Siatkówka Cucine Lube Civitanova 3:2 Modena



W polskiej PlusLidze jesteśmy na finiszu zmagań w rundzie zasadniczej rozgrywek, a we włoskiej Serie A1 mężczyzn już w ten weekend rozpoczynają się mecze półfinałowe. Pierwszym z nich będzie konfrontacja Cucine Lube Civitanovy z Azimutem Modena. Początek tego pojedynku zaplanowano na godzinę 17:00.

Rywalizacja na tym etapie walki o scudetto toczona jest w myśl zasady the best of five, a więc do trzech wygranych. Mecze rozgrywane będą naprzemiennie na boiskach obu ekip. Pierwszy, trzeci i ewentualny piąty na terenie wyżej notowanego po rundzie zasadniczej zespołu, a drugi i ewentualny czwarty u tego słabszego.

Na etapie ćwierćfinałów obyło się bez większych niespodzianek i w półfinałach zameldowała się cztery najlepsze na Półwyspie Apenińskim ekipy. Mówienie o zdecydowanym faworycie w tak wyrównanej stawce zawsze jest ryzykowne, ale moim zdaniem, Civitanova jest zdecydowanym faworytem rywalizacji z Modeną. Gdybym miał to przekonanie wyrazić w procentach, wyglądałoby to mniej więcej tak: 80% do 20%.

Powtórzę się, ale czasem trzeba, na obecnym etapie sezonu 2016/17 podopieczni Gianlorenzo Blenginiego grają najlepszą siatkówkę na Starym Kontynencie, a być może nawet na świecie. Przekonała się o tym ostatnio PGE Skra Bełchatów, która pomimo niezłej postawy zdołała ugrać w Atlas Arenie zaledwie seta, a i tak trafiła na słabszy dzień Włochów. 

Skalę dominacji Cucine Lube na krajowym podwórku  pokazują wyniki osiągane zarówno w Serie A1, jak i w Pucharze Włoch. Rundę zasadniczą Serie A1 wygrali w cuglach (+6 nad Trento i Perugią, +15 nad Modeną), podobnie jak grupę Ligi Mistrzów. Zdobyli też Puchar Włoch. Ich zwycięstwa są przekonujące i naprawdę robią wrażenie. W nieodległej przeszłości, skupiając się na poważnych wyzwaniach, rozbijali m.in. Trentino u siebie (3:0 i +25) i Perugię na wyjeździe (3:1 i +21). Wcześniej w Pucharze Włoch ograli Piacenzę (3:2 i +21) i Trentino (3:1 i +17). Dyspozycję, która im to umożliwiła utrzymują od dłuższego czasu i nic nie zapowiada, żeby mieli spuścić z tonu. 

Modena tak imponująco się nie prezentuje. Przeciętna runda zasadnicza, potem męczarnie z Weroną w ćwierćfinałach (0:3; 3:0 i 3:1) i w końcu zwycięstwo nad Asseco Resovią osiągnięte w wielkich bólach (3:2), podczas gdy Civitanova rzeszowian rozbijała w pył podczas fazy grupowej (2x 3:0, +26 i +22). Sama gra nieco się poprawiła po dojściu rozgrywającego Dragana Travicy, ale widać, że ma on zaległości i jeszcze nie najlepiej dogaduje się z nowymi kolegami na boisku. Tak naprawdę w drużynie Azimutu w formie jest tylko N'Gapeth, reszta cieniuje.

Francuz jest znakomity, ale Civitanova to nie jest Werona czy Resovia, które ograł niemal w pojedynkę. Po drugiej stronie siatki staną zawodnicy równie dobrze dysponowani co on. Mowa przede wszystkim o Cwetanie Sokołowie czy Osmanym Junatorenie, ale jest też Micah Christenson, który jest obecnie o dwie klasy lepszy od swoich modeńskich vis-a-vis. 

Odwołam się tu ponownie do środowych polsko-włoskich konfrontacji w Lidze Mistrzów, bo są one doskonałym odzwierciedleniem aktualnej formy Civitanovy i Modeny oraz bardzo dobrą ilustracją silnych i mocnych stron obu tych ekip. Cucine Lube zanotowało 58% skuteczności ataku, a Azimut tylko 46%. Najsłabszy z trzech skrzydłowych Lube, Kovar, miał 47%. Juantorena 56%, a Sokołów 69%. W Modenie najwięcej, bo 50% N'Gapeth. Vettori 44%, a Petric 40%. To właśnie słabsza forma obu tych zawodników, która trwa od dłuższego czasu, jest głównym problemem i moim zdaniem uniemożliwi Modenie awans do finału.

W niedzielnym meczu spore znaczenie będzie miał atut własnego boiska. Civitanova ograła u siebie w lidze Modenę bez trudu. 3:1 i +18. Mecz odbył się niespełna miesiąc temu, 23 lutego. Czym wygrało Lube? Oczywiście przede wszystkim atakiem. 52% do 33%. Poza tym generalnie było lepsze w każdym elemencie. W zagrywce 10:1; w bloku 11:6.

Gospodarze niedzielnej potyczki wszystkie mecze u siebie w tym sezonie wygrali, a było ich bodajże 18. Stracili w nich zaledwie dwa punkty (2x 3:2) i w sumie 8 setów. Z Eurosuole Forum zrobili prawdziwą twierdzę. Z drugiej strony Modena na poza własną halą spisuje się nieźle, ale niekoniecznie w zderzeniu z czołowymi ekipami. W sumie uzbierała pięć porażek, nie licząc tej w Lublanie, w meczu o nic. Wśród nich, poza wspominanym już 1:3 z Lube, także 2:3 i 0:3 z Trentino.

Reasumując, absolutnie nic nie przemawia za przyjezdnymi. Oczywiście zawsze może się zdarzyć tzw. dzień konia po ich stronie i słabszy po stronie rywali, ale tego przewidzieć się nie da. Opierając się na tym co było i jest w chwili obecnej, każdy inny wynik niż wygrana Civitanovy będzie nie tyle niespodzianką, co wręcz sensacją.

Kursy na poziomie zaledwie @1,40, ale value jest IMHO. Osobiście nie wystawiłbym tu więcej niż @1,20 na gospodarzy. Szanse na wejście mojej propozycji oceniam najmarniej na jakieś 80%. 

Typ: 1 (1X2)Dodane przez: @badys87Kurs: 1.40 Porównaj kursyBetclicDodano: 2024-04-23 10:53
Wejdzie? Tak100%Nie0%

Bonus od

    Komentarzy (0)

    Jeszcze nie ma żadnego komentarza. Może rozpoczniesz dyskusję?
    Musisz być zalogowany

    Typy bukmacherskie na dziś 0

    Pokaż więcej postów
    Zgłoś błąd