Polska 3:0 Kanada
Sobota na siatkarskich parkietach to między innymi drugi dzień zmagań w XV Memoriale Huberta Jerzego Wagnera, który odbywa się w krakowskiej TAURON Arenie. W dniu dzisiejszym zobaczymy pojedynek reprezentacji Polski z drużyną narodową Kanady oraz starcie Rosjan z Francuzami. Początek tych spotkań zaplanowano na godziny 15:00 i 18:00.
Na tapetę biorę potyczkę Biało-Czerwonych z ekipą Klonowego Liścia, która od tego sezonu prowadzona jest przez Stephane Antigę, z którym nasi siatkarze zdobyli przed trzema laty mistrzostwo świata. Zarówno zawodnicy jak i trener będą chcieli sobie coś udowodnić, więc szykuje nam się ciekawy spektakl. Zakładam, że oba zespoły wystąpią w składach zbliżonych do optymalnych i dlatego w roli faworyta stawiam naszą reprezentację.
Tradycyjnie zaczynamy od składów, bo to jednak podstawa.
POLSKA:
Rozgrywający: Fabian Drzyzga, Michał Kędzierski, Grzegorz Łomacz
Atakujący: Łukasz Kaczmarek, Dawid Konarski, Maciej Muzaj
Środkowi: Mateusz Bieniek, Jakub Kochanowski, Bartłomiej Lemański, Łukasz Wiśniewski
Przyjmujący: Rafał Buszek, Michał Kubiak, Bartosz Kurek, Artur Szalpuk, Aleksander Śliwka
Libero: Jakub Popiwczak, Damian Wojtaszek, Paweł Zatorski
Nie ma tu żadnych niespodzianek. Są wszyscy najlepsi. Za nami bodajże trzy gry kontrolne z mocnymi Słoweńcami, gdzie podopieczni Fefe De Giorgiego stopniowo się rozkręcali. Wczoraj pokazali się z niezłej strony przeciwko Francuzom, którzy miewają momenty kosmicznej wręcz siatkówki i potrafią sobie świetnie radzić nawet bez takich gwiazd jak N'Gapeth, Tillie czy Rouzier.
KANADA:
Rozgrywający: TJ Sanders, Brett Walsh
Atakujący: Sharone Evans Vernon, Bradley Gunter
Środkowi: Daniel Jansen VanDoorn, Lucas Van Berkel, Graham Vigrass, Arthur Szwarc
Przyjmujący: Nicholas Hoag, Jason DeRocco, Ryley Barnes, Steven Marshall
Libero: Bryan Duquette, Blair Bann
>>>Pomijając brak tych najbardziej doświadczonych jak Schmitt czy Duff, których w tym roku nie oglądaliśmy w drużynie Stephane Antigi, na pierwszy plan wychodzi nieobecność nowego kapitana i największej gwiazdy reprezentacji Kanady, przyjmującego Gordona Perrina. Nie ma też drugiego podstawowego przyjmującego, Stephena Maara. Ta para wyglądała bardzo dobrze w Kurytybie podczas Final Six. Nie jestem przekonany czy zaliczający przeciętny sezon Hoag i DeRocco będą w stanie ich zastąpić. "Obawy" dotyczą przede wszystkim elementu przyjęcia, który potrafią strasznie kaleczyć. To w potyczce z taką ekipą jak Sborna może mieć ogromne znaczenie.<<<
Powyższy akapit pochodzi z analizy do wczorajszego meczu Kanada-Rosja, ale zawiera się w nim wszystko, co najistotniejsze także w kontekście dzisiejszego starcia z Polakami. W piątek podopieczni Stephane Antigi nie poradzili sobie ze Sborną, przygrywając 1;3. Byli drużyną widocznie słabszą. Nie radzili sobie przede wszystkim z blokiem rywali. Widać brak siatkarzy, o których wspomniałem powyżej.
Nasi siatkarze po fatalnej Lidze Światowej potrzebują zwycięstw, żeby budować pewność siebie i dobrą atmosferę w zespole przed startem Mistrzostw Europy, które odbędą się przecież w naszym kraju. Potrzebują też złapać rytm meczowy i z tego powodu uważam, że dziś pewne zmiany w składzie się pojawią, ale totalnej rewolucji raczej się nie spodziewam.
Szanse na wejście mojej propozycji oceniam ostrożnie na jakieś 70%+.