Effector Kielce 2:3 Espadon Szczecin
Pojedynek pomiędzy Effectorem Kielce a Espadonem Szczecin będzie klasyczną potyczką za przysłowiowe sześć punktów. Choć obie ekipy zajmują odpowiednio 12. i 13. miejsce, nie powinny już walczyć o utrzymanie ligowe, najlepiej dla nich, byłoby jeszcze złapać dystans, a podział punktów również dla obu ekip będzie ok.
Drużyny te dysponują bardzo podobnym potencjałem, co pokazuje liczba ligowych punktów i bilans. Siatkarze Effectora Kielce wygrali co prawda 9 meczów i przegrali 19, a Espadon wygrał o dwa mniej, bo tylko 7, ale dzieli je zaledwie trzy punkty.
Effector ma ostatnio problemy ze swoim atakującym, Leo Andrić gra bardzo nierówno, ale to nie znaczy, że bez niego nie jest w stanie wygrywać. Skład jest dość wyrównany, choć oczywiście, kiedy nie gra tu już Mateusz Bieniek, na próżno szukać wielkich nazwisk.
Espadon Szczecin to właściwie mieszanka bardzo doświadczonych zawodników jak Michał Ruciak, Łukasz Perłowski, Marcin Wika i Dawid Murek, z nieco młodszymi, typu Dominik Depowski, Maciej Zajder (choć też doświadczony) czy Bartłomiej Kluth.
Szanse zespołów są naprawdę wyrównane, choć faworytami zdają się być jednak gospodarze. Mój typ jednak zakłada, że spotkanie nie zakończy się w trzech setach i uważam, że ma spore szanse na wejście.
Główny powód jest taki, że podział punktów dla obu ekip jest ok, nikt nie ma większej motywacji, obie maja te same przesłanki. Obie również nie są w stanie grać na równym poziomie przez trzy sety, co wynika z ich potencjału, wkradają się błędy, lepsze i gorsze momenty. Żadna z ekip nie dysponuje również takim składem, żeby ta druga nie miała już szans.
