Cucine Lube Civitanova 2:3 PGE Skra Belchatow
Sytuacja rewanżowa PGE Skry Bełchatów jest dokładnie taka sama jak ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Polska drużyna może wygrać jedynie po złotym secie, a żeby do niego doprowadzić, musi zwyciężyć za trzy punkty, a więc 3:0 lub 3:1.
W pierwszym meczu w Łodzi bardzo słabo zagrało Cucine Lube Civitanova, ale mieli szczęście, bo PGE Skra nie wykorzystała swoich szans, choć mogło się skończyć nawet 3:1 dla gospodarzy. Problem bełchatowian polegał na braku stabilnego drugiego zawodnika na lewym skrzydle. Nikołaj Penczew w większości odpowiedzialny jest za zadania defensywne, tymczasem Michał Winiarski grał dopiero pierwszy pełny mecz od bardzo dawna. I z pewnością nie był to jego najlepszy występ. Ciężar zdobywania punktów spoczywał na Mariuszu Wlazłym i choć wywiązał się z tego bardzo dobrze, czasami brakowało kogoś na skrzydle.
Tym razem będzie nieco inaczej, bo do gry już powrócił Bartosz Kurek i zaprezentował się bardzo dobrze w starciu z AZS-em Częstochowa, pokazując, że z jego zdrowiem wszystko w porządku. Lepsza jest też już sytuacja Artura Szalpuka, który narzeka na bolący bark.
Oczywiście, nadal sytuacja PGE Skry jest trudna, jeśli chodzi o mecz rewanżowy, bo jak pokazał ten sezon, w Civitanova niesamowicie trudno jest wygrać. Lube spisuje się bardzo dobrze, szczególnie Osmany Juantorena, ale do ugryzienia są środkowi, a także drugi z przyjmujących, najczęściej Jiri Kovar, który popełnia mnóstwo błędów. Oczywiście Denis Kaliberda i Klemen Cebulj, to również znakomici siatkarze, ale żaden z nich sam nie zatrzyma bełchatowian.
Według mnie Lube (niestety) wygra, ale z pewnością nie w trzech setach. Bełchatowianie to nie chłopcy do bicia, mają swoje przestoje, ale stać ich na przedłużenie swoich szans. Natomiast jeśli jednak Lube wygra dwa pierwsze sety, to wprowadzi zmienników i tu też widzę szanse polskiej drużyny, która również składem może trochę porotować.
Jeśli myślec, kto ze środowych meczów ma największe szanse na odwrócenie losów potyczki, to raczej jest to ZAKSA. Lube aktualnie jest jedną z dwóch czy trzech najlepiej grających ekip w Europie i choć ostatnio męczyli się z Azimutem Modena, raczej powinni awansować. Jeśli nie awansują? Nic nie szkodzi, mój typ +2.5 seta w stronę PGE Skry, wejdzie.
