KS Palac Bydgoszcz - LKS Lodz
W sobotę przed nami trzy mecze Ligi Siatkówki Kobiet. Tym zdecydowanie najciekawszym powinna być rywalizacja Pałacu Bydgoszcz z Łódzkim Klubem Sportowym. Jej początek zaplanowano na godzinę 17:00.
Obie ekipy dobrze weszły w sezon i po trzech seriach gier znajdują się w czubie tabeli LSK. Przyjezdne wygrały jak dotąd wszystkie pojedynki, a jedyny punkt straciły w Muszynie, gdzie zwyciężyły dopiero po tie-breaku. Wcześniej pokonały pewnie beniaminka z Krakowa i Piłę. Pałac ma na koncie jedną porażkę, ale i tak punkt zdobyty w Rzeszowie, gdzie bydgoszczanki przegrały 2:3 z Developresem należy uznać za sukces. Poza tym wygrywały w stosunku 3:1 w Dąbrowie i z Impelem Wrocław.
Rozważałem tu dwa typy. Tym pierwszego wyboru jest zaproponowane zwycięstwo przyjezdnych. Taki był pierwotny plan jak tylko bukmacherzy dadzą kurs przynajmniej na poziomie @1,50 i postanowiłem tego się trzymać. Tym drugim jest zakład na over 3,5 seta w meczu, bo nie spodziewam się jednostronnej potyczki.
PAŁAC BYDGOSZCZ
Rozgrywające: Magdalena Mazurek, Katarzyna Wenerska
Atakujące: Sandra Szczygioł, Jagoda Maternia
Przyjmujące: Ewelina Krzywicka, Joanna Kuligowska, Weronika Fojucik, Monika Fedusio
Środkowe: Natalia Misiuna, Marta Ziółkowska, Paulina Świder, Marta Rózyńska
Libero: Joanna Nickowska, Monika Jagła
ŁKS ŁÓDŹ
Rozgrywające: Lucie Muhlsteinova, Dominika Mras
Atakujące: Izabela Kowalińska
Przyjmujące: Regiane Bidias, Deja McClendon, Katarzyna Sielicka, Agata Oleksy, Julita Rafałko
Środkowe: Ewa Kwiatkowska, Zuzanna Efimienko-Młotkowska, Małgorzata Skorupa
Libero: Krystyna Strasz, Izabella Szyjka
ŁKS poprzedni sezon zakończył na szóstej pozycji, co było wynikiem jak na beniaminka więcej niż przyzwoitym. W sezonie 2017/18 zdecydowano się utrzymać trzon ekipy, która tak dobrze wypadła w OrlenLidze. W klubie pozostały w zasadzie wszystkie wiodące zawodniczki: rozgrywająca Muhlsteinova, atakująca Kowalińska, przyjmujące Sielicka i Oleksy, środkowa Kwiatkowska i libero Strasz. Największym mankamentem zespołu był brak ofensywnej przyjmującej. W efekcie zakontraktowano dwie bardzo ciekawe zawodniczki, Brazylijkę Bidias i Amerykankę McClendon. Były też problemy ze środkiem, gdzie po kontuzji Osadchuk musiała grać druga atakująca Wołoszyn. Obie już z ŁKS-u odeszły, a w ich miejsce przyszły Efimenko i Skorupa, co należy uznać za solidne wzmocnienie.
Pisząc krótko, wydaje się, że zeszłoroczny beniaminek, zważywszy na finansowe możliwości finansowe, zbudował optymalny skład i uniknął błędów z przeszłości, co może zaowocować walką o wyższe niż przed rokiem miejsca. Kto wie, jak odpalą zagraniczne wzmocnienia i obejdzie się bez kontuzji, być możę włączą się nawet do walki o medale. Zwłaszcza, że patrząc na średnią wieku, ale też doświadczenie poszczególnych zawodniczek, jest to ekipa do gry tu i teraz, a nie do wielotygodniowego zgrywania się i nauki. Pierwsze spotkania pokazują, że strzałem w dziesiątkę było postawienie na Brazylijkę. Amerykanka zawodzi, ale w jej miejsce do składu wskoczyła Sielicka, która naprawdę imponuje formą w ataku, a do tego znacznie poprawiła przyjęcie.
Pałac aż tak ogromnym potencjałem nie dysponuje. Choć powrót bardzo doświadczonej Mazurek pozwolił uspokoić i poukładać grę. Fajnie w sezon weszły też Krzywicka i Szczygioł, a na najlepszą zawodniczkę wyrosła środkowa Misiuna. Nie można jednak nie zauważyć, że trochę tych słabych punktów jednak jest. W ataku kuleje drugie lewe skrzydło. Są też olbrzymie problemy z przyjęciem. Wystarczy wspomnieć, że w meczu z Developresem tylko w tym elemencie popełniły aż 23 błędy własne!!! W ataku też nie wygląda to kolorowo. 35% w Rzeszowie i 31% w Dąbrowie. Tylko z Impelem było to ponad 40%, podczas gdy ŁKS poniżej tego poziomu nie spadł w żadnym z meczów, a w Muszynie dobił nawet do 50%, pomimo słabszego dnia Kowalińskiej.
Generalnie rzecz ujmując nie bardzo widzę przewagi przyjezdnych w jakimkolwiek aspekcie siatkarskiego rzemiosła. Atut własnego boiska to może być zdecydowanie za mało, żeby skutecznie przeciwstawić się w sobotę łodziankom. W minionym sezonie ŁKS na wyjeździe wygrał 3:0. Teraz również spodziewam się kompletu punków, ale dopuszczam do siebie myślę, że seta mogą zgubić.
Szanse na wejście mojej propozycji oceniam na jakieś 70%. Wszystko co powyżej @1,50 do gry.