PKO Ekstraklasa KS Warta Poznan - Legia Warszawa
Zaległe spotkanie 6 kolejki PKO Ekstraklasy zostanie rozegrane dzisiaj o godzinie 18 w Grodzisku Wielkopolskim, gdze rozgrywająca tam swoje mecze Warta Poznań podejmie Mistrza Polski Legię Warszawa. Faworytem tego starcia są na pewno goście z Warszawy, którzy powoli wchodzą na coraz wyższe obroty. Mecz jako sędzia główny poprowadzi Paweł Gil.
Po siedmiu ligowych kolejkach Warta Poznań plasuje się na 12 miejscu w ligowej tabeli. Na obecną chwilę klub z Poznania zajmuje najwyższą pozycję spośród trzech beniaminków. Jak pokazują wyniki oraz styl Warta ma spore problemy z kreowaniem akcji ofensywnych. Zaledwie 5 strzelonych goli, zachowawcza gra, a z drugiej strony całkiem niezła defensywa, na którą postawił trener Tworek. Ostatnie ligowe spotkanie Warty z Górnikiem Zabrze pokazało, że jeszcze sporo pracy przed tym trenerem, gdyż to szkoleniowiec rywali Marcin Brosz wybrał trochę inną taktykę i przechytrzył bez dwóch zdań opiekuna Warty. Drużyna ze Śląska zagrała nieco niżej w defensywie niż to miało miejsce w poprzednich meczach i ofensywa Warty nie mogła sobie z tym poradzić. Górnik wygrał zasłużenie, a powinien wyjechać z Grodziska Wielkopolskiego z kilkoma bramkami więcej.
Legia Warszawa zajmuje 7 miejsce, a przy ewentualnym zwycięstwie dzisiaj może wskoczyć na podium w tabeli. Klub z Warszawy po słabym początku sezonu, gdzie odpadł z europejskich pucharów i grał słabo w lidze wraca z meczu na mecz na odpowiednie tory. Trener Czesław Michniewicz mocno przywiązuje wagę do taktyki co było widać w ostatnich spotkaniach. Co można było zauważyć to również gra od tyłu, wyprowadzenie piłki począwszy od bramkarza to jest to co chce grać Legia pod wodzą tego doświadczonego szkoleniowca. Jak wspomniałem ostatnie mecze stołecznego klubu napawają optymizmem. Nie chodzi tutaj tylko o zdobyte punkty, ale również o styl jaki prezentują zawodnicy. Ostatni mecz przeciwko Pogoni Szczecin zremisowany przez Legię powinien paść łupem Wojskowych, ale kilka niewykorzystanych "setek" przez Tomasa Pekharta czy Vako Gwilię dały ważny punkt Portowcom.
Podopieczni trenera Piotra Tworka w ostatnich dniach mają lekki maraton. Przy wąskiej kadrze, którą obecnie do dyspozycji ma poznański szkoleniowiec może dzisiaj dać o sobie znać. Dokładnie tydzień temu Warta zagrała z Górnikiem, cztery dni później Puchar Polski w Ostródzie, gdzie po męczarniach w dogrywce udało ograć się drugoligowca 3:1, a dzisiaj mecz z Legią. Jeśli chodzi o personalia, to w zespole Warty Poznań zabraknie nie tylko Michała Kopczyńskiego i Nikodema Fiedosewicza, którzy wrócą do kadry dopiero po przerwie zimowej, ale również Aleksa Ławniczaka i Mariusza Rybickiego. Obaj leczą kontuzje mięśni odniesione przed tygodniem w starciu z Górnikiem Zabrze.
Legia do Grodziska pojechała w dwudziesto osobowym składzie. W ostatnich dniach z urazami zmagali się Luis Rocha oraz Rafa Lopes, ale trener Michniewicz postanowił zabrać ich do autokaru. Na pewno przeciwko Warcie nie zagrają: Astiz, Cierzniak, Hołownia, Luquinhas, Wieteska, Kante, Kostorz, Remy, Muzyk, Sanogo, Vesović. Oczywiście większośc zawodników z tej listy i tak by nie zagrało. Największym brakiem jest absencja Luquinhasa, który póki co oczekuje na negatywny wynik testu na koronawirusa. Zawodnik przechodzi go bezobjawowo, ale wyniki cały czas są pozytywne.
Gram dzisiaj na Legię. Klub z Warszawy poczynił w ostatnich spotkaniach bardzo duże postępy jeśli chodzi o grę w formacji defensywnej. Bramki stracone w meczach z Zagłębiem i Śląskiem były przypadkowe. Faul Bartka Slisza w polu karnym i fatalny błąd Jędzy w rozegraniu, a tak to nie ma się o co przyczepić jeśli chodzi o tą formację. Trener Michniewicz od początku swojej kadencji gra systemem 4-3-3. Mobilne boki obrony w postaci Mladenovicia oraz będącego w dobrej formie Juranovicia powinny dzisiaj dać o sobie znać. Jakub Kuzdra, powinien dzisiaj mieć sporo problemów z Chorwatem, który znalazł się na celowniku trenera reprezentacji Zlatko Dalicia.
Warta na pewno skupi się na grze w obronie, ale o jej sforsowanie jestem spokojny. W bardzo dobrej dyspozycji jest napastnik Tomas Pekhart. Legia nie ma problemów by stworzyć sobię sytuacje, a będący od początku sezonu w "gazie" Czech jest gwarantem goli. W dodatku wypadają postawowi obrońcy Warty i może okazać się też tak, że na środku obrony ujrzymy środkowego pomocnika. Dla mnie klub ze stolicy spokojnie bierze ten mecz 0:3.
PS. Osłabienie Legii w postaci Michała Karbownika, który ma koronke. (16:50).