Rosja 3:2 Niemcy
Już dziś, w niedzielę 3 września, rozegrany zostanie wielki finał XXX Mistrzostw Europy w piłce siatkowej mężczyzn. Po przeciwnych stronach siatki staną w nim reprezentacje Rosji i Niemiec. Początek pojedynku, który zostanie rozegrany w krakowskiej TAURON Arenie zaplanowano na godzinę 20:30.
Nie ma chyba osoby, która twierdziłaby, że faworytem ostatniego meczu Lotto EuroVolley Poland 2017 są Niemcy. Jest nim Sborna i wszyscy są, co do tego zgodni. Niestety też bukmacherzy, którzy wystawili bardzo niskie kursy (+- @1,15), zmuszając do kombinowania typerów.
Według mnie najlepszą opcją jest zakład na Rosję z handicapem -2,5 punktu w pierwszym secie. Michajłow i spółka są w takim gazie, że od pierwszej piłki finału powinni narzucić rywalowi swój styl gry i pozbawić go jakichkolwiek złudzeń. Tak jak to było we wczorajszym półfinale z Belgią czy wcześniej w ćwierćfinałowej konfrontacji ze Słoweńcami.
W tych dwóch najważniejszych pojedynkach o być albo nie być w imprezie, kiedy Michajłow i spółka wyszli na maksa, pierwsza odsłona była najlepszą w ich wykonaniu. W 1/4 finału wyglądało to tak: 25:17; 25:19 i 25:19. W 1/2 finału tak: 25:14; 25:17 i 25:17.
Najważniejsze jest jednak to, że w całym turnieju Sborna nie straciła nawet seta, a nie grała przecież z ostatnimi ogórami. Poza spotkaniem z Hiszpanią oczywiście. Trener Siergiej Szłapnikow z wielkich indywidualności zbudował zespół z fajną atmosferą i co najważniejsze przygotował perfekcyjną formą, co widać po siatkarz z Rosji, których po prostu nosi. I to dosłownie wszystkich z podstawowego składu. Słabiej wygląda tylko rezerwowy przyjmujący Kliuka, ale to efekt kontuzji, która wyłączyła go z normalnych przygotowań.
Niemcy awansując do finału osiągnęli ogromny sukces, ale moim zdaniem jest to sukces ponad stan. Moim zdaniem są oni w dość przeciętnej dyspozycji fizycznej, co widać przede wszystkim po skrzydłowych. Od Grozera przez Kaliberdę po Fromma. Żaden z nich nie jest w gazie. Finał zawdzięczają dobrej drabince i frajerstwu Serbów, którzy wczoraj przy prowadzeniu 2:0 w setach za szybko uwierzyli, że mecz się sam dokończy.
Z tego powodu wątpię, żeby dziś reprezentacja naszych zachodnich sąsiadów była w stanie przeciwstawić się rozpędzonym Rosjanom. Spodziewam się szybkiego i łatwego meczu dla faworyta. Od pierwszej do ostatniej piłki. Oczywiście to tylko sport i już nie takie cuda się działy, żeby tylko przywołać wygraną 3:1 Czechów z Francją, ale są jednak pewne granice.
Oczywiście granie na poszczególne sety to zawsze ryzyko, ale handi -2,5 punktu jest najmniejszym z możliwych i sądzę, że zostanie spokojnie pokryty, bo Rosja jest dziś po prostu lepsza w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. W każdym! Włącznie z przyjęciem i szeroko pojętą defensywą.
Szanse na wejście mojej propozycji oceniam dość ostrożnie na 70%.
---------------------------------------------------------
ROSJA:
Rozgrywający: Aleksander Butko, Siergiej Grankin
Atakujący: Maksim Michajłow, Maksim Żygałow
Środkowi: Andriej Aszczew, Artem Wolwicz, Ilia Wlasow, Iljas Kurkajew
Przyjmujący: Jegor Kliuka, Dmitrij Wołkow, Jurij Bierieżko, Jegor Feoktistow
Libero: Walentin Gołubiew, Roman Martyniuk
NIEMCY:
Rozgrywający: Lukas Kampa, Jan Zimmermann
Atakujący: Gyorgy Grozer, Simon Hirsch
Środkowi: Tobias Krick, Marcus Böhme, Michael Andrei, Noah Baxpöhler
Przyjmujący: Denys Kaliberda, Christian Fromm, Moritz Reichert, Ruben Schott
Libero: Julian Zenger, Egor Bogachev