Piłka ręczna PPD Zagreb 25:31 PPD Zagreb



Wkraczamy w decydującą fazę eliminacji do Mistrzostw Europy 2016, które rozegrane będą w Polsce! Na środę wybrałem dość dziwny bet bo Dania wygrała już grupę drugą zaś dla Litwy powalczyć będzie raczej szalenie ciężko. Jednak ja skupię się na bramkach w tym spotkaniu i stawiam, że tutaj ujrzymy przynajmniej 53 trafienia.



Nie mam niestety jeszcze oficjalnych składów jak do wieczora podrzucą to na pewno zaktualizuję analizę jednak z tego co wiem Gudmundsson na Litwę nie zabierze wszystkich swoich najlepszych zawodników na pewno nie pojedzie Mikkel Hansen narzekający na kontuzję stopy. Może zabraknąć też m.in. Lindberga chociaż tutaj jest Svan Hansen. Zresztą Duńczycy mają już awans więc spodziewam się paru eksperymentów. Pewnie kolejną szansę dostanie Damgaard, któremu Mistrzostwa Świata nie wyszły lecz był to jego debiut, a na rozegraniu przecież powinni się pojawić jeszcze tacy zawodnicy jak Spellerberg, Christiansen, Sondergaard, Mollgaard (on gra zwykle tylko w obronie jednak wierzę, że z Litwą dostanie swoje szanse w ataku). Do tego na skrzydłach zagrają tacy zawodnicy jak Eggert, Mortensen czy Svan Hansen, a w bramce zapewne stanie Green i nie wiem czy jest sens powoływać Landina to są jednak moje hipotezy, a czas na fakty. Duńczycy zdobywają średnio 31 bramek w tych eliminacjach tracąc ich 23.5 i oczywiście bardzo tą statystykę zaniża mecz z Bośniakami zakończony wynikiem tylko 23:25. Litwini z kolei pokazali, że potrafią grać szybko w meczu z Białorusinami. Owszem trzy inne spotkania były underowe szczególnie te z Bośniakami lecz w kontekście u/o ich bym nie liczył zresztą pogrywałem tam 2x under wiedząc jak Bośniacy potrafią grać wolno i zresztą to były mecze gdzie pojawiło się mnóstwo niedokładności i strat, które nie były zamieniane na bramki, a takie coś z Duńczykami świetnie biegającymi do kontr po prostu nie przejdzie. Litwa to dziwna drużyna. Tutaj jak nie idzie dla Drabaviciusa to bramki zdobywa Malasinskas, a jak im nie idzie ciężar gry przejmuje Petreikis, Pleta czy Strazdas. Może nie mają bajecznej techniki i nie grają w najlepszych ligach, ale nieźle się uzupełniają co zaowocowało wygraną z Bośniakami i to było w pełni zasłużone zwycięstwo. W tym dwumeczu zawodnicy Bośni wyglądali na wypompowanych i zrobili naprawdę mnóstwo głupich błędów lecz Litwini również nie byli im dłużni, lecz żadna z ekip nie potrafiła tego zamienić na łatwe bramki z kontrataków więc wyniki były bardzo, ale to bardzo underowe jednak Litwini już udowodnili, że potrafią grać szybko m.in. właśnie przegrywając u siebie z Białorusią 28:30 gdzie kapitalnie zagrali Malasniskas i Bernatonis oraz swoje zrobili Stankevicius, Petreikis, Drabaivicius czy Strazdas. Osobiście oglądałem tylko dwumecz z Bośniakami i mimo tak niskich wyników zauważyłem, że Litwini próbują szybkich wznowień i kilka razy zaskoczyli tym Bośniaków. Duńczycy będą pewnie mniej skoncentrowani niż zwykle więc i tutaj szans na kilka łatwych bramek upatruję.



Wydaje mi się, że będzie to bardziej bramkowe spotkanie niż ostatnio gdzie notabene zabrakło tylko jednego trafienia, a Duńczycy przez cały mecz nie rzucali żadnego karnego. Gudmundsson nie zabierze pełnego składu, ale wciąż Skandynawowie będą bardzo groźni szczególnie w kontrach i wątpię by przykładali się jakoś mocno do obrony. Głupotą by było złapać jakiś uraz na sam koniec sezonu więc liczę już na bardzo 'wakacyjne' podejście do obrony, a Litwini naprawdę potrafią to wykorzystać. Grają nieźle z kołem i w domu potrafią napsuć krwi. Liczę, na minimum 24 bramki Litwy, a w takim wypadku over powinien być formalnością. Powodzenia!

Typ: Over 52.5 (OTH)Dodane przez: @Mariusz7Kurs: 1.90 Porównaj kursyBet365Dodano: 2024-04-25 12:28
Wejdzie? Tak76%Nie24%

Bonus od

    Komentarzy (0)

    Jeszcze nie ma żadnego komentarza. Może rozpoczniesz dyskusję?
    Musisz być zalogowany

    Typy bukmacherskie na dziś 0

    Pokaż więcej postów
    Zgłoś błąd