PKO Ekstraklasa Legia Warszawa - Wisla Krakow SA
W trzynastej kolejce PKO Ekstraklasy Legia Warszawa zmierzy się na swoim boisku z Wisła Kraków. Faworytem tego spotkania są podopieczni Aleksandara Vukovicia. Mecz odbędzie się o godzinie 17:30, a zawody poprowadzi sędzia Krzysztof Jakubik.
Po 12 kolejkach gospodarze dzisiejszego spotkania znajdują się na siódmym miejscu w ligowej tabeli, natomiast goście z Krakowa plasują się sześć lokat niżej. Legia przed przerwą na reprezentacje grała bardzo słabo. Porażki z Lechią Gdańsk oraz Piastem Gliwicem mocno wpłynęły na to, że ostatni mecz z Lechem Poznań mógłby być ostatni dla trenera Vukovica. Stety, niestety Legia wygrała mecz z Kolejorzem 2:1 po całkiem niezłym spotkaniu. Bramki dla Legionistów strzelili Arvydas Novikovas oraz 18-letni Maciej Rosołek. Mimo braku kilku zawodników to Legia była zespołem, który dyktował warunki na boisku.
Wisła Kraków ma serię czterech porażek z rzędu w lidze. Po części za fatalnymi wynikami stoją liczne urazy w drużynie Macieja Stolarczyka. Popularny "Stolar" od dłuższego czasu nie może skorzystać z Jakuba Błaszczykowskiego, Vullneta Bashy czy Vukana Savicevicia. Pierwsi dwaj dzisiaj na pewno nie zagrają a występ Czarnogórca stoi pod znakiem zapytania. Brak tych zawodników sprawia, że w środku pola grają tacy zawodnicy jak Rafał Boguski czy młody Damian Pawłowski. Tutaj leży największy problem Wiślaków. Nie potrafią przetrzymać piłki a zarazem mają kłopoty ze skonstruowaniem klarownych sytuacji. W dodatku dzisiaj za kartki nie zagra dobrze spisujący się prawy defensor David Niepsuj.
Legia do tego spotkania przystąpi w nieco lepszym zestawieniu jeśli chodzi o defensywę. Na pewno wraca pauzujący ostatnio za kartki Artur Jędrzejczyk, który awizowany jest do gry na prawej obronie. Parę stoperów mają stworzyć Igor Lewczuk i Mateusz Wieteska, a na lewej obronie ma zagrać młody Michał Karbownik, który w poprzednim meczu z Lechem o wiele lepiej wyglądał na lewej stronie boiska aniżeli na prawej. Ofensywa Wojskowych ma się nie zmienić w stosunku do ostatniego meczu. Na skrzydłach Wszołek i Novikovas, na 10 ma zagrać Luquinias a na szpicy Jose Kante.
Trener Legii w porównaniu do trenera Wisły ma o wiele bardziej szeroką ławkę. Vuković w trakcie gry może wprowadzić czy to Vako Gwilię czy Jarka Niezgodę, którego wejście ostatnio sporo ożywiło grę klubu ze stolicy.
Dzisiaj idę w stronę Legii. Środek pola powinien być mocno zdominowany przez Wojskowych. Bardzo ruchliwy Luquinias poruszający się bardzo mądrze pomiędzy strefami powinien mocno napędzić ataki gospodarzy. Według mnie Wisła będzie dopiero wyjdzie na prostą jak do gry wrócą zawodnicy którzy grają na pozycji numer 6 oraz 8. Stawiam na spokojne zwycięstwo Legii 3:0.