Siatkówka Asseco Resovia Rzeszow 3:0 ZAKSA Kedzierzyn-Kozle



Od piątku odbywa się ostatnia kolejka rundy zasadniczej rozgrywek PlusLigi. Wisienką na torcie tej fazy zmagań będzie sobotni pojedynek Asseco Resovii Rzeszów z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, drugiej z pierwszą drużyną tabeli, wicemistrza z mistrzem. Początek tego spotkania zaplanowano na godzinę 20:00.

Za faworyta tej potyczki bukmacherzy uznają przyjezdnych. Moim zdaniem średnia kursów na ten mecz na poziomie @2,15 do @1,65 nie do końca odzwierciedla aktualną dyspozycję obu ekip. Według mnie kursy powinny być bliżej fifty-fifty, czyli mniej więcej @1,90 do @1,80, jeśli nie w ogóle @1,85 w obie strony.  

Do takiej opinii skłania mnie po prostu obserwacja ostatnich występów zespołów Andrzeja Kowala i Ferdinando De Giorgiego. Przede wszystkim potyczki w 1/6 finału Ligi Mistrzów. Zarówno rzeszowianie, jak i kędzierzynianie odpadli na tym etapie europejskiej rywalizacji, ale zdecydowanie lepsze wrażanie zostawili po sobie ci pierwsi. Mowa zarówno o wynikach, jak i samej grze. Choć ta druga, w liczbach, nie wygląda jeszcze tak jak powinna przy takim potencjale ludzkim.

Resovia z odradzającą się Modeną ugrała w sumie trzy sety. Powinna przynajmniej cztery, ale w jednej z partii nie potrafiła dowieźć kilkupunktowej przewagi (bodajże 18:12). Bywa. Tak czy inaczej gra Resoviaków w tym dwumeczu wyglądała o niebo lepiej niż na przykład przy okazji konfrontacji z Duklą Liberec. Przede wszystkim w końcu obudził się Marko Ivović. Schoeps, po słabiutkim pierwszym meczu, w rewanżu grał jak za dawnych lat, a swoją dobrą formę potwierdził kilka dni później w konfrontacji przeciwko bardzo solidnemu na własnym terenie Będzinowi. Generalnie rzeszowianie w końcu zaczynają przypominać zespół, a nie zbiór indywidualności. Zresztą tak jest już od kilku sezonów, że potrafią wstrzelić się z formą na czas grania play-off.

ZAKSA przeciwko Biełogorie rozegrała genialnego seta otwierającego rywalizację (25:13), ale potem było już tylko gorzej. Na wyjeździe 1:3. U siebie po trzech setach stracili szanse na awans (1:2). Czego zabrakło? Raczej kogo, przede wszystkim Kevina Tillie. Francuz daje tej ekipie niesamowitą jakość w szeroko pojętej defensywie, a i w ataku nie odstaje. Nie bombarduje może jak Deroo czy Konarski, ale swoją techniką, niczym kiedyś Stephane Antiga, doprowadza do szału blokujących po drugiej stronie siatki. Rafał Buszek jest go w stanie zastąpić tylko incydentalnie. Najczęściej w meczach z mniej wymagającymi rywalami. Odnoszę też wrażenie, że na oparach jedzie ostatnio Dawid Konarski, który w rewanżu z Biełgorodem był cieniem samego siebie.

Generalnie dziś spotkają się zespoły o zbliżonych potencjałach. O końcowym wyniku może zdecydować tak naprawdę dyspozycja dnia, której nie da się tak do końca przewidzieć. Niemniej to gospodarze mają dziś coś do ugrania. Zdobyty punkt, czyli dwa wygrane sety, pozwolą im przyklepać drugą pozycję w tabeli i tym samym rozegrać rewanżowy mecz półfinałowy na własnym terenie, co za tym idzie powinni być bardziej zmotywowani i zdeterminowani. Goście z kolei od pewnego czasu są pewni pierwszej pozycji i jak znam włoską szkołę to po meczach w Lidze Mistrzów, poza czasem na odpoczynek, dostali też solidną dawkę treningu siłowego na podbudowanie przed meczami o medale. To może się odbić na ich dzisiejszej dyspozycji.

Nie można zapominać też o atucie własnego boiska, który przemawia za Resovią. Zwłaszcza, że podopieczni Andrzeja Kowala notują zdecydowanie najwięcej zagrywek punktowych ze wszystkich zespołów naszej ligi. Warto również odnotować, że ZAKSA rozbija w pył średniaków i słabeuszy PlusLigi, ale z ekipami z czołówki idzie jej jak po grudzie. Przeciwko PGE Skrze przegrali dwukrotnie (1:3 u siebie i 2:3 na wyjeździe), z Jastrzębskim Węglem wygrywali dopiero po tie-breakach, w tym w wyjazdowym meczu ze stanu 0:2. No, a z Resovią u siebie polegli w pięciu setach. 

Asseco Resovia nie wystąpi dziś w teoretycznie najmocniejszym zestawieniu, bo zabraknie prawdopodobnie Schmitta, Wojtaszka i być może Nowakowskiego, ale oni w ostatnich dniach albo nie grali w ogóle, albo stosunkowo niewiele jak wspomniany środkowy, więc zespół zdołał okrzepnąć i odnaleźć się w nowym ustawieniu. Zyskał trochę pewności.

Reasumując, wg mnie rzeszowianie powinni dziś powalczyć nie tylko o potrzebny im punkt, ale nawet o wygraną i dlatego idę w ich stronę. Zakładowi Resovia (+1,5 seta) daję jakieś 70% szans na wejście.

Typ: Resovia (+1,5 seta) (OTH)Dodane przez: @badys87Kurs: 1.55 Porównaj kursyTotolotekDodano: 2024-04-23 12:18
Wejdzie? Tak100%Nie0%

Bonus od

    Komentarzy (0)

    Jeszcze nie ma żadnego komentarza. Może rozpoczniesz dyskusję?
    Musisz być zalogowany

    Typy bukmacherskie na dziś 0

    Pokaż więcej postów
    Zgłoś błąd