BBTS Bielsko-Biala 1:3 Asseco Resovia Rzeszow
O 18:30 w Bielsku-Białej rozpocznie się mecz drugiej kolejki rozgrywek PlusLigi pomiędzy miejscowym BBTS-em a Asseco Resovią Rzeszów. Jest to typowe starcie ligowego kopciuszka z potentatem, więc faworyt może być tylko jeden i są nim oczywiście siatkarze z Podkarpacia.
Kursy na ich wygraną są oczywiście niziutkie, a handicapy setowe nie przedstawiają żadnego value. Nieźle natomiast wyglądają handicapy punktowe. Zwłaszcza ten -12,5 w Fortunie. Linia ta jest moim zdaniem warta ryzyka nawet przy uwzględnieniu tego, że goście mogą wystąpić bez swoich największych gwiazd w wyjściowym składzie.
Skoro już mowa o personaliach to warto się przyjrzeć jak oba zespoły zmieniły nam się podczas letniego okienka transferowego, bo pozwoli to ocenić ich potencjał w sezonie 2017/18.
BBTS BIELSKO-BIAŁA
Rozgrywający: Jarosław Macionczyk, Harrison Peacok
Atakujący: Olieg Krikun, Jakub Bucki
Przyjmujący: Wiaczesław Tarasow, Piotr Łukasik, Tomasz Piotrowski, Bartosz Janeczek
Środkowi: Bartosz Cedzyński, Mariusz Gaca, Wojciech Siek, Maciej Skowroński
Libero: Przemysław Czauderna, Kajetan Marek
ASSECO RESOVIA RZESZÓW
Rozgrywający: Michał Kędzierski, Lukas Tichacek
Atakujący: Jakub Jarosz, Jochen Schöps
Przyjmujący: Thibault Rossard, Elviss Krastins, Aleksander Śliwka, Dominik Depowski
Środkowi: Bartłomiej Lemański, Marcin Możdżonek, Dawid Dryja, Łukasz Perłowski
Libero: Mateusz Masłowski, Paweł Rusek
Patrząc na zestawienie bielszczan, jestem przekonany, że to główny kandydat do spadku. Skład bardzo ofensywny z dwoma siatkarzami ze wschodu w składzie, ale nie bardzo widzę kto miałby tam przyjmować. Sypacze i środkowi też bardzo przeciętni. Na co stać ten zespół jeszcze nie wiemy, bo inauguracyjny mecz został przełożony, ale gdybym był kibicem klubu z Bielska-Białej to zacząłbym się poważnie martwić o plusligową przyszłość.
Rzeszowianie postawili na inny model rozwoju niż w latach ubiegłych. Budżet został ścięty, nie ma wielkich gwiazd, ale pojawiło się wielu młodych-zdolnych, w przeszłości związanych z Rzeszowem. Doświadczenie mają zapewnić Tichacek, Schoeps, Jarosz, Rusek czy Możdżonek. To przy nich mają "dorastać" Kędzierski, Śliwka, Depowski, Lemański czy Masłowski. Ciekawa mieszanka rutyny z młodością. Zwłaszcza, że tę paczkę dostał do prowadzenia Roberto Serniotti, który znany jest z tego, że potrafi stworzyć tema spirit i poukładać grę zespołu.
Pierwszy test rzeszowianie zdali w weekend, ogrywając u siebie w stosunku 3:0 Dafi Społem Kielce. Wyniki setów to 25:20, 25:16 i 25:22, czyli w sumie wykręcili przewagę na poziomie 17 małych punktów i to składem odbiegającym moim zdaniem od tego optymalnego. Na rozegraniu wyszedł Tichacek, po przekątnej z nim Jarosz, na środku duet Lemański-Możdżonek, na przyjęciu Śliwka-Depowski, a na libero Rusek. Rossard mógłby wnieść trochę więcej jakości na lewe skrzydło, ale widocznie nie było to jeszcze potrzebne. Sezon jest długi.
Wydaje mi się, że tak zbudowana Asseco Resovia Rzeszów nie powinna mieć żadnych problemów z pokonaniem BBTS-u i stąd proponuję typ na gości z handicapem -12,5. W poprzednim sezonie w obu przypadkach takie handi udało się pokryć. W Rzeszowie skończyło się na +18, a w Bielsku-Białej +21.
Szanse na wejście mojej propozycji oceniam na jakieś 70%+.
