAKSY na wyjazdach. Co do pierwszego, dwa razy 3:0 dla kędzierzynian. Co do drugiego, ZAKSA z ekipami spoza tzw. Wielkiej Czwórki nie straciła na wyjeździe nawet punktu od 28 lutego 2016 roku, kiedy to przegrała 1:3 z LOTOSem Trefl w Gdańsku. Mam nadzieję, że ta seria przerwana w sobotę nie będzie.

O tym jak Espadon wypadł na tle najlepszych naprawdę trudno powiedzieć, bo nie grał jeszcze z żadną ekipą z Wielkiej Czwórki i m.in. z tego powodu zajmuje obecnie aż piątą pozycję, z bilansem pięciu wygranych i osiemnastu oczek na koncie. Tyle, że to jeszcze nic nie znaczy, o czym boleśnie przekonał się GKS, który do konfrontacji z ZAKSĄ przystępował jako szósty zespół ligowej tabeli. Niemniej zważywszy na to, że w ostatnich tygodniach podopieczni Mieszko Gogola potrafili przegrać z BBTS-em, Będzinem i Katowicami, nie wydaje mi się, żeby byli w stanie przeciwstawić się rozpędzonym kędzierzynianom. 

Kurs może i na kolana nie powala, ale to moim zdaniem jedna z pewniejszych opcji na dziś, jeśli o siatkówce mowa. Choć to tylko sport i zawsze niespodzianka czy nawet sensacja może się przytrafić. W tym wypadku takie ryzyko nie jest jednak wielkie. Szanse na wejście typu oceniam na jakieś 80%.

Typ: ZAKSA (-1,5) (OTH)Dodane przez: @badys87Kurs: 1.30 Porównaj kursyFortunaDodano: 2024-04-20 14:42
Wejdzie? Tak100%Nie0%

Bonus od

    Komentarzy (0)

    Jeszcze nie ma żadnego komentarza. Może rozpoczniesz dyskusję?
    Musisz być zalogowany

    Typy bukmacherskie na dziś 0

    Pokaż więcej postów
    Zgłoś błąd