Siatkówka Italy W. 1:3 Russia W.



Piątek to przedostatni dzień fazy interkontynentalnej XXIV edycji rozgrywek World Grand Prix, czyli żeńskiego odpowiednika Ligi Światowej. Jednym z najciekawszych spotkań będzie pojedynek w Katanii, w którym to zmierzą się reprezentacja Włoch i drużyna narodowa Rosji. Jego początek zaplanowano na godzinę 20:25. 



Po siedmiu kolejkach fazy interkontynentalnej światowego Grand Prix drużyna narodowa Włoch zajmuje czwartą pozycję z bilansem 5-2. Rosjanki są oczko niżej z 4 wygranymi i 3 porażkami na koncie. Obie drużyny powinny załapać się do turnieju finałowego, który zostanie rozegrany w dniach 22-26 lipca w Stanach Zjednoczonych. 

Na tę chwilę zdecydowanie lepszą siatkówkę grają jednak Azzurre. Mowa tutaj przede wszystkim o samej grze, a nie rezultatach. Choć i te mają bardziej wartościowe od najbliższego przeciwnika. Poza dwoma wygranymi do zera z Belgią i jedną w takim samym stosunku z Dominikaną, które były formalnością, podopieczne Marco Bonitty ograły jeszcze na obcym terenie Japonki (3:2) i Turczynki (3:0), które grały wtedy mocniejszym składem niż obecnie. Ponadto w przegranych 1:3 meczach z Rosją i Chinami podjęły walkę. Długimi fragmentami były równorzędnym przeciwnikiem. Zwłaszcza dla siatkarek z Ameryki Północnej.

Dziewczyny prowadzone przez Jurija Mariczewa grają strasznie topornie. Czasami tak kaleczą, że aż zęby bolą. Tak dobre miejsce i prawie pewny udział w turnieju finałowym żeńskiej "Światówki" zawdzięczają przede wszystkim łatwemu terminarzowi tzn. dużej liczbie meczów z ekipami, które olały po prostu cykl WGP. To dzięki wygranym z Dominikaną (3:0), Turcją (3:1)  czy Serbią (3:2) są w tak komfortowej sytuacji. Przy czym te dwa ostatnie pojedynki, rozgrywane w Kaliningradzie, to były straszne męczarnie. Zero ładu, zero składu. Pełnowartościowym zwycięstwem było tylko to nad Niemkami (3:1). Z Chinkami (1:3) jeszcze cokolwiek powalczyły, ale Amerykanki ograły je bez problemów (0:3). Nie inaczej wczoraj Brazylijki, które grając we Włoszech drugim garniturem rozbiły Sborną strasznie (0:3 i -26). 

Rosja gra słabo, bo nie ma przyjmujących na poziomie. Koszeliewa w cyklu nie występuje. Gonczarowa wystawiana jest na ataku, co może dziwić, bo na prawym mamy bardzo solidną Małych, a na lewym posucha. Szczerban, Birjukowa, Pasynkowa czy Ilczenko to nie jest ten poziom. Największe problemy są oczywiście w defensywie. Tak z przyjęciem, jak i z obroną i potem grą na kontrze. Bez tego w żeńskiej siatkówce ciężko o sukcesy.

Włoszki są tu i teraz zespołem lepiej zbilansowanym. Bardziej kompletnym. Oczywiście jest jeszcze sporo do poprawienia, ale więcej jest tej dobrej siatkówki niż słabych momentów. Imponować może przede wszystkim organizacja gry. Świetna gra wyblokiem, obrona i dosyć skuteczna kontra. W przyjęciu też ok. Momentami brakuje siły ognia na lewym. Odkryciem, dla tych, którzy nie śledzili rozgrywek juniorskich, jest też rozgrywająca Malinov. Generalnie mamy mniej więcej 14 dziewczyn, które są na podobnym poziomie i wiedzą co mają robić na boisku. Poruszają się w określonych schematach.

Już tylko to czyni Azzurre faworytkami w dzisiejszej rywalizacji z Rosją. Lepsza dyspozycja, głębia składu, atut własnego boiska. To wszystko powinno pozwolić siostrom Bosetti i ich koleżankom dzisiaj zwyciężyć. Chyba, że Bonitta będzie eksperymentował na potęgę, ale tego się raczej nie spodziewam.

Value na tym typie widzę tylko na kursie @1,50 i wyższych, bo szanse na triumf Włoszek oceniam na 65%+.  


Typ: 1 (1X2)Dodane przez: @badys87Kurs: 1.52 Porównaj kursyComeOnDodano: 2024-04-24 21:42
Wejdzie? Tak89%Nie11%

Bonus od

    Komentarzy (0)

    Jeszcze nie ma żadnego komentarza. Może rozpoczniesz dyskusję?
    Musisz być zalogowany

    Typy bukmacherskie na dziś 0

    Pokaż więcej postów
    Zgłoś błąd