Rusza najlepsza liga na świecie Zaglebie Lubin - Lech Poznan
Już w piątek rusza kolejny sezon najlepszej ligi świata. W meczu inaugurującym sezon 2020/2021 Zagłębie Lubin podejmie na swoim boisku Lecha Poznań. Bukmacherzy stawiają w roli faworyta drużynę Kolejorza. Ja jednak widzę w tym spotkaniu wiele sytuacji, a co za tym idzie kilka bramek. Piłkarze wybiegną na boisko o godzinie 18, a transmisję oprócz Canal+ przeprowadzi również TVP Sport.
Lekko ponad miesiąc temu oglądaliśmy oba zespoły w rozgrywkach ligowych. Zagłębie Lubin poprzedni sezon zakończyło na miejscu 11, z kolei Lech Poznań uplasował się na drugim miejscu. Jeśli chodzi o wynik Miedziowych, jest to wynik poniżej oczekiwań. Dobra gra czasami nie szła w parze z punktami. Natomiast drużyna z Poznania miała bardzo udaną rundę wiosenną i udało jej się awansować o kilka pozycji względem jesieni. Młoda drużyna oparta na snajperze Cristianie Gytkjerze zdała egzamin celująco.
Drużyna z województwa dolnośląskiego w przerwie między sezonami rozegrała dwa mecze. Pierwszy to spotkanie towarzyskie przegrane przez podopiecznych trenera Martina Seveli z Pogonią Szczecin 1:0, drugi pojedynek to potyczka w Pucharze Polski ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki, gdzie Miedziowi wygrali 3:1.
Lech miał identyczny schemat. Najpierw w Opalenicy zremisował z niemieckim Offenbach (4 poziom rozgrywkowy w Niemczech), a parę dni temu pokonał na wyjeździe Odrę Opole w Pucharze 3:1. Dwie bramki w tym spotkaniu strzelił stoper Lubomir Satka, a jednego gola dołożył Filip Szymczak.
Jeśli chodzi o kadrę na nowy sezon, to w drużynie z Lubina doszło do pewnych korekt. Najpierw warto przypomnieć, że umowę z klubem przedłużył słowacki trener Martin Sevela. Z klubem pożegnali się: Alan Czerwiński (Lech Poznań), Bartosz Kopacz (Lechia Gdańsk), Dejan Drazić (zakończone wypożyczenie) czy Jakub Tosik (ŁKS Łódź), a jedną nogą w Wolfsburgu za około 5 mln euro jest Bartosz Białek. Do klubu przyszedł Jakub Żubrowski (Korona Kielce), Jakub Wójcicki ( Jagiellonia), Mateusz Bartolewski (Ruch Chorzów), Valon Ethemi (Kukesi), czy wypożyczony z Empoli Samuel Mraz.
Drużynę z Poznania opuścił najlepszy strzelec Ekstraklasy Christian Gytkjaer, wypożyczenie skończyło się prawemu obrońcy Bohdanowi Butko oraz Timurowi Zhamaletdinovi, na wypożyczenie do innych klubów wybrali się Paweł Tomczyk, Juliusz Letniowski, Mateusz Skrzypczak oraz klub nie przedłużył umów z Tomkiem Cywką i bramkarzem Karolem Szymańskim. Po sezonie klub opuścił również asystent Dariusza Żurawia- Dariusz Skrzypczak, który poprowadzi Stal Mielec. Z kolei do stolicy Wielkopolski trafili dwaj bramkarze: Marko Malenica i Filip Bednarek, wspomniany prawy obrońca Alan Czerwiński oraz środkowy napastnik mający zastąpić duńskiego snajpera Mikael Ishak.
Co mnie skłoniło do pogrania na bramki w tym meczu? A no to, że ważni ofensywni gracze w obydwu drużynach póki co nie zmienili barw klubowych. W drużynie z Lubina prym w ofensywie wiodła para skrzydłowych Damjan Bohar i Sasha Ziviec. Martwić może jedynie transfer Bartosza Białka, ale tutaj mamy go kim zastąpić. Patryk Szysz to naprawdę spory potencjał i jeśli dostanie szansę od Martina Seveli myślę, że jest w stanie zakręcić się w okolicy dziesięciu trafień w sezonie. Zagłębie osłabiło się jeśli chodzi o prawą stronę obrony. Alan Czerwiński poszedł do Lecha, a w jego miejsce ściągnięto Jakuba Wójcickiego. Zdecydowanie lepszy jest ten pierwszy i Lech na lewej stronie będzie miał fajną autostradę do robienia sobie sytuacji bramkowych. Duet Jóźwiak- Puchacz myślę, że nie raz pokaże dobrą dyspozycję z poprzedniego sezonu. Z kolei ofensywa Lecha oprócz Gytkjaera również się nie zmieniła. Jóźwiak, Kamiński, Moder, Ramirez, Tiba, to oni będą motorem napędowym Kolejorza. Do nich ma również dołączyć Ishak. Co można powiedzieć o tym napastniku? Doświadczenie spore. Gra w Bundeslidze lub na jej zapleczu, mecze w reprezentacji Szwecji na pewno robią wrażenie. Początek w Lechu udany. gol w sparingu z Offenbach. W meczu z Odrą Opole już na początku spotkania mógł wpisać się na listę strzelców, lecz piłka po jego strzale głową wylądowała tylko na słupku. Glosy z Poznania mówią, że może być to bardzo udany transfer.
Jeśli przypomnimy sobie styl w jakim grają oba zespoły to widzimy ofensywny futbol. Nie ma czekania w niskim pressingu tylko jest wymiana ciosów od samego początku. Na ostatnie 5 spotkań pomiędzy tymi drużynami cztery razy linia +2.5 była pokryta. Wydaje mi się, że będziemy świadkami meczu obfitującego w duża ilość sytuacji. Mam nadzieję, że do tego dojdzie jeszcze skuteczność i zakład spokojnie wejdzie.
Daje 70% na powodzenie tego typu.