Paris HB 37:30 THW Kiel
Ostatni mój typ na dzisiaj chociaż na pewno nie najmniej ważny dotyczy prawdziwego szlagieru jakim jest starcie PSG z THW Kiel. Swoją krwawicę postawiłem tutaj na lidera Mistrzów Francji Mikkela Hansena i uważam, że będzie on tutaj najlepszym strzelcem i rzuci minimum 8 bramek.
Nawet największy handballowy laik wie kto to jest Mikkel Hansen. Duńczyk już dawno temu wyrobił sobie markę chociaż jak spojrzysz w jego metrykę dowiesz się, że ma dopiero 28 lat! Jego gra na najwyższym poziomie od wielu lat jest naprawdę pod tym względem myląca. Już siedem lat temu grając jeszcze w GOG Svendborg rzucił w Lidze Mistrzów 49 bramek to fenomenalny wynik jak na 21 lat. Jednak najlepsze przyszło dopiero potem. W pamiętnym sezonie 2011/2012 gdy Hansen grał w nowym klubie o nazwie AG Kopenhaga rzucił w Lidze Mistrzów 98 bramek i poprowadził swój zespół do trzeciego miejsca w całej edycji Ligi Mistrzów, jednak po sezonie klub się rozpadł i Hansen musiał szukać nowego pracodawcy, co w jego przypadku raczej trudne nie jest i od tamtej pory reprezentuje klub PSG, z którym sięgnął dwukrotnie po mistrzostwo Francji. W zeszłym sezonie Hansen jeszcze wyszlifował swój rekord kończąc z wynikiem 103 trafień w Lidze Mistrzów, a przecież PSG nie zagrało w Final Four! Więc zrobił ten wynik grając dwa mecze mniej niż w Kopenhadze! Mało tego, bo tą edycję zaczął jeszcze lepiej i po 7 meczach ma na koncie już 58 bramek co daje nam średnią ponad 8.26 na mecz, a przecież PSG w tym roku rozegra jeszcze minimum 5, a może nawet 7-9 spotkań, więc Duńczyk powinien spokojnie poprawić kolejny rekord.
Oglądałem całe spotkanie THW Kiel vs PSG gdzie Hansen pod względem bramek zagrał swój najsłabszy mecz w tegorocznej Lidze Mistrzów (rzucił tylko 4 bramki z czego tylko jedną z gry!), ale absolutnie nie mówiłbym tutaj o słabszej formie, bo rozdał jakieś 7-8 asyst. Po prostu nie siedział mu rzut z gry. Jednak nie mówiłbym tu o spadku formy Hansena, bo zagrał ogólnie dobre spotkanie, czasem tak jest, że bramkarz się 'znęca' nad zawodnikiem i odechciewa się rzucać. Lecz trzeba przyznać sobie szczerze, że Hansen dwóch tak słabych meczów pod względem bramkowym z rzędu nie rozgrywa. Do tego w domu spisuje się fantastycznie prócz pierwszego meczu z Wisłą, w którym zdobył tylko 6 bramek dwukrotnie notował zdobycz dwucyfrową, dziesięć bramek z PPD Zagrzeb i jedenaście bramek przeciwko MKB Veszprem (na 29 bramek całej drużyny!).Do tego trzeba przypomnieć fakt, że Hansen jest pierwszym egzekutorem rzutów karnych i wykonuje je świetnie. Doskonała technika, mocny rzut bramkarze są praktycznie bez szans przy jego 'siódemkach'
Nie ukrywam, że osobiście liczę na 'rehabilitację' Hansena i wynik w okolicach 9-11 trafień. Nie uwierzę dopóki nie zobaczę drugiego słabego pod względem ilości bramek meczu Mikkela. Duńczyk ma wszelkie atuty by zrobić tu dobry wynik, gra w tej hali od wielu lat i publiczność go uwielbia. Myślę, że wywalczą tutaj więcej niż trzy rzuty karne, a sam Hansen raz po raz będzie nękał mocnymi rzutami swojego reprezentacyjnego kolegę - Landina. Stawiam na to, że Mikkel Hansen rzuci najwięcej bramek w ekipie PSG i będzie to powyżej siedmiu trafień. Szanse powodzenia oceniam na 70%!
Dodano: 2024-04-24 02:23
