Siatkówka Exact Systems Norwid Czestochowa 1:3 AZS Politechnika Warszawska





W ostatnim meczu 21. kolejki rozgrywek PlusLigi dojdzie do pojedynku AZS-u Częstochowa z ONICO Politechniką Warszawską. Jego początek zaplanowano na godzinę 18:00.


Gospodarze są najsłabszą ekipą w szesnastozespołowej stawce. Ich dotychczasowy urobek to zaledwie 10 punktów, na które złożyły się 3 zwycięstwa i aż 17 porażek, z czego tylko 3 z nich były punktowane (2:3). Przyjezdni, choć też w tym sezonie raczej nie zachwycają, mają zdecydowanie lepsze statystyki. 26 oczek, 9 wygranych i 12 porażek. Dzięki temu zajmują dziesiątą pozycję w tabeli. Oczywiście żadna z tych drużyn nie ma już nawet matematycznych szans na grę o medale, bowiem do fazy play-off w sezonie 2016/17 załapie się tylko pierwsza czwórka.


Nie oznacza to jednak, że będziemy świadkami typowego meczu o pietruchę. Akademicy spod Jasnej Góry walczą o to, żeby uciec z ostatniego miejsca. Jest to o tyle istotne, że jego zajęcie skutkuje grą w barażach o utrzymanie w elicie. Z kolei podopieczni Jakuba Bednaruka, co zresztą zapowiadają, chcą wziąć rewanż za sensacyjną porażkę na własnym parkiecie (1:3) w październiku zeszłego roku.


Moim zdaniem swój cel powinni dziś zrealizować właśnie Inżynierzy, którzy w ostatnim czasie są na wznoszącej, o czym może świadczyć chociażby zwycięstwo za trzy punkty odniesione nad PGE Skrą Bełchatów. W tym roku udało im się także pokonać u siebie Espadon Szczecin (3:0) czy na wyjeździe, również bez straty seta, Łuczniczkę Bydgoszcz. Poza tym na wyjeździe potrafili też wygrywać ze wspomnianymi wcześniej szczecinianami (3:0), Effectorem Kielce (3:1) i GKS-em Katowice (3:2), czyli generalnie przede wszystkim z ekipami na pozycjach 12-16.


Częstochowianie cieniują w tym sezonie niemiłosiernie. Wystarczy wspomnieć, że ostatni raz ze zwycięstwa cieszyli się w listopadzie 2016 roku. Od tamtego czasu przegrali 13 kolejnych pojedynków o ligowe punkty. W tym czasie zaledwie trzykrotnie udało im się doprowadzić do tie-breaka. Wyniki są równie złe jak sama gra, która jest z kolei pokłosiem ciągłych zmian w składzie. Siatkówka lubi stabilizację, a tej zespołowi spod Jasnej Góry po prostu brakuje. Tak naprawdę na przyzwoitym poziomi, przez dłuższy czas, potrafił zagrać tylko przyjmujący Rafał Szymura, który po sezonie pewnie zmieni otoczenie.


Po drugiej stronie siatki zobaczymy znacznie ciekawszy zespół ludzki i przede wszystkim poukładaną drużynę. Moim zdaniem powinno to w zupełności wystarczyć do sięgnięcia po zwycięstwo. Zwłaszcza, że po ograniu bełchatowian w szeregach stołecznej ekipy jest spory entuzjazm, ale też chęć zrewanżowania się najbliższemu rywalowi za największą wpadkę w tegorocznych rozgrywkach. Co powinno zdecydować? Przede wszystkim wyższa skuteczność w ataku i mniejsza liczba błędów własnych.


W sporcie, a zwłaszcza siatkówce, nic pewnego na świecie, szczególnie „13”, ale wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że ze starcia dwóch akademickich klubów z tarczą powinien wyjść ten z Warszawy.


Moim zdaniem najciekawszym typem jest tu zakład na gości z handicapem -1,5 seta. Kursy w poszczególnych firmach w okolicach @1,50. Na tym poziomie dostrzegam też value.


Szanse na wejście tej propozycji oceniam na jakieś 70%.


Typ: Politechnika (-1,5) (OTH)Dodane przez: @badys87Kurs: 1.55 Porównaj kursyForbetDodano: 2024-04-23 18:52
Wejdzie? Tak100%Nie0%

Bonus od

    Komentarzy (0)

    Jeszcze nie ma żadnego komentarza. Może rozpoczniesz dyskusję?
    Musisz być zalogowany

    Typy bukmacherskie na dziś 0

    Pokaż więcej postów
    Zgłoś błąd