Piłka ręczna Poland 23:37 Croatia




Przed Nami niezwykle ważne spotkanie reprezentacji Polski, która dziś o 20:30 zagra o awans do półfinału, a ich rywalem będą Chorwaci.

Niestety mój ulubiony zespół (nie licząc Polski) bardzo zawiódł na tych Mistrzostwach Europy. Chorwaci są w trakcie zmiany pokoleniowej, ale jednak myślałem, że przynajmniej powalczą o miejsce w czołowej czwórce turnieju. Jednak najprawdopodobniej mecz z Polską będzie dla nich tylko po to by dowiedzieć się czy zagrają o 5 czy też 7 miejsce w turnieju, bo nie wyobrażam sobie, żeby Norwegia zatrzymała Francję i podobne zdanie mają eksperci z tamtego kraju. W dodatku nawet jeśli zdarzyłby się taki wynik jak wygrana Norwegów to Chorwacja wciąż potrzebowałaby niezwykle wysokiego zwycięstwa z Polską, co Strlek nazwał 'Science Fiction' i sam nie bardzo wierzy w ten awans. Zostając przy Strleku to jest jeden z niewielu zawodników, który po tym turnieju nie powinien mieć sobie nic do zarzucenia, bo rozgrywa naprawdę fajny turniej. Na pewno więcej można było wymagać od ich lidera - Domagoja Duvnjaka do tego drugie skrzydło Cupić i Horvat również nie grają swojego najlepszego handballa, na całej linii zawiódł Brozović, którego dobrze zastąpił Marić i to jest największe zaskoczenie w tej drużynie. Słabo spisują się też bramkarze, dla Stevanovicia ten wyjazd to swoista gwiazdka z nieba, ale nie grał on na jakimś słabym procencie dużo bardziej zawodzi Mirko Alilovic. Całkiem dobry turniej gra Sliskovic zaś Marko Kopljar gra w kratkę przeplatając bardzo dobre występy słabszymi. Niestety najważniejsze ogniwa grają właśnie jak im zawieje stąd te dwie porażki (z Francuzami zostali wręcz rozbici, ale to mogli sobie wkalkulować) i przegrali z sensacją tego turnieju - Norwegami podobnie jak My nie potrafili powstrzymać niezwykle szybkich wznowień.

Dziś 15 tysięcy kibiców zaśpiewa Mazurka Dąbrowskiego  i 15 tysięcy kibiców będzie przez cały mecz zdzierać gardło dla jednego upragnionego celu - wygranej Polski. Wiadomo, że zwycięstwo w tym meczu da Nam awans, a najprawdopodobniej da Nam również pierwsze miejsce w grupie (przy wygranej Francuzów z Norwegami). Nasza gra wygląda jak wygląda niestety brak klasycznego playmakera jest bardzo widoczny, a i tak przecież nigdy nie byliśmy wirtuozami. Nasz podstawowy skład wykonuje tutaj tytaniczną pracę i chwała im za to, bo żeby nie Syprzak, Szmal, Bielecki, Lijewski/Szyba, Grabarczyk, a szczególnie Michał Jurecki to na pewno nie gralibyśmy dziś o półfinał. Popularny Dzidzia jak na lidera przystało ciągnie całą reprezentację co widać w statystykach gdzie pojawia się w rzuconych bramkach, rozdanych asystach i... jako jeden z lepszych obrońców. Reszta niestety gra trochę w kratkę. Dwa bardzo dobre mecze Bieleckiego, trzy pierwsze mecze kapitalne Syprzaka, Szmal również słabiej z Norwegami i Serbami reszta bardzo dobrze. Niestety prócz meczu z Francją mocno zawodzi Krajewski na pewno spodziewałem się po nim więcej. Dopiero z Białorusią dobrze zagrał Daszek, bo reszta spotkań to lepiej nie komentować. Podobnie można się odnieść do występów Konitza, który kompletnie nic nie wnosi gdy wchodzi na boisko. Stara się jak może Gliński, ale jego warunki fizyczne uniemożliwiają dużo zagrywek szczególnie z Syprzakiem. Na razie zmiana Gębali za Shreka to też niezły strzał w kolano. Swoje wykonuje Gadżet i Szyba, słabo w obronie gra Chrapkowski, mizernie w bramce Wyszomirski i od Krzyśka Lijewskiego ciut więcej można wymagać tylko niech będzie w pełni zdrowy. Nasza gra jest mocno uzależniona od obrony. Jeśli gramy agresywnie, przerywamy akcje faulami i próbujemy grać blokiem wtedy do gry włącza się Sławek Szmal i Nasza gra wygląda bardzo dobrze, jednak jak jesteśmy pasywni i staramy się tylko upilnować kołowego zapominając  o rozegraniu wtedy też bramka nie pomaga i musimy się męczyć. W ataku jak to w ataku mamy kilka rozpisanych akcji reszta to raczej indywidualne popisy Naszych gladiatorów. 


Nie ukrywam, że liczę na takie gesty tuż po końcowym gwizdku.


Jednak prócz świetnych kibiców mamy coś jeszcze czego pozazdrościć mogą Nam wszystkie drużyny na świecie chodzi oczywiście o serce do gry. Polacy jak trzeba gryzą parkiet, zostawiają tutaj całe zdrowie nie patrząc na konsekwencje walczą o każdy centymetr parkietu. Myślę, że i dziś Biało-Czerwoni dadzą z siebie dosłownie wszystko by awansować do półfinału i zrealizować upragnione marzenia. Chorwaci mogą być podłamani straconą szansą na awans do półfinału i ich ambicja może zostać lekko urażona.  Ten mecz nie będzie łatwy, ale w końcowym rozrachunku myślę, że jak najbardziej szczęśliwy dla Nas. Jestem na 80% przekonany, że dziś zameldujemy się w półfinale Mistrzostw Europy. Do boju Biało-Czerwoni!
Typ: 1 (OTH)Dodane przez: @Mariusz7Kurs: 1.54 Porównaj kursyPinnacleDodano: 2024-04-24 21:46
Wejdzie? Tak89%Nie11%

Bonus od

    Komentarzy (0)

    Jeszcze nie ma żadnego komentarza. Może rozpoczniesz dyskusję?
    Musisz być zalogowany

    Typy bukmacherskie na dziś 0

    Pokaż więcej postów
    Zgłoś błąd