Siatkówka IMPEL Wroclaw 3:2 ATOM Trefl Sopot



Zaraz po emocjach związanych z końcowymi rozstrzygnięciami w rundzie zasadniczej PlusLigi i w Lidze Mistrzyń, w poniedziałek czeka nas mecz OrlenLigi, w którym Impel Wrocław podejmie PGE Atom Trefl Sopot. Będzie to drugie spotkanie półfinałowe pomiędzy tymi ekipami. W pierwszym lepsze okazały się sopocianki, a to oznacza, że jeśli wygrają też we Wrocławiu, to dołączą one do czekającego już w wielkim finale Chemika Police. Startujemy o 20:30.

W zasadzie wszystko o rywalizacji w tej parze napisałem już przed pierwszym starciem więc pozwolę sobie zacytować kluczowy fragment tamtej analizy.

>>>Moim zdaniem faworytami w 1/2 finału OrlenLigi są oczywiście Chemik Police i PGE Atom Trefl Sopot. Na przestrzeni całego sezonu te dwie drużyny udowodniły, że są wyraźnie lepsze od całej reszty. Także od klubów z Wrocławia czy Dąbrowy Górniczej.

Gra "Atomówek" jest chyba największym pozytywnym zaskoczeniem, jeśli o OrlenLigę chodzi. Oczywiście podopieczne Lorenzo Micelliego przed startem zmagań typowane były do gry o medale i ich obecność w czwórce nie jest żadnym zaskoczeniem. Mam jednak na myśli poziom gry na jaki wskoczyły, bo nie oszukujmy się, na papierze skład prezentował się słabiej od Chemika czy Impela. Jednak dobry trener potrafił to poukładać i gra cieszyła oko. Bardzo dobrze wyglądało to nie tylko na polskich parkietach, ale też w Lidze Mistrzyń, gdzie Zaroślińska i spółka ogrywały chociażby włoskie Nowarę i Piacenzę. 

Zupełnie inaczej wyglądało to w przypadku wrocławianek. Zakontraktowano naprawdę duże nazwiska światowej i europejskiej siatkówki - Skowrońską, Hildebrand czy Costagrande. Uzupełniono skład innymi wartościowymi zawodniczkami jak Radecka, Durr czy Kossnyiova. W zespole pozostały Ptak, Kąkolewska czy Kaczor. Na papierze paczka na finał. Tylko co z tego jak nie zatrudniono fachowca z prawdziwego zdarzenia, który byłby w stanie zbudować z gwiazd i gwiazdeczek prawdziwego zespołu. Impel morduje się (i przy okazji fanów) swoją grą praktycznie od pierwszego meczu, a progresu mimo upływających tygodni i wymiany Negro na Grabowskiego, nie widać. Najlepszym dowodem na potwierdzenie tej tezy jest porażka w 1/4 finału Pucharu Polski z Muszyną (2:3).

Jak spojrzymy na tabelę OrlenLigi po rundzie zasadniczej to dużej różnicy pomiędzy Atomówkami i wrocławiankami nie zobaczymy. Bilans meczów 17:5 vs 18:4. Punkty 50 vs 49. Tyle, że liczby bywają zwodnicze i dokładnie tak jest w tym przypadku. Sopocianki dość szybko zapewniły sobie miejsce w czwórce, a potem drugą pozycję i mogły spuścić z tonu. Impelki niemal do końca walczyły, żeby w tej czwórce się znaleźć i to przed Dąbrową Górniczą. Ostatecznie ta sztuka się udała.

Jaka jest tak naprawdę dysproporcja pomiędzy tymi dwoma zespołami widać dobrze dopiero po bezpośrednich potyczkach. Obie wygrały Zaroślińska i jej koleżanki. Na Dolnym Śląsku 3:1. U siebie 3:0. W setach wyglądało to z ich perspektywy tak: 25:15; 25:22; 25;15; 25:21 i 25:19; 25:17, 25:10. Deklasacja.

PGE Atom był w obu tych meczach lepszy w zasadzie w każdym elemencie siatkarskiej sztuki, ale kluczowa okazała się przede wszystkim zagrywka. Impel od początku ma potworny problem z przyjęciem, co w połączeniu z gigantycznymi problemami ze skutecznością ataku z lewego skrzydła (zwłaszcza na wysokiej piłce) praktycznie uniemożliwia grę na wysokim poziomie. Sopot prezentował się też lepiej w bloku (pokłosie fenomenalnej zagrywki) i ataku. <<<

W zasadzie wszystko się potwierdziło. No, może zagrywka "Atomówek" nie funkcjonowała tak dobrze jak zazwyczaj i stąd drobne problemy w dwóch setach. Ostatecznie udało się jednak wygrać dość pewnie 3:1.

We Wrocławiu będzie pewnie trudniej, ale mam wewnętrzne przekonanie, że podopieczne Lorenzo Micelliego jednak wygrają. Być może po bardzo ciężkim boju, ale jednak. Pograłem - nieco asekuracyjnie - Sopot (+1,5 seta), co i Wam polecam. Nie ma co się napalać na maksa. Lepiej czasem typ podeprzeć.

Szanse na jego wejście oceniam na jakieś 70% spokojnie.  


Typ: Sopot (+1,5 seta) (OTH)Dodane przez: @badys87Kurs: 1.47 Porównaj kursyUnibetDodano: 2024-04-19 06:59
Wejdzie? Tak89%Nie11%

Bonus od

    Komentarzy (0)

    Jeszcze nie ma żadnego komentarza. Może rozpoczniesz dyskusję?
    Musisz być zalogowany

    Typy bukmacherskie na dziś 0

    1. Marco @Marco: West Ham - Bayer Leverkusen (18 kwietnia, godz. 21:00) dzisiaj

      Pierwsze w historii mistrzostwo Niemiec Bayeru Leverkusen. Tegoroczny awans do finału Pucharu Niemiec, oraz wielkie szanse na awans do półfinału Ligi Europy to kolejne osiągnięcia Aptekarzy w kończącym się powoli sezonie 2023/2024.


      Na BayArena nie dali Młotom praktycznie żadnych szans. W pełni zasłużenie wygrali 2-0. West Ham był po prostu bezradny! W ostatniej kolejce Bundesligi nic do powiedzenia nie miał także Werder gdzie na BayArena przegrał 0-5!


      Bayer Leverkusen jest jednym z głównych faworytów do wygrania Ligi Europy. W dwudziestu dziewięciu rozegranych meczach ligowych proszę sobie wyobrazić nie zaznał jak dotąd smaku porażki o czym świadczy ten bilans spotkań 25-4-0!


      Jak więc widać, w Bundeslidze Aptekarze są poza zasięgiem. Osiem zwycięstw z rzędu (licząc wszystkie rozgrywki) świadczy o ich znakomitej formie. Z pewnością tę znakomitą passę będą chcieli przedłużyć poprzez kolejną wygraną z West Ham.


      Młoty są ósmą siłą Premier League, ale są pod formą. W ostatniej kolejce Premier League przed własną publicznością przegrały z Fulham 0-2.


      Typ: 2 (kurs 1.85 na Superbet)

      Kliknij, aby pokazać całość
    Pokaż więcej postów
    Zgłoś błąd