Siatkówka Czarni Radom 1:3 Indykpol AZS Olsztyn

Indykpol AZS Olsztyn już po piątkowym meczu może się dowiedzieć czy pozostaje w grze o czwórkę czy z niej wypada. Jeżeli wygra za trzy punkty, to będzie oczekiwać na wynik sobotniego meczu Jastrzębskiego Węgla z Łuczniczką Bydgoszcz.


Sytuacja AZS-u jest prosta: musi liczyć na siebie, musi liczyć na rywali, a właściwie tylko ne jednego. Wydaje się jednak, że jest niewielka szansa na to, żeby jedna ze słabszych ekip tego sezonu, czyli Łuczniczka Bydgoszcz, była w stanie pokonać Jastrzębski Węgiel. 


Abstrahując jednak od rozważań dotyczących rywali, olsztynianie muszą wywieźć z hali ze złotym sufitem komplet punktów. Nieważne czy wygrają w trzech czy czterech setach. Problem polega na tym, że Cerrad Czarni Radom to ekipa mocno nieobliczalna, ale z drugiej strony, częściej jednak na swoją niekorzyść. Bardzo kiepski początek sezonu, a później mocne wahanie formy, sprawiły, że drużyna zakończy sezon na maksymalnie siódmym miejscu.


No właśnie, Czarni mają przewagę pięciu punktów nad GKS-em Katowice i punkt straty do Lotosu Trefla Gdańsk, który zagra z BBTS-em Bielsko-Biała. Jeżeli nawet Czarni wygrają, to i tak będą mierzyć się z Lotosem, różnicą będzie miejsce rozgrywania pierwszego meczu. Tak naprawdę więc mobilizacja Czarnych nie jest tak duża jak w Olsztynie.


Indykpol AZS Olsztyn ma dwa punkty straty do Jastrzębskiego Węgla, jeśli wygraw tie-breaku, a Jastrzębski przegra, to będą liczyć się sety, więc teoretycznie nawet remis nie wyklucza AZS-u z walki o czwórkę. 


Sportowo Indyki są lepsze. Solidny Woicki na rozegraniu i mocne skrzydła w ofensywie, czyli Hadrava-Włodarczyk-Śliwka. Do tego dobry środek w postaci Plińskiego, Kochanowskiego i ewentualnie Zniszczoła. 


Gdyby porównywać pozycje, to Czarni mają jedynie porównywalne lewe skrzydło, słabe przyjęcie i lepsza ofensywa, tak jest z Żalińskim i Fornalem. Jednak na pozostałych pozycjach większy potencjał ma AZS. Dodatkowo w szeregach Indyków występuje Daniel Pliński, który bardzo dobrze zna radomską halę i z pewnością przekazał garść rad kolegom. Oczywiście, oni już w tym obiekcie grali, ale mimo wszystko, łatwiej będzie walczyć tam osobie, która występowała tam tak długo.


Motywacja olsztynian ogromna, potencjał też spory. Chimeryczni Czarni łatwo się nie poddadzą, ale uważam, że przegrają w ostatnim meczu sezonu.

Typ: 2 (OTH)Dodane przez: @zludnaKurs: 1.37 Porównaj kursyPinnacleDodano: 2024-04-19 21:27
Wejdzie? Tak100%Nie0%

Bonus od

    Komentarzy (0)

    Jeszcze nie ma żadnego komentarza. Może rozpoczniesz dyskusję?
    Musisz być zalogowany

    Typy bukmacherskie na dziś 0

    Pokaż więcej postów
    Zgłoś błąd