Puchar Polski Stal Mielec - Pogoń Szczecin
Kolejna runda rozgrywek o Puchar Polski przed nami. Do ciekawego spotkania dojdzie w Mielcu gdzie miejscowa Stal zmierzy się z Pogonią Szczecin. Według bukmacherów nieznacznym faworytem są goście z Pomorza Zachodniego. Dla mnie ten kurs jest bardzo wysoki i z wielką przyjemnością go pobieram. Dlaczego? O tym poniżej.
Stal Mielec to drużyna grająca w pierwszej lidze. Po 15 kolejkach drużyna Dariusza Marca zajmuje piąte miejsce w ligowej tabeli tracąc pięć punktów do lidera Radomiaka Radom.
Pogoń w lidze zajmuje trzecie miejsce. Jeszcze przed tą kolejką "Portowcy" plasowali się na pierwszym miejscu, ale porażka z Cracovią Kraków 2:0 spowodowała spadek w ligowej tabeli.
Dobrze. Czas na konkrety. Liga ligą, a Puchar rządzi się własnymi prawami. Teraz przedstawię dlaczego gram na Pogoń, a zarazem przeciwko Stali. Po pierwsze Mielczanie mają za sobą dwa nieudane ostatnie spotkania. Przegrali je z drużynami z końca tabeli, czyli z Odrą Opole i Chrobrym Głogów po 1:0. Mecz z Chrobrym miałem przyjemność oglądać i to jak wyglądali piłkarze z Mielca było dużym szokiem. Zawodnicy trenera Dariusza Marca poruszali się jak wóz z węglem. Nie było dynamiki, wytrzymałości. Chrobry ten mecz mógł wygrać znacznie wyżej. Warto zaznaczyć, że dla Stali mecz z Pogonią będzie to trzecie spotkanie w ciągu sześciu dni. Jeżeli Stalówka wyglądała jak trupy w meczu z Chrobrym to z Portowcami przewiduję jeszcze gorsza dyspozycje. Choć tak jak zaznaczyłem Puchar rządzi się swoimi prawami. Na domiar złego Stal w ostatnich dwóch swoich meczach traciła ważnych zawodników. W spotkaniu z Odrą Opole na początku meczu kontuzji doznał jeden z lepszych zawodników, czyli Łukasz Janoszka. Natomiast z Chrobrym Głogów z powodu urazu mięśniowego z boiska tuż przed przerwą zszedł Andreja Prokić, który do tej pory grał wszystko od dechy do dechy.
Pogoń ostatnie mecze przeplata dobrą i słabą grą. W ostatnich dwóch spotkaniach po przerwie na reprezentacje podopieczni trenera Kosty Runjaicia rozgrywali dobre "tylko" pierwsze połowy, gdzie przeważali na boisku i tworzyli sobie sytuację. Niestety drugie 45 minut były słabiutkie i czy to Zagłębie czy Cracovia przeważały na boisku. Co do meczu ze Stalą, to Stal to nie jest drużyna pokroju tych wymienionych powyżej, a po drugie śmiem twierdzić, że Pogoń przy bardzo szerokiej kadrze aniżeli Stal będzie wyglądała bardzo dobrze pod względem fizycznym.
Oto co powiedział przed mecze trener Pogoni Kosta Runjaić: "Dzisiaj Soufian Benyamina trenował z drużyną i pojedzie z nami do Mielca. Rico jeszcze nie jest gotowy do gry w środę, ale reszta jest do mojej dyspozycji. Będziemy mieli zmianę w bramce. Dokonamy także innych rotacji o myślę, że będziemy mieli silny skład. Chcemy grać jak najdłużej Pucharze Polski, dlatego mam nadzieję, że w środę wygramy ze Stalą. Musimy w środę narzucić przeciwnikowi nasz styl gry. Puchar to jednak trochę inna rzeczywistość i musimy być maksymalnie zaangażowani. Będą zmiany w składzie. Możliwe, że Adam Buksa nie zagra w środę w Pucharze Polski".
Co do słów trenera gości jeśli chodzi o Adama Buksę wydają mi się troszkę zasłoną dymną, a to dlatego, że Buksa z powodu kartek nie będzie mógł zagrać w ligowym meczu z Lechem Poznań i jeśli miałbym się zakładać to bym postawił na to, że w Mielcu zagra. Tym bardziej, że dopiero do zdrowia wrócił Benyamina. Oprócz Buksy do gry na pozycji numer 9 trener Runjaić ma do dyspozycji Maniasa, który póki co zawodzi i uniwersalnego Adama Frączczaka. Myślę, że Kosta nie będzie chciał ryzykować i jednak Buksa zagra.
Reasumując Stal jest rozbita zarówno pod względem fizycznym jak i mentalnym. Zawieszenie poprzedniego trenera Artura Skowronka też na pewno wpłynęło na formę Stalówki. W kulisach słyszy się, że obecny trener Dariusz Marzec nie za bardzo radzi sobie na tym poziomie rozgrywkowym. Jeżeli gospodarze środowego spotkania będą wyglądać tak jak w meczach z Odrą Opole i Chrobrym Głogów to nie będzie co z nich zbierać po meczu z Pogonią. Stawiam na spokojne zwycięstwo Pogoni 0:3.