Siatkówka Niemcy 3:1 Tajlandia



Trzeciego dnia Montreux Volley Masters 2017 nie zobaczymy w grze reprezentacji Polski, ale zostaną rozegrane trzy inne spotkania. W tym, którego początek zaplanowano na godzinę 18:30 zmierzą się reprezentacja Niemiec z drużyną narodową Tajlandii. Jest to mecz w ramach zmagań w grupie B szwajcarskiego turnieju. 

O Tajkach pisałem przy okazji wczorajszej potyczki z Polkami, więc na początek pozwolę sobie przypomnieć kilka zdań z tamtej analizy. 

>>> Kogo brakuje w azjatyckiej ekipie? Przede wszystkim trzech najbardziej doświadczonych zawodniczek. Rozgrywającej Nootsary Tomkom oraz skrzydłowych Onumy Sittirak i Maliki Kanthong. Nie ma też libero Wanny Buakaew. Reszta, o ile kogoś nie przeoczyłem, jest obecna, co oznacza, że zobaczymy dziś popołudniu solidny zespół.

Tajki to oczywiście świetna defensywa i kłopotliwa zagrywka. Do tego dużo szybkiej gry na siatce, także na kontrach. Ich znakiem rozpoznawczym są też cierpliwość i konsekwencja. Nic sobie nie robią z wysoko przegranego seta. Na następnego wychodzą jakby nic się nie stało. Dzięki takiej postawie, podczas zeszłorocznego Montreux Volley Masters ogrywały Serbki, Holenderki i Turczynki po tie-breakach.<<<

We wczorajszym starciu z biało-czerwonymi, przegranym 1:3, Azjatki zaprezentowały się nadzwyczaj słabo. Tylko momentami przypominały zespół z poprzednich sezonów, ale naprawdę rzadko. Nawet w defensywie często wpadały im banalne piłki. Przyjęcie też wyglądało słabo. Widać, że z formą są jeszcze w lesie. Widać brak doświadczonych siatkarek. Wczoraj mało grała też chyba najbardziej obiecująca z zawodniczek, potencjalnie największa gwiazda zespołu, Kongyot Ajcharaporn. Trudno mi powiedzieć, z czego to wynikało, ale już nawet krótkie momenty jej gry pokazały, że na razie jest cieniem samej siebie. Zgaduję, że wraca po dłuższym urlopie lub jakiejś przerwie związanej z urazem.

Niemki do Montreux oczywiście nie przyjechały w najmocniejszym składzie. W porównaniu do majowych kwalifikacji MŚ, które niemieckie siatkarki wygrały, brakuje Hanke, Poll, Pettke czy Kauffeldt. Z tym, że tymi podstawowymi były tylko Hanke i Pettke. Pozostałe z wyjściowej siódemki są na turnieju w Szwajcarii. Mowa o przyjmujących Brinker i Geerties, atakującej Lippmann, środkowej Schoelzel i libero Durr.

Wczoraj Niemki zagrały z Brazylijkami i sensacyjnie pokonały "Kanarkowe" po tie-breaku, choć mogły a nawet powinny zamknąć mecz wcześniej. Ważniejsza od wyniku jest dla mnie jednak sama gra. Ta wyglądała przyzwoicie. Widać, że ekipa jest poukładana. Niezłe przyjęcie, bardzo dobra zagrywka i kapitalny blok. To wczoraj dało zwycięstwo. Szwankowało nieco rozegranie, zwłaszcza na lewe skrzydło. Niemniej całość wyglądała solidnie.

Gdyby Niemki i Tajki pokazały dziś to, co wczoraj, to mecz nie potrwałby dłużej niż godzinę. Siatkarki zza naszej zachodniej granicy oczywiści byłyby górą. Niestety w siatkówce tak to nie działa. Spodziewam się, że dziś Azjatki spiszą się lepiej i postawią trudniejsze warunki. Niemniej potencjał europejskiej reprezentacji na dziś jest dużo wyższy i liczę, że zostanie wykorzystany.

Szanse na wejście mojego typu oceniam na jakieś 75%. 


Typ: 1 (1X2)Dodane przez: @badys87Kurs: 1.38 Porównaj kursyFortunaDodano: 2024-03-28 10:02
Wejdzie? Tak100%Nie0%

Bonus od

    Komentarzy (0)

    Jeszcze nie ma żadnego komentarza. Może rozpoczniesz dyskusję?
    Musisz być zalogowany

    Typy bukmacherskie na dziś 0

    Pokaż więcej postów
    Zgłoś błąd
      Betclic bez podatku + 50 PLN bez ryzyka! Kod promocyjny: KODBETSKOPIUJ KOD