Siatkówka Finlandia 3:2 Estonia



Już dziś wystartują XXX Mistrzostwa Europy w piłce siatkowej mężczyzn. Ich gospodarzem jest oczywiście Polska, która zagra o 20:30 w oficjalnym meczu otwarcia imprezy. Jednak trzy godziny wcześniej, o godzinie 17:30, wyjdą na parkiet m.in. Finowie i Estończycy. W zgodnej opinii fachowców ich pojedynek wyłoni trzeci z zespołów, który wyjdzie z grupy A do rundy play-off.

W mojej ocenie trudno tu wskazać faworyta i najbezpieczniejszymi zakładami, przynajmniej teoretycznie są te na overy. Czy to setowe jak ten proponowany przeze mnie, czy też punktowe, których nie brakuje, bo oferta na europejski czempionat jest naprawdę bogata, nawet w tych legalnych w naszym kraju firmach.

Zarówno w światowym, jak i tym europejskim rankingu wyżej notowani są siatkarze z Finlandii, ale na przestrzeni ostatnich lat ten dystans się zmniejsza. W 2007 roku, kiedy Suomi awansowali do półfinału Mistrzostw Europy, Estończycy nie potrafili się nawet tam zakwalifikować. Pierwszy raz ta sztuka udała im się dwa lata później, kiedy główną imprezę skończyli na odległym, czternasty miejscu. Wraz z upływającymi latami reprezentacja Finlandii traciła na jakości, a Estończycy ją zyskiwali. Dziś obie ekipy są na zbliżonym poziomie. Jest to pierwszy i najważnieszy z argumentów, który przemawia za tym typem.

Drugim jest to, że żadna z tych dwóch drużyn narodowych nie jest na tak wysokim poziomie, żeby przejść mecz bez wahania formy. Co tu dużo mówić, obie ekipy są dosyć chimeryczne i uzależnione od elementu zagrywki i postawy swoich liderów, którzy też do najbardziej stabilnych graczy na Starym Kontynencie nie należą. 

Przychylam się do opinii osób, które twierdzą, że faworytem, patrząc tylko na jakość siatkówki pokazywanej w ostatnim czasie, są Estończycy. Z tym, że uważam ich za faworytów naprawdę minimalnych. Poza tym zakładam, że Finowie będą mogli liczyć na doping swoich wspaniałych fanów. Pamiętam jak to było w Katowicach podczas Mistrzostw Świata w 2014 roku, kiedy rządzili nie tylko w hali, ale też w centrum Katowic. Taki doping naprawdę niesie siatkarzy i nie można go nie doceniać. Estończyków z tej strony nie znam. Zresztą to czterokrotnie mniejszy kraj, więc i ten potencjał kibicowski pewnie mocno ograniczony.

Zbierając do kupy wszystkie elementy wydaje mi się, że ten mecz jest typowym fifty-fifty, a takie, co do zasady, są najlepsze do grania overów. Choć wiadomo, że siatkówka to taka dyscyplina, w której niezwykle zacięty mecz może zakończyć się wynikiem zarówno 3:0, jak i 0:3, bo często o losach setów decydują pojedyncze akcje.

Niemniej, jeśli gdzieś szukać over 3,5 to właśnie tu. W tym przekonaniu utwierdza mnie także postawa obu zespołów w ostatnich, przedturniejowych sparingach. Finowie z Niemcami przegrywali 1:3 i w takim samym stosunku ogrywali Słowaków. Natomiast Estończycy z Holendrami rozegrali trzy mecze, wszystkie przegrali, ale tylko jeden skończył się w trzech setach. Rywalizację z Hiszpanami pomijam, bo to obecnie trzeci siatkarski świat.

Szanse na wejście tej propozycji oceniam na 75%. 
----------------------------------------------------------------------------

FINLANDIA:
Rozgrywający: Eemi Tervaportti, Niko Haapakoski
Atakujący: Olli-Pekka Ojansivu, Antti Ropponen
Przyjmujący: Niklas Seppanen, Elviss Krastins, Antti Siltala, Jan Helenius
Środkowi: Tommi Siirila , Sauli Sinkkonen, Markus Kaurto, Henrik Porkka
Libero: Lauri Kerminen, Eetu Pennanen


ESTONIA:
Rozgrywający: Kert Toobal, Andres Toobal
Atakujący: Renee Teppan, Oliver Venno
Środkowi: Ardo Kreek, Andri Aganits, Henri Treial, Timo Tammemaa
Przyjmujący: Robert Taht, Andrus Raadik, Kristo Kollo, Oliver Orav
Libero: Rait Rikberg, Denis Losnikov


Typ: 3,5+ (OTH)Dodane przez: @badys87Kurs: 1.40 Porównaj kursyForbetDodano: 2024-04-25 01:41
Wejdzie? Tak100%Nie0%

Bonus od

    Komentarzy (0)

    Jeszcze nie ma żadnego komentarza. Może rozpoczniesz dyskusję?
    Musisz być zalogowany

    Typy bukmacherskie na dziś 0

    Pokaż więcej postów
    Zgłoś błąd