Siatkówka Czarni Radom - Cuprum Lubin


Wszyscy kibice siatkówki w naszym kraju są już chyba myślami przy weekendowym Final Four Ligi Mistrzów, który zostanie rozegrany w sobotę i niedzielę w krakowskiej Tauron Arenie, ale wcześniej, bo już w czwartek i piątek wystartuje faza play-off PlusLigi. W niej o piątą pozycję powalczą drużyny Cerrad Czarnych Radom i Cuprum Lubin. Pierwsza bitwa tej wojny odbędzie się 15 kwietnia w Radomiu. Jej początek zaplanowano na godzinę 18:00.

Tak się dobrze składa, że ostatni bezpośredni pojedynek pomiędzy tymi dwiema drużynami rozegrany został niespełna tydzień temu (9 kwietnia) i zdecydował o tym, który z tych dwóch zespołów zyska w rozpoczynającej się właśnie rywalizacji przewagę własnego boiska. Sztuka ta udała się "Miedziowym", którzy na własnym parkiecie pokonali radomian bez straty seta. Warto w tym miejscu wspomnieć, że rywalizacja toczy się do dwóch wygranych. Inaugurujemy na terenie Czarnych, ale kolejny i ewentualnie trzeci pojedynek rozegrane zostaną w Lubinie. 

Podobnie jak przed tygodniem, tak i teraz zdecydowanymi faworytami bukmacherów są siatkarze z Mazowsza. Ja nie do końca się z tym zgadzam i gram w drugą stronę. Na początek fragment analizy do poprzedniej potyczki, gdzie opisałem swój pogląd na konfrontację tych dwóch ekip.

>>>Fakt, że radomianie wciąż mają matematyczne szanse na załapanie się do czołowej czwórki, a ich ostatni rywal już je stracił, z pewnością miał wpływ na oddsmakerów, którzy wystawiali kursy na ten pojedynek. Inaczej nie można wytłumaczyć tego, że na gospodarzy mamy aż @2,20-@2,45 a na gości tylko @1,50-@1,55. Dla mnie robienie z kogoś faworyta tylko z tego powodu, że musi wygrać jest nieporozumieniem. Zamierzam z tego korzystać. Atakuję zakład Lubin (+1,5 seta) po @1,69 z Unibet.

Tym bardziej chętnie, że Cuprum w tym pojedynku też powinno zależeć na wygranej. O medal już nie powalczą, ale... Po pierwsze i najważniejsze, wygrana za komplet punktów pozwoli im wskoczyć przed Czarnych, na piątą pozycję, co z kolei da przewagę własnego parkietu w rywalizacji play-off. Po drugie, z pewnością lubinianie woleliby zmierzyć się w play-off z Czarnymi a nie LOTOSem, który w razie wygranej Radom może przeskoczyć na finiszu zmagań. 

W końcu aspekt czysto sportowy. Cuprum nie jest zespołem słabszym od najbliższego rywala. To ekipy z tej samej półki. Bardzo solidni ligowi średniacy z aspiracjami na coś więcej. Świadczy o tym podobny dorobek punktowy po 25 kolejkach, ale też wyniki bezpośrednich starć. Trzy ostatnie, a więc w tym i poprzednim sezonie były dosyć zacięte. Co jednak ważniejsze, we wszystkich lepsi ostatecznie okazali się lubinianie. W tym roku 3:2. W poprzednim dwukrotnie 3:1.

Warto też nadmienić, że co do zasady Cuprum na własnym parkiecie spisuje się dobrze, a Czarni na wyjazdach nie najlepiej. Lubin potrafił ograć na przykład do zera Gdańsk i Rzeszów oraz urwać punkt Bełchatowowi (2:3). W sumie zanotował tylko jedną poważną wpadkę, przegrywając z Bielskiem (1:3). Z kolei Radom na wyjazdach wygrał tylko 1 z ostatnich 7 spotkań. Z rozbitym kontuzjami Effectorem Kielce, a i to nie bez trudu (3:1). Generalnie najlepszą ekipą, z której wziął skalp w obcej hali jest... ósma AZS Politechnika Warszawska. 

W zasadzie to chyba tyle. Patrząc od strony czysto sportowej, aktualnej formy, potencjałów obu ekip i wyników bezpośrednich starć, kursy wyjściowe na ten pojedynek są wzięte z kosmosu. Zwłaszcza, że Cuprum zagra u siebie.

Szanse na wejście mojej propozycji oceniam ostrożnie na 65%. Generalnie szansę na wygraną lubinian oceniam na co najmniej 50%.<<<

Co tu można dodać? W zasadzie niewiele. Wynik tamtego meczu w potwierdził wszystkie moje intuicje. Teraz przenosimy się do Radomia, więc gospodarze zyskują pewien handicap. Jak duży? Moim zdaniem uprawniający do wystawienia kursów @1,50-@1,60 do @2,20-2,40, ale na pewno nie @1,38 do @2,89. Pinnacle ma nawet @2,95 i właśnie tu atakuję handicap +1,5 seta na gości po @2,01.

Radomianie u siebie spisują się dużo lepiej niż na wyjazdach, ale trudno też mówić, że z własnej hali uczynili twierdzę. W końcu przegrali w niej 5 spotkań. Nie tylko z topem, ale też z AZS-em Politechniką Warszawską i... Cuprum Lubin. Ponadto stracili punkt w rywalizacji z BBTS-em Bielsko-Biała.

Z drugiej strony Lubin radzi sobie na wyjazdach przyzwoicie, choć z drugiej strony mocno nierówno. Bez punktów wracali tylko z pięciu wypraw na teren przeciwnika. W tym z zaledwie dwóch z niżej notowanymi Bielskiem i Olsztynem. Ograli nawet Resovię (3:2). Punkt wywozili z Warszawy, Gdańska, Jastrzębia i Kielc. Jakiejkolwiek zdobyczy setowej nie udało im się wywalczyć tylko w Kędzierzynie-Koźlu.

Moim zdaniem szanse na wejście mojej propozycji to jakieś 55%-60%. Na wygraną około 45%.

Alternatywny typem na ten pojedynek może być zakład na Over 3,5 seta. Zwłaszcza po kursie @1,50 i wyższych. Takie oferuje Pinnacle. Lubin tylko dwa wyjazdowe mecze kończył w trzech setach. Wspomniany już z ZAKSĄ i w Bydgoszczy, gdzie wygrał bez strat. Radom tylko trzykrotnie u siebie grał trzysetówki. Tutaj szanse na powodzenie oceniam na około 70%. 

Typ: Cuprum (+1,5 seta) (OTH)Dodane przez: @badys87Kurs: 2.01 Porównaj kursyPinnacleDodano: 2024-04-20 06:24
Wejdzie? Tak59%Nie41%

Bonus od

    Komentarzy (0)

    Jeszcze nie ma żadnego komentarza. Może rozpoczniesz dyskusję?
    Musisz być zalogowany

    Typy bukmacherskie na dziś 0

    Pokaż więcej postów
    Zgłoś błąd