Poniewaz B / Poniewaz D 1:2 Tocs E / Finsters R
W końcu wracamy do poważnego grania na piasku. Turniej wyższej rangi, choć wiadomo, że większość par do Chin się nie wybiera. Na pewno trochę szkoda, bo przed rokiem mieliśmy dwa turnieje świetnie obsadzone, teraz trochę poziomu tego będzie brakować. Na jutro wybrałem jeden typ pojedynek Ponieważow z Łotewska para Finsters/Tocs.
Niemiecka para ma naprawdę duży potencjał do grania. Młode chłopaki, którzy na juniorskich imprezach spisywali się dobrze. Potem jeden niezły sezon, gdzie zdobyli nawet medal, a ostatnio nie wiedzie się najlepiej. No, ale to ich wina, ponieważ psychicznie są bardzo słabi. Przed rokiem sezon rozpoczęli naprawdę kapitalnie od 3 miejsca w Meksyku. Potem już jednak był festiwal meczów przegranych na własne życzenie. Proste błędy. Zaczęło się kombinowanie, najpierw Bennek postanowił wziąć do pary Alexa Walkenhorsta, jednak tutaj współpraca kompletnie się nie układa. Po dwóch turniejach zacząl grać z Erdmannem i tutaj znowu brakowała zrozumienia i w końcu powrót do Davida. Cały sezon kompletnie nietrafiony ze zmiana partnerów.
Jeśli chodzi o Łotewska parę to zdecydowanie jedna z najsłabszych par z touru. Chłopaki w sumie ogrywali te słabsze pary, jednak z lepszymi parami nie mieli wiele do powiedzenia. Jedynie Prudel postanowił zrobić im prezent i w bajeczny sposób przegrał mecz. No, a tak to wiecznie porażki grupowe eliminowały ich z dalszej gry. W sumie to nawet fajnie zaczęli, ale potem to już jedna wielka pochyła w dół. Ten sezon też rozpoczęli bardzo słabo. W USA odpadli już w kwalach, a przed kilkoma dniami mimo fatalnej gry doszli do drugiej rundy. No, ale też pokonując dwie Szwedzkie pary, gdzie z cały szacunkiem dla nich to oni o plażowce nie mają pojęcia. Odpali z Turecka parą po naprawdę koszmarnej grze.
Ponieważe też wystąpili w tym turnieju, jednak zrobili to co potrafią najlepiej. Czyli po pierwszym bardzo fajnym meczu w kolejnym zagrali fatalnie. Obaj mają podobne warunki fizyczne, czyli po 195 cm. Ich wielkim atutem jest kapitalna gra w obronie. Co ciekawe z przyjęciem jest dużo gorzej. Do tego Bennek naprawdę ciekawie spisuję się na siatce o czym najlepiej przekonał się Tocs. Jeśli przyjmują dobrze i mają wachlarz ataku to wygląda to ok. Gdy zacznie się problem z przyjęciem to wtedy siła x ramie i leci czapa za czapą. Ogólnie to jedna z par która popełnia najwięcej blędów własnych.
Łotysze mają podobne warunki fizyczne, jednak technicznie są gorsi o klasę. Typowe chłopaki bazujące na sile w ataku. Ciężko powiedzieć o ich atutach. Bo tak naprawdę ani w ataku ani w obronie nie są dobrzy. Mają całkiem niezła zagrywkę to tyle.
W tym sezonie te pary już ze sobą zagrały, w sposób zdecydowany wygrali Niemcy 21:10 21:19. Wtedy ilość bloków Bennka to chyba była w okolicach 10. Tocs kompletnie został pozamiatany i ciężko po takim meczu na pewno było się pozbierać. Dzisiaj spodziewam się powtórki. Jeśli tylko Niemcy nie będą pomagać własnymi błędami to zwyczajnie są lepsza parą. Szczególnie ilość podbitych piłek i kontr po stonie Niemców powinna być znacząca.
Kurs na Niemców bardzo fajny, a tak jak już mówiłem są lepsza parą. Patrząc na formę Łotyszy to nie wygląda to najlepiej. Masa błędów, zabijają się o blok. W tym roku już z Niemcami przegrali sromotnie, może powtórki się nie spodziewam, ale wygranej owszem. Najbardziej obawiam się że mecz skończy sie w TB, a tak Ponieważ są królami przegrania wygranych meczów. Mimo wszystko liczę, że oszczedzą nam tego i pokażą się z dobrej strony. Szansę typu oceniam na 65%
Manchester City - Chelsea FC
