Show Time w Puławach! Azoty Pulawy - Spojnia Gdynia
Azoty w poprzedniej kolejce doznały dość niespodziewanej porażki (według mnie). Jednak geniusz Trtika dał o sobie znów znać i trzeba oddać mu, że rozpracował Puławian świetnie taktycznie i chwała mu za te kolejne zwycięstwo Zabrza. W sumie po pierwszej porażce bardzo dobrze jest ją sobie odbić pokaźnym zwycięstwem i los tak chciał, że będzie na to duża szansa. Azoty w tym sezonie potrafili już wygrywać w wielkim stylu na własnej hali, ale co ciekawe ani razu nie przekroczyli magicznej granicy sześćdziesięciu bramek. Najbliżej byli w meczu z Głogowem, gdzie na koniec meczu zanotowano równe 60 trafień. Do tego w meczach wyjazdowych również nie było nigdy overka, a więc Azoty w tym sezonie zanotowali 0/7 jeśli chodzi o mój typ.
Przyszli:
Ante Kaleb (TuS N-Luebbecke)
Jerko Matulić (Nantes)
Łukasz Rogulski (Wybrzeże Gdańsk)
Odeszli:
Robert Orzechowski (MMTS Kwidzyn)
Bartosz Jurecki (koniec kariery, trener)
Patryk Kuchczyński (Orlęta Zwoleń)
Władisław Ostrouszko (Selka Eskisehir)
Daniel Dupjacanec (Zeljeznicar Nisz)
Bartosz Kowalczyk (Stal Mielec - wypożyczenie)
Czemu więc stawiam over w tym spotkaniu? Oczywiście głównym argumentem jest rywal gospodarzy. Do Puław w środę przyjeżdża zespół Arki Gdynia, a więc totalny outsider ligi, który do tej pory nie zdobył nawet punktu (jedyny w lidze). Arka, a dawniej Spójnia Gdynia miała w tym sezonie sporo roszad, które nie przynoszą jakiś spektakularnych efektów, a raczej powiedziałbym, że grają na podobnym poziomie jak w poprzednim sezonie.
Przyszli:
Dawid Przysiek, Anderson Mollino (Zagłębie Lubin)
Jackson Souza (Campo Mourao)
Krzysztof Jasowicz (Sokół Porcelana Lubiana Kościerzyna)
Kelian Janikowski (MMTS Kwidzyn)
Maciej Pieńczewski (Wybrzeże Gdańsk)
Jakub Olszewski (Meble Wójcik Elbląg)
Michał Klapka (MTS Kwidzyn)
Odeszli:
Ołeksandr Kyrylenko (Riihiamaeki Cocks)
Jewhen Krawczenko (Gumushane)
Paweł Pedryc (Stal Gorzów)
Oskar Męczykowski, Sergiusz Dworaczek, Borys Brukwicki (Sokół Porcelana Lubiana Kościerzyna - wypożyczenie)
Marcin Głębocki, Kamil Pedryc, Jacek Luberecki, Maciej Marszałek
Z czego w tym sezonie znana jest Arka Gdynia? Na pewno z obrony, która traci średnio prawie 33 bramki w meczu, a mieli naprawdę niezłe spotkania jak stracone 20 bramek w Szczecinie, czy 25 w Kwidzynie. Z tymi 'asami' ligi tracili 38 bramek (z Górnikiem), 40 ( z Kielcami) i 31 (z Wisłą, która jednak znajduje się w sporym kryzysie). Czego możemy spodziewać się jutro? Na pewno dobrego show i częstego wykorzystania skrzydłowych przez drużynę z Puław. Bartek Jurecki próbuje wpajać swoim zawodnikom sztukę nowoczesnego handballu, która oparta jest na kontrach i z całym szacunkiem dla zawodników z Gdyni to idealny czas na takie przeszkolenie. Kibice w Puławach powinni zobaczyć jutro sporo 'luźnego' i otwartego handballu zakończonego pokaźnym wynikiem. Dobrym typem jest również handicap tak do -9.5 na drużynę gospodarzy, ja jednak skusiłem się na over i oceniam jego szanse na 70%. Powodzenia!