Siatkówka Vibo Valentia - Cucine Lube Civitanova



W środę 8 marca we włoskiej Serie A1 mężczyzn rozegrane zostaną drugie mecze ćwierćfinałowe w trzech parach. Jednym z nich będzie pojedynek zespołów Tonno Callipo Calabria Vibo Valentia i Cucine Lube Civitanova. Początek tej konfrontacji, tak jak pozostałych dwóch, o godzinie 20:30. 

Podobnie jak w weekend, tak i teraz, uderzam w zakład na faworyta, a konkretnie pobieram typ na Lube z handicapem punktowym. Na zwykłe zwycięstwo mamy kursy @1,10 więc nie ma co zbierać. Na hcp -1,5 seta mniej więcej @1,20, więc też nie bardzo. Granie na DW 0:3 zawsze uważam za obarczone sporym ryzykiem, więc też odpuszczam. Linie handicapu punktowego są natomiast całkiem sympatyczne. Przynajmniej w Fortunie.

Jestem przekonany, że dość szybko pójdą do góry. Obecnie zaczynają się na poziomie -8,5 a kończą na -13,5. U rosyjskich bukmacherów, którzy na otwarciu zawsze mają linie niższe o 1-3 oczka od najpopularniejszego Bet365, te podstawowe (fifty-fifty) są  teraz na poziomie... -14,5. Już tylko na tej podstawie widać, że w Fortunie będzie value.

Sam zdecydowałem się pobrać Civitanova (-10,5). Wypośrodkowałem pomiędzy ryzykiem a kursem. @1,57 mi wystarcza, ale jak ktoś szuka wyższych to uważam, że wszystkie do -13,5 włącznie są do gry. Kursy dla kolejnych szczebli to @1,75, @1,98 i @2,29. 

Jak wspomniałem na wstępie, de facto ponawiam niedzielny typ na Civitanovę. Wówczas grali u siebie i zdecydowałem się na handicap -14,5. Weszło spokojnie, bo gospodarze tamtej potyczki wykręcili aż +27. Zanim przejdę do tego starcia, przypominam co pisałem przed meczem numer jeden.

>>>Krzysztof Stelmach, drugi trener PGE Skry Bełchatów, po piątkowym losowaniu drabinki play-off Ligi Mistrzów, stwierdził, że Civitanova jest zespołem, który gra obecnie najlepszą siatkówkę na Starym Kontynencie. Zgadzam się z nim w całej rozciągłości. Moim zdaniem wyglądają lepiej nawet niż potężny Zenit Kazań.

Rundę zasadniczą Serie A1 wygrali w cuglach, podobnie jak grupę Ligi Mistrzów. Zdobyli też Puchar Włoch. Ich zwycięstwa są przekonujące i naprawdę robią wrażenie. W ostatnim meczu, który grali u siebie pełnym składem, rozbili solidny Berlin (3:0 i +23). Wcześniej Modenę (3:1 i +18) czy Trentino (3:0 i +25). Na początku lutego, na wyjeździe, Perugię (3:1 i +21). Wcześniej w Pucharze Włoch Piacenzę (3:2 i +21) i Trentino (3:1 i +17). Specjalnie przywołuję pojedynki z tymi lepszymi, żeby pokazać w jakim są gazie. Nawet jak gubili seta czy dwa to w pozostałych dominowali i wykręcali naprawdę solidną przewagę małych oczek.

Po drugiej stronie siatki stanie ekipa bardzo przeciętna. O ile u siebie jeszcze potrafią zagrać przyzwoitą siatkówkę to już na wyjazdach jest z tym bardzo duży problem. W sezonie 2016/17 wygrali tylko 5 z 14 spotkań. W sumie zdobyli 32 punkty, czyli przeszło dwa razy mniej niż ich dzisiejszy rywal.

Najważniejsze jest jednak to jak Valentia radziła czy raczej nie radziła sobie w tym sezonie z Civitanovą. Mieliśmy trzy takie bezpośrednie mecze. Dwa w lidze i jeden w Coppa Italia. W Serie A1 Cucine Lube wygrało u siebie 3:1 (+27) i 3:0 (+16) na wyjeździe. W Coppa Italia było 3:0 i +14.<<<

Pierwszy mecz ćwierćfinałów potwierdził wszystkie diagnozy. Mieliśmy do czynienia z deklasacją, żeby nie napisać, że z gwałtem. Poszczególne sety wyglądały tak: 25:13; 25:15 i 25:20. Dominacja absolutna. Valentia nie zagrała jakoś tragicznie, ale i tak nie miała nic do powiedzenia, bo podopieczni Gianlorenzo Blenginiego zagrali kapitalnie. 

Kto nie widział niech żałuje, bo liczby nie oddają wszystkiego, choć i tak są niebotyczne. 71% skuteczności w ataku, 10 asów serwisowych przy 9 błędach własnych i 8 bloków. Sokołow skończył 13 z 15 piłek (87%). To pokazuje tylko w jakiej dyspozycji są Jauntorena i spółka. Strach się bać. 

Na wyjeździe będzie trudniej, ale i tak powinni być w stanie wyraźnie ograć przeciwnika. Jakiegoś seta mogą nawet zgubić, choć nie bardzo w to wierzę, ale summa summarum na przestrzeni całego meczu powinni wykręcić solidną różnicę w małych punktach. Solidną, czyli te +-15 oczek najmniej. Zwłaszcza, że zależy im na szybkim zamknięciu ćwierćfinałowej rywalizacji, bo już w następną środę rozpoczynają batalię z PGE Skrą Bełchatów w 1/8 finału Ligi Mistrzów. 

Szanse na wejście mojej propozycji oceniam bardzo ostrożnie na jakieś 70%. 

Typ: Lube (-10,5) (OTH)Dodane przez: @badys87Kurs: 1.57 Porównaj kursyFortunaDodano: 2024-04-23 09:27
Wejdzie? Tak100%Nie0%

Bonus od

    Komentarzy (0)

    Jeszcze nie ma żadnego komentarza. Może rozpoczniesz dyskusję?
    Musisz być zalogowany

    Typy bukmacherskie na dziś 0

    Pokaż więcej postów
    Zgłoś błąd