Prawdziwy Hit w Australian Open. Serena kontra Simona. Williams S. - Halep S.
Już dzisiaj w nocy dojdzie do dwóch fenomenalnych pojedynków w kobiecym Wielkim Szlemie rozgrywanym w Australii. Drugim jaki opiszę to mecz Williams z Halep. Wstępnie szacowany czas rozpoczęcia tego spotkania jest na godzinę 9:10 czasu polskiego. To spotkanie zostanie rozegrane na Rod Laver Arena.
Serena Williams to tenisistka pochodząca z USA. W rankingu WTA zajmuje aktualnie szesnaste miejsce z 2976 pkt na koncie. Ma 37 lat i 175 cm wzrostu. Amerykanka potężnie serwuje, uderza piłki z niewiarygodnie dużą siłą. jest to ikona kobiecego tenisa. Zna ją każdy laik tego sportu. Każdy dobrze wie co osiągnęła więc nie ma sensu pisać. Gdybym zaczął wymieniać wygrane przez tą zawodniczkę trofea to nie starczyłoby mi ani czasu ani miejsca. Póki co jedna z najbardziej utytułowanych zawodniczek świata i wątpię, że ktoś powtórzy jej wyczyn w najbliższych latach. Spadek w rankingu zanotowała dzięki przerwie jaką sobie zrobiła. Teraz wróciła i w każdym z tych pojedynków wyglądała jak nowo narodzona. Byłem pod wielkim zaskoczeniem jej przygotowania fizycznego po tak długim odstępie czasowym. Wielkiego Szlema zaczęła od wygrania z Maria 2-0, potem to samo było z Bouchard i także identycznie w ostatniej rundzie z Jastremska. W każdym z tych spotkań Amerykanka zdemolowała swoje przeciwniczki i ani przez chwilę nie dała szans chociażby myślenia o wygranym przez nie seta. Jest w kapitalnej formie i według mnie ona wygrywa cały Australian Open bez dwóch zdań.
Halep to tenisistka pochodząca z Rumunii. W rankingu WTA zajmuje pierwsze miejsce z 6642 pkt na koncie. Ma 26 lat i 168 cm wzrostu. To zawodniczka, która potrafi posyłać bardzo szybkie piłki w wymianach. Halep cechuje się na pewno walecznością. Ona nigdy nie ustępuje, zawsze walczy do samego końca. W pewnym momencie jej kariery kibice drwili z niej pytając "Co to za zawodniczka nr 1 w rankingu która nie wygrała jeszcze szlema". Sponsor także odmówił współpracy a jej trener podziękował. Podobno wrócił tylko i wyłącznie za namową Rumunki. W końcu przyszedł długo oczekiwany moment i Halep wygrała swojego pierwszego Szlema w 2018 French Open. Ten sezon zaczęła od porażki w Sydney z Barty 0-2. Potem już był Szlem i pierwsze wygrana na samym początku z Kanepi 2-1. Następnie wygrana z Kenin i w ostatniej rundzie z siostrą Sereny czyli Venus 2-0. Tak naprawdę Simona mogła już odpaść w drugiej rundzie z znakomicie wtedy grającą Kenin. Młodziutka tenisistka miała już pierwszą rakietę rankingu jak na tacy. Przy stanie 4-2 dla niej i swoim serwisie zaczęło się najgorsze co może przydarzyć się w tenisie. Przestój i chyba strach przed zwycięstwem nad numerem jeden światowego tenisa ogarnął tą młodą zdolną zawodniczkę. Halep wykorzystała to z zimną krwią i sięgnęła po zwycięstwo. W ostatniej rundzie zagrała swój najlepszy mecz w tym turnieju demolując Venus 2-0.
Dla mnie faworytką do wygrania tego spotkania jest bezapelacyjnie Serena. Kapitalnie rozpoczęła ten Szlem gromiąc w każdym meczu swoje rywalki. Z tak grającą Amerykanką nikt nie ma szans.