Siatkówka GKS Katowice - ZAKSA Kedzierzyn-Kozle



We wtorek rozegrany zostanie zaległy mecz dziewiątej kolejki zmagań w siatkarskiej PlusLidze, w którym GKS Katowice podejmie ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle. Początek tego pojedynku zaplanowano na godzinę 19:45. Areną zmagań będzie "Spodek", a bezpośrednią transmisję z tego wydarzenia przeprowadzi Polsat Sport.

Zdecydowanym faworytem w zgodnej opinii bukmacherów i ekspertów są oczywiście przyjezdni, którzy w tym sezonie przegrali tylko jeden mecz o stawkę. Ten pierwszy, o Superpuchar Polski z PGE Skrą w Bełchatowie (1:3). Od tego czasu idą jak burza, wygrywając dziesięć kolejnych potyczek o ligowe punkty i tracąc w nich zaledwie jeden punkt (3:2 z Olsztynem). Wobec tego trudno, żeby kursy na faworyta był wyższe niż te, które na zaproponowano, czyli +-@1,15. Pomimo tego widzę pewne value na zakładzie z handicapem setowym -1,5 po kursie @1,36 (w forBET można złapać nawet @1,40). 

GieKSa po utrzymaniu trzonu kadry z poprzednich rozgrywek i punktowych wzmocnieniach na kilku pozycjach też spisuje się nieźle, ale nie jest to i chyba nigdy nie będzie poziom porównywalny z kędzierzynianami. Podopieczni Piota Gruszki wygrali sześć z dziewięciu spotkań i z dorobkiem siedemnastu oczek zajmują szósta pozycję, wymarzoną na koniec rundy zasadniczej, bo dającą prawo gry w fazie play-off, a więc o medale. Tyle, że szósty plac obecnie jest też pokłosiem łatwego terminarza. Katowiczanie grali tylko z trzema ekipami, które marzą o TOP6. Wszystkie na wyjeździe, a wyglądało to tak: 3:0 w Gdańsku, 1:3 w Warszawie i 0:3 w Bełchatowie.   

Szczególnie ten ostatni pojedynek pokazał, że nie są jeszcze na tyle dojrzałą ekipą, żeby wykorzystywać słabość tak mocnych rywali. Bełchatowianie poradzili sobie bez Mariusza Wlazłego i z Bartoszem Bednorzem wchodzącym tylko na zmiany, a GKS nie potrafił utrzymać nawet sześciopunktowej przewagi, jaką sobie wypracowywał w początkowej fazie inauguracyjnej partii. Dziś będzie im jeszcze trudniej, bo podopieczni Andrei Gardiniego grają siatkówkę z jeszcze wyższej półki.

 

GKS KATOWICE
Rozgrywający: Marcin Komenda, Maciej Fijałek
Atakujący: Karol Butryn, Dominik Witczak
Przyjmujący: Gonzalo Quiroga, Serhij Kapelus, Rafał Sobański, Kacper Stelmach
Środkowi: Tomasz Kalembka, Emanuel Kohut, Paweł Pietraszko, Bartłomiej Krulicki
Libero: Adriań Stańczak, Bartłosz Mariański

ZAKSA KĘDZIERZYN-KOŹLE
Rozgrywający:
 Benjamin Toniutti, Marco Falaschi
Atakujący: Maurice Armando Torres, Sławomir Jungiewicz
Przyjmujący: Sam Deroo, Rafał Buszek, Kamil Semeniuk, Rafał Szymura
Środkowi: Mateusz Bieniek, Łukasz Wiśniewski, Krzysztof Rejno, Aleksander Maziarz
Libero: Paweł Zatorski, Korneliusz Banach


Jak wspomniałem na wstępie Piotr Gruszka wzmocnił swój zespół punktowo. Zostawił wszystkich podstawowych graczy z ubiegłego roku poza Falschim i dokooptował do nich kilku wartościowych zawodników: Komendę, Witczaka, Quirogę i Kochuta. Ekipa mocniejsza niż w sezonie 2016/17 i z większymi ambicjami, ale czy starczy na to, żeby zameldować się do fazy play-off? Szczerze wątpię. 

Z Kędzierzyna-Koźla pomiędzy sezonami odeszło dwóch kluczowych zawodników: Dawid Konarski i Kevin Tillie. Bez tego drugiego udało im się wygrać mistrzostwo, ale nikt nie ma wątpliwości, że jest to zawodnik z wyższej półki niż Rafał Buszek czy młody-zdolny Rafał Szymura. Jednak generalnie rzecz ujmując, ZAKSA utrzymała zeszłoroczny potencjał, a kluczem jest oczywiście ocierający się o geniusz, rozgrywający Benjamin Toniutti. Fajnie rozwijają się też młodzi, co zaprocentuje w trudnych chwilach. Pisząc krótko, głównym faworyt do tytułu. 

W kontekście mojego typu warto zwrócić uwagę na dwie statystyki. Bezpośrednie mecze i występy ZAKSY na wyjazdach. Co do pierwszego, dwa razy 3:0 dla kędzierzynian. Co do drugiego, ZAKSA z ekipami spoza tzw. Wielkiej Czwórki nie straciła na wyjeździe nawet punktu od 28 lutego 2016 roku, kiedy to przegrała 1:3 z LOTOSem Trefl w Gdańsku. Mam nadzieję, że ta seria przerwana dziś nie będzie.

Kurs może i na kolana nie powala, ale to moim zdaniem jedna z pewniejszych opcji na dziś, jeśli o siatkówce mowa. Choć to tylko sport i zawsze niespodzianka czy nawet sensacja może się przytrafić. W tym wypadku takie ryzyko nie jest jednak wielkie. Szanse na wejście typu oceniam na jakieś 75%.

Typ: ZAKSA (-1,5) (OTH)Dodane przez: @badys87Kurs: 1.36 Porównaj kursyFortunaDodano: 2024-04-23 23:38
Wejdzie? Tak100%Nie0%

Bonus od

    Komentarzy (0)

    Jeszcze nie ma żadnego komentarza. Może rozpoczniesz dyskusję?
    Musisz być zalogowany

    Typy bukmacherskie na dziś 0

    Pokaż więcej postów
    Zgłoś błąd