Po 12 latach Grand Prix wraca do Wrocławia. SGP ( Wrocław) - Tai Woffinden
Dzisiaj we Wrocławiu odbędzie się już piąta eliminacja IMŚ na żużlu. Po 12 latach rywalizacja wraca na przebudowany Olimpijski. W klasyfikacji generalnej jest ogromny ścisk. Między pierwszym zawodnikiem Madsenem a szóstym Lindgrenem jest tylko 5 pkt różnicy. Faworytów jest kilku. Polscy kibice szczególnie będą trzymać kciuki za Bartka Zmarzlika i Patryka Dudka, którzy są w czołówce i mają szansę na mistrzostwo świata. W każdym turnieju wygrywał ktoś inny.
W dzisiejszych zawodach moim głównym typem jest finał Taia Woffindena @2 u bukmachera STS .
Tajski wraca do ścigania po kontuzji odniesionej 7 czerwca w Lublinie( miał złamana łopatkę). Na cztery dotychczasowe rundy, wystartował w dwóch. W klasyfikacji generalnej zajmuje dopiero 16 miejsce, mając 15 pkt. Jego straty do czołówki nie są aż tak duże jakby mogło się wydawać, ale o najwyższych celach w tym sezonie może raczej zapomnieć. Do czołowej ósemki gwarantującej starty w przyszłym sezonie traci tylko 15 pkt. Zawodnik tej klasy jest wstanie to odrobić w dwóch turniejach. Trzykrotny mistrz świata od 2012 r reprezentuje zespół z Wrocławia, zna ten tor jak własną kieszeń. Gdzie jak nie na Olimpijskim ma powrócić w wielkim stylu do ścigania ? Warto też dodać jakie osiągnięcia notuje na tym torze chociażby w tym sezonie. W 1 kolejce w meczu z Zieloną Gorą (15pkt) z Toruniem (12pkt) z Lublinem ( 8 pkt) wtedy startował chory. Warto również przypomnieć co wyprawiał rok temu w speedway of Nations rozgrywanym we Wrocławiu, stawka wtedy byłą podobna do dzisiejszej. Zdobył wtedy 35 na 36 możliwych co było kosmicznym wyczynem. Na dzisiejsze zawody wybrał sobie numer 5 po kwalifikacjach, wiec dwa starty z krawężnika, w początkowej fazie zawodów wydają się dość istotne.
Firmy bukmacherskie ostrożnie podchodzą z kursami na Brytyjczyka. Gdyby nie był po kontuzji byłby,murowanym kandydatem do wygrania. W moim odczuciu dziś znowu będzie szalał na swoim torze i bawił publiczność. Stać go na podium.