Siatkówka GKS Katowice 2:3 PGE Skra Belchatow



Czwartym i ostatnim meczem PlusLigi przewidzianym na sobotę 4 marca będzie rywalizacja GKS-u Katowice z PGE Skrą Bełchatów. Początek tej konfrontacji zaplanowano na godzinę 20:00. Przewidziano też transmisję telewizyjną z tego wydarzenia.

Za nami 24 kolejki rundy zasadniczej zmagań o Mistrzostwo Polski w piłce siatkowej mężczyzn. Do rozegrania pozostało jeszcze sześć. Będą one istotne przede wszystkim dla czterech ekip bijących się wciąż między sobą o trzy miejsca w strefie medalowej. W tym gronie jest PGE Skra Bełchatów, która obecnie zajmuje trzecią pozycje, ale jej przewaga nad piątym Indykpolem AZS Olsztyn to zaledwie jedno oczko. Czwarty Jastrzębski Węgiel, przy takim samym dorobku punktowym, ustępuje bełchatowianom jedynie mniejszą liczną wygranych. Pisząc krótko, dla siatkarzy z Bełchatowa to kolejny mecz o życie.

W związku z tym nie należy się spodziewać tego, że faworyt zlekceważy przeciwnika, co już samo w sobie jest zachętą do grania w stronę przyjezdnych. Kursy może nie powalają, ale blisko @1,50 na wygraną gości za komplet punktów, a więc w stosunku 3:0 lub 3:1, wygląda zachęcająco. Jestem pewien, że w dniu meczu będzie niżej, więc warto łapać to wcześniej, jeśli ktoś ma przekonanie do podopiecznych Philippe Blaina i Krzysztofa Stelmacha.

Ja mam, bo ostatnio wyglądają naprawdę nieźle. Nie chodzi mi nawet o cztery wygrane, ale o samą jakość gry. Trochę brakuje jeszcze stabilizacji i stąd m.in. stracony punkt w konfrontacji z Jastrzębskim Węglem, ale generalnie wygląda to dobrze. Wlazły i Lisinac w gazie. Pomału dołącza do nich Kurek, ale też nieco niedoceniany Penczew. Swoje robią Uriarte i Kłos. Po pewnych perturbacjach związanych z kontuzjami przyjmujących, wszystko zaczyna pracować jak powinno. 

Po drugiej stronie siatki stanie zespół o dużo mniejszym potencjale. Solidny i waleczny oraz świetnie prowadzony przez Piotra Gruszkę, ale po prostu ligowy średniak, który do tej pory nie wyglądał dobrze w rywalizacji z zespołami z TOP 5 PlusLigi. Z wyjątkiem pojedynków z Asseco Resovią Rzeszów, którą GieKSa ograła 3:2 na Podpromiu, a w Szopienicach przegrała dopiero po tie-breaku. W siatkówce tak już czasem jest, że jedne drużyny leżą drugim, a inne nie. Tak chyba jest w przypadku GKS-u i Resovii. Generalnie jednak zestawienie wyników meczów katowiczan i ścisłej ligowej czołówki nie wygląda dla nich korzystnie: 2x 0:3 z ZAKSĄ, 2x 0:3 z Olsztynem i 1:3 w Jastrzębiu.

Nie wspomniałem powyżej o meczach GKS vs PGE Skra, bo trzeba im poświęcić trochę więcej miejsca. Takie starcia były dwa. Oba w bełchatowskiej hali Energia. Oba wygrane przez gospodarzy. 25 listopada ubiegłego roku w ramach PlusLigi było 3:0. Poszczególne sety też nie były bardzo zacięte: 25:19; 25:17 i 25:22.  Wówczas Bełchatów grał bez Wlazłego. Na ataku wystąpił Kurek. Na lewym skrzydle Penczew i Szalpuk. Kluczowa była zagrywka, którą goście zostali zdemolowani. W innych elementach siatkarskiej sztuki też byli wyraźnie słabsi. Trochę lepiej wypadli w Pucharze Polski, gdzie urwali seta. Wyglądało to tak: 25:22; 25:19; 22:25 i 25:19. Reszta jak w pierwszym meczu. GKS nie miał startu w żadnym z elementów. 

Wydaje mi się, że również w sobotę katowiczanie nie będą w stanie zatrzymać ośmiokrotnego mistrza kraju. Chyba, że ten będzie miał wyraźnie słabszy dzień, ale tego przewidzieć się nie da. Największe ryzyko dla tego typu jest oczywiście związane z miejscem rozgrywania spotkania. No, ale hala to nie wszystko. Liczą się przede wszystkim umiejętności, a te przemawiają jednoznacznie za przyjezdnymi.

Szanse na wejście mojej propozycji oceniam na jakieś 75%. 

Typ: Skra (-1,5) (OTH)Dodane przez: @badys87Kurs: 1.48 Porównaj kursyExpektDodano: 2024-04-23 20:18
Wejdzie? Tak100%Nie0%

Bonus od

    Komentarzy (0)

    Jeszcze nie ma żadnego komentarza. Może rozpoczniesz dyskusję?
    Musisz być zalogowany

    Typy bukmacherskie na dziś 0

    Pokaż więcej postów
    Zgłoś błąd